Witam,

mam pytanko, podpowiedzcie mi prosze czy jest szansa, jesli tak, to w jaki sposob moge naprawic te zarysowania na felgach ... jedna jest dosc sporo podrapana... reszta leciutko (na dwoch prawie wogole nie ma) ... Bardzo prosze o jakas pomoc, bo jezdzilem u siebie w 3miescie po wulkanizacjach ale nigdzie nie chcieli sie podjac tego, bo bali sie ze zepsuja cos, i ze jest to 2 kolorowa felga i polerowana ...

Witam
Jedyna rada na to jest chyba zdarcie starego lakieru zaszlifowanie zarysowan wypolerowanie i pomalowanie felg od nowa

Próbowałeś w Tujko lub CNF???

w cnf tak ... powiedzieli ze nie podejma sie bo felga dwukolorowa ...

w tujko jutro podjade zapytac sie ...



aha.... a powiedz mi prosze, czy jak nic z tym nie zrobie, to te zarysowania moga sie poszerzac bardziej

[ Dodano: Czw 26 Lut, 2009 ]
zauwazcie ze te rysy sa tylko na obrzezach ramion ...

chmuraIV, może zacząć odchodzić lakier jak dostanie wilgoci

Te rysy to jest popękany lakier pod który wdziera się wilgoć.
Jedna rada to wszystko zedrzeć i pomalować lub wypolerować.

dam ci szybką poradę:
1. weś scansol w dłoń posmaruj klar ładnie pozasłaniaj wszystko
2. potem polerka i będą jak nowe
3. i lepsze

dokladnie tak jest... bylem dzisiaj u Tujki odrazu powiedzial ze fela plesnieje zostawilem je i maja byc swiezynki

dzieki wszystkim za pomoc

chmuraIV, tak sie dzieje z felgami ktore sa polerowane i malowane clarem...pod clar dostaje sie wilgoc i robia sie wrzery na aluminium....dlatego jestem za polerowaniem felg bez malowania clarem.

Dokładnie tak jak mówisz ale tam gdzie oddał chmuraIV, swoje felgi to niestety ale zrobia mu tak jak w oryginale na pewno na polerke maszynowa połoza klar .

tzn ze polerka i to wszystko zadnego podkladu na to ?

[ Dodano: Pią 27 Lut, 2009 ]
aaa i chyba tam tez wspomnieli o 2 latach gwarancji ... ale nie pamitam dobrze co mowili ... ale chyba lepsze to niz mialbym jezdzic na tych ...

tak, poleruje się gołe aluminium i po tym zabiegu trzeba się spuszczać nad felgami i je polerować co jakiś czas szmatką i pastą polerską, a na dodatek myć wodą z ludwikiem, żeby śmierdzący pył z klocków nie wżarł się w aluminium bo będzie ser szwajcarski

no tak, ale to jest po samej polerce... jak bedzie lakier az tak bardzo nie bedzie trzeba pielegnowac...

nie będzie trzeba ale i efekt będzie 50% gorszy od samej polerki

z tymi 50% trochę przesadziłeś, w najgorszym wypadku z 30% a jak jest malowany piecowo to jeszcze mniej.