Ingolstadt, 26 lipca 2024 r. Nowe Audi A5 to pierwsze auto opracowane na platformie Premium Platform Combustion (PPC), co umożliwiło zespołowi projektantów i inżynierów wspólne kształtowanie każdego aspektu samochodu. Dzięki temu mogli oni zapewnić, że pojazd doskonale reprezentuje charakterystyczne dla Audi cechy: sportową estetykę, jakość premium oraz pewność prowadzenia. Projektant nadwozia, Jakob Hirzel, dzieli się pięcioma kluczowymi elementami stylistycznymi Audi A5, które uważa za szczególnie istotne.
Od samego początku zamysł projektu nowego Audi A5 był jasny: auto musi mieć sportowy wygląd połączony z doświadczeniem premium i pewną sylwetką na drodze. Dzięki temu, że model jest oparty na nowej platformie Premium Platform Combustion (PPC), zespół projektantów od najwcześniejszych faz produkcji był zaangażowany w cały proces. We współpracy z inżynierami, którzy pracowali nad platformą, mogli wcześniej rozplanować cały wygląd zewnętrzny i idealnie dopasować go i połączyć z innowacyjnymi rozwiązaniami technicznymi.
– To było dla nas niezwykłe szczęście, że mogliśmy pracować z inżynierami już na tak wczesnym etapie produkcji. Mogliśmy skoordynować kluczowe punkty z inżynierami: gdzie dokładnie znajduje się słupek A? Jakie są kształty szyb? Jak możemy wpłynąć na drzwi, aby móc modelować bok w napięty i mocny sposób, tworząc w ten sposób akcenty w grze światła i cienia? Rozwój platformy i rozwój projektu szybko zazębiły się jak dwa koła zębate. Dało to możliwości projektowe, za które jestem niezmiernie wdzięczny – mówi Jakob Hirzel, projektant nadwozia nowego Audi A5.
Proporcje
Jak podkreśla Jakob Hirzel, jest to jedna z najistotniejszych rzeczy, która wpływa na całkowity odbiór auta. Wszystkie elementy muszą ze sobą współgrać w odpowiedni sposób i być dopasowane do danego modelu i jego przeznaczenia. – Wszystko ma tu znaczenie: długość maski, umiejscowienie kabiny, dopasowanie kół do nadwozia, krawędzie karoserii czy nawet rozmieszczenie i ustawienie szyb. Wszystko musi być zaprojektowane tak, aby wyrazić charakter auta i oddać jego moc i dynamikę. Proporcje nowego Audi A5 są idealne. Przód ma krótki zwis, a słupek A jest przesunięty do tyłu. Kabina znajduje się stosunkowo daleko z tyłu nadwozia. Tworzy to silną dynamikę, która jest widoczna nawet podczas postoju. Do tego dochodzi krótka pokrywa bagażnika, bardzo opływowo narysowana tylna szyba i pochylony słupek C, który nadaje Audi A5 tył przypominający coupé mimo dużej tylnej klapy – podsumowuje Hirzel.
Reflektory
Technologia oświetlenia jest kluczowa dla Audi. Również w przypadku Audi A5 nie jest inaczej – model oferuje cyfrowe światła LED do jazdy dziennej z przodu oraz cyfrowe tylne lampy OLED drugiej generacji z tyłu. Te ostatnie dysponują około 60 segmentami na cyfrowy panel OLED i coraz bardziej przyjmują rolę tylnych wyświetlaczy. Umożliwia to komunikację car-to-x i zwiększa bezpieczeństwo na drodze – na przykład za sprawą nowego oświetlenia komunikacyjnego. Dynamiczne efekty świetlne podczas otwierania i opuszczania samochodu odzwierciedlają estetykę ruchu jako część DNA oświetlenia Audi. To samo dotyczy aktywnej cyfrowej sygnatury świetlnej, która zapewnia nowy wymiar „ożywienia”. Trójwymiarowo zaprojektowane reflektory i tylne lampy oferują opcjonalne cyfrowe sygnatury świetlne, łącząc świat fizyczny z cyfrowym. – Dzięki najnowszej technologii oświetleniowej mogliśmy zdecydować się na jeszcze węższą konstrukcję jednostek świetlnych. Wizualnie są one wyraźnie podzielone na dwie części, jasną u góry i ciemną u dołu, z ostrymi i precyzyjnymi liniami – mówi Jakob Hirzel.

