O ku... Wielkie wspołczucie kolego..
Wielka szkoda takiej perelki

Ja też się przyłączam do kondolencji z powodu samochodu, można powiedzieć że oddał życie by was chronić, i udało mu się skoro jesteście cali i zdrowi.

Witam

ma wstępie wyrazy ubolewania

Na twoim miejscu zrobił bym tak jeśli Ubezpieczalnia zgodzi sie na naprawe auta to zawiózł bym auto do profesionalnej firmy która posiada komore lakiernicza, rame do ciągnięcia z pomiarami komputerowymi, wtedy masz auto zrobione perfekt a gosciowi jak ściągną z jego polisy to sie os...

ja tam zrobiłem z paskiem

dobrze, ze wam nic sie nie stalo...
szkoda browna

z tego co piter napisal to nie ma sensu tego remontowac

za bardzo jest pogiety itp

ja na miejscu pitera po odebraniu kasy pojechalbym do niemcow po zdrowa mk1,poprzekladal co sie da i smigal

to jest wg mnie najlepsze rozwiazanie

szkoda golfika,ale coz takie zycie dobrze ze wy jestescie cali

dzięki Mioo
Są auta i auta. To 30 kilkuletnie autko może nadaje się do zrobienia, ale nikomu go nie puszczę by poruszał się nim po drogach. Przód byłby wielkim "legolandem".
kielichy, podłoga, podszybie .... nie ma tu czego szukać w aucie z lat 70-tych

Trzymajcie kciuki bym odzyskał trochę kasy i zapuścił się w poszukiwaniu nowej budy.
Mam wsparcie żonki i to ze zdrowiem jest w tej chwili najważniejsze
Mamy mega ciśnienie by wskrzesić nowy projekt.
cdn. .....

wspolczucia najwazniejsze ze wszyscy sa cali.
bardzo szkoda einsera no ale takie jest zycie i trzeba z nim skutecznie walczyc.
Piter 3maj sie twardo i sie nie poddawaj

Wspólczuje Szczerze,bo Piekny Okaz Był z tego golfa....
niektorzy Polscy kierowcy nie maja głowy
Powinno im sie Prawa Jazdy Zabierac!
Najwazniejsze ze Nic wam sie nie stało!
Bo auto napewno nie jedno jeszcze bedzie odpicowane przez Ciebie!

Piter vw, wspolczucie szkoda gofera ale nic nie poradzisz na to ze debile smigaja po naszych drogach mam nadziej ze go dasz rade odbudowac do stanu przed ta kolizja trzymam kciuki kolego

no to masz zla nadzieje bo sam Piter juz pisal ze nie bedzie go reanimowal ani sprzedawal komus.



Piter... szkoda golfika, ale pamietaj ze to tylko rzecz, dobrze ze wam nic nie jest bo gdyby byl do tego jeszcze dach gdzies w rowie... no ale dobrze ze tylko tak sie to skonczylo, choc wcale nie musialo... ehhh life is brutal

Czasami tak bywa że akurat na ciebie to trafia, najważniejsze ze nie odnieśliście poważniejszych obrażeń, a kolejny projekt zapewne będzie lepszy od poprzedniego.
Powodzenia i wytrwałości!!

wielka szkoda przez jednego palanta mozna stracic tyle ale dobrze ze skonczylo sie na tyle niz na jakis trwałych urazach zdrowotnych dobrze ze jestescie cali

moje zdanie jest takie jak Classic'a bo nie ma sensu tego robic i samemu tym jezdzic a co dopiero komus sprzedac i miec kogos na sumienie

Pozdrawiam i czekam na LFB2

współczuję

Jak tylko o tym się dowiedziałem to nie chciałem w to wierzyć, ale stało się faktem Jak patrze na fotki to aż łzy się same cisną, był to jeden z piękniejszych Golfów, zawsze mi się podobałi wierze w to że zrobisz kolejny samochód. Najważniejsze to że wam nic poważnego się nie stało. Teraz tylko czekać na pieniążki z ubezpieczalni i działać z następnym autkiem, wierze w to że będzie równie dobre jak nie lepsze. Pozdrawiam i 3maj się

wyrazy współczucia. szybkiego powrotu do pełni sił