Jak w temacie, chciałbym poznać wasza opinie na temat malowania felg.
Która metoda lepsza, jakieś porównania, wady, zalety itd.

jedną z największych zalet malowania proszkowego jest na pewno wytrzymałość powłoki lakierniczej dużo bardziej odporne na odpryski/zarysowania etc... wada jeśli chodzi o lakiery proszkowe RAL'a jest taka ,że elementy pomalowane proszkowo nie metalizuje się tak bardzo jak te malowane z pistoletu

to takie moje osobiste spostrzeżenia

rok temu miałem pomalowane proszkowo i do tej pory felgi nie maja ani jednego odprysku, w tym roku byłem zmuszony pomalować pistoletem żeby spolerować rotor na płasko ale do końca nie jestem zadowolony bo trzeba uważać na myjce żeby lakier nie odpadł a na proszku waliłem karcherem z bardzo bliska i nic się nie działo. A jesli chodzi o wygląd to jednak lepiej z pistoletu bo zawsze można dobrać jakąś ładną farbe a w proszkowych farbach juz gorzej

RAL jeśli chodzi o wybór kolorów też jest dość spory http://www.kolor-tech.com.pl/Paleta%20RAL.htm

ja dziś byłem u lakkiernika bo sam oddałem rotory pod pistolet, twierdził, że jeżeli dobrze się zrobi nie ma różnicy w wytrzymałości jeżeli chodzi proszek czy pistolet.

Pozdrawiam

incognito89
a jak sie ma to do ceny takiego malowania u lakiernika? za same rotory?

ja za same rotory malowane proszkowo płaciłem zawrotne 60zł

ja wysłałem do firmy i zapłaciłem 300zł, myslalem że lakier proszkowy pokryje wszystkie nierówności.
Niestety rotory wyglądały tak jakby lakier sie zważył a przecież to nie możliwe no i wszystkie rysy i ''pory'' były widoczne

no właśnie pokrycia proszkowe mają to do siebie, że malowana część musi być przygotowana idealnie do malowania inaczej wszystko będzie widoczne, zaś przy pistolecie ze względu na stosowanie paru powłok(podkład, kolor, lakier) nie trzeba tego podłoża tak idealnie przygotowywać

A jak wygląda sprawa malowania proszkowego po piaskowaniu? Właśnie po takim zabiegu powierzchnia jest minimalnie porowata. Cały czas sie zastanawiam jak malować bo chciałbym w czarnym metallic-u felgi ale jesli maja zmatowieć po jednym sezonie to bez sensu. Piaskowanie i malowanie proszkowe w cenie 250 PLN rozsądnie?

PaulAdmin odpada będzie widać straszne nierówności

Sonic_bartek
Po piaskowaniu i proszkowym masz na mysli, tak? Więc pozostaje mi pistolet ale czy felgi maluja jakims innym sposobem niż karoserie? więcej warstw claru czy jakies jeszcze patenty?

w proszku jest wszystko zalezne jak dlugo w piecu polezy czym dluzej polezy tym powloka bedzie rowniejsza moge troche sie na ten temat wypowiedziec bo troszke po pracowalem w lakierni

Nie wydaje mi się... moje RS i jeden komplet stalówek poszły pod piasek i potem zostały pomalowane proszkowo i jest gładka powierzchnia...

A jakby po piaskowaniu na własna rękę przetrzeć papierem i troche wygładzić? Efekt końcowy byłby pewniejszy, chyba. Dwa pytania czyli co z rantami w takiej sytuacji i co z dekielkami bo na aluminiowych są często dość duże a pakować plastik do pieca nie bardzo