Maska
Przód samochodu i maska to nie tylko element, który ma dobrze wyglądać i osłaniać silnik. To również część, która ma być bezpieczna w razie wypadku i musi spełniać wszystkie wymagania dotyczące ochrony pieszych. Podczas projektowania wszystko trzeba wziąć pod uwagę – niektóre obszary maski muszą być bardziej miękkie, a inne twardsze, aby jednocześnie chronić pieszych oraz pasażerów wewnątrz auta. – Silniki spełniające nowe normy emisji spalin również wymagają w niektórych przypadkach większej przestrzeni montażowej. Wszystko to warunkuje projekt objętości maski i położenie jej przegubu. Dlatego w nowym A5 osłona Singleframe nie biegnie aż do przegubu maski i reflektorów, jak w wielu dotychczasowych modelach Audi. Zamiast tego zdecydowaliśmy się na przód z tak zwanym miękkim nosem. Oznacza to, że maska zaczyna się bardziej z tyłu, z bardzo cienkim, wyraźnym połączeniem w miejscu lakierowania, które można zauważyć dopiero na drugi rzut oka. Nadaje to nowemu A5 sportowy i głęboki wyraz z przodu, który wyraźnie odróżnia go od poprzednika – podkreśla Hirzel.
Dach
Kolejną niezwykle ważną dla projektanta cechą nowego Audi A5 jest łuk, w jakim narysowany został dach. – Zainspirowały nas do tego legendarne modele Audi, m.in. TT pierwszej generacji. Wraz z proporcjami, łuk dachowy jest cechą, która najmocniej charakteryzuje nowego sedana A5. Był bardzo obecny w moich pierwszych szkicach i sprawia, że pojazd produkcyjny jest wyjątkowy. Napięty łuk kieruje moc w dół na tylne koło. Ta precyzyjna krzywizna aż do słupka D, gdzie łuk dachu spoczywa na tylnym kole, jest dla mnie niezwykle ważna i zmienia A5 w dynamiczną rzeźbę z dobrze wyważonym nadwoziem i mocną postawą na drodze. Jak dodaje Jakob Hirzel, podczas projektowania mocno skupili się również na pozycji kierowcy i jego odczuciu podczas jazdy. Linia dachu musi być zaprojektowana tak, aby była dynamiczna, ale jednocześnie nie na tyle niska, aby ograniczała widoczność czy poczucie przestronności dla kierowcy i pasażerów.
Tył
Również tył ma kluczowe znaczenie dla sportowej stylistyki Audi A5 – z jednej strony design jest dynamiczny i nawiązujący do sportowego charakteru, a z drugiej jest wyrazem luksusowej limuzyny, wyposażonej w najnowocześniejszy system oświetlenia. Jakob Hirzel określa to jako „estetykę w ruchu”, która ma niezwykle wysokiej jakości design i niemal magiczny efekt – Zwłaszcza w dynamicznej cyfrowej sygnaturze świetlnej OLED. Wyraźnie widać, że poszczególne elementy sygnatury pulsują bardzo subtelnie w jasności, która promieniuje niemal namacalną żywotnością i ciepłem i zawsze przypomina mi tlące się ognisko. Dzięki takiemu projektowi oświetlenia w połączeniu z całym tyłem, pasek świetlny jest niezwykle widoczny i podkreśla niepowtarzalny design – podsumowuje projektant.