Od strony kierowcy stabilizator trze o metalową osłonę w skrzyni (jest to chyba osłona piątego bioegu), jest jakiś sposób, żeby temu zapobiedz? jeszcze kilkanascie km i w metalowej pokrywie stabilizator czyli ta rurka wygięta po prostu przetrze pokrywę.

cos musi byc nietak, mialem obnizone polo na maxa i nic tam nietarło, spawdz czy poduszki silnika sa ok czy wszytskie mocowania stabilizaora tez, a moze załozony jest na odwrot

polo jest z poczatku produkcji 82rok a silnik 93rok kurde nie wiem, sprawdze dzis poduszki silnika i mocowania, wydaje mi sie ze jest założony dobrze z tego co patrzyłem.

w ostateczności jeszcze jeden glupi pomysl wpadl mi do glowy, może wklepać lekko tą metalową osłonę?

U mnie tez nic nie trze, a mam baaaardzo nisko. Albo stabilizator masz krzywo, albo silnik cos nie tak siedzi. Chyba, ze stabilizator krzywy

rura stabilizatora ktora idzie od tego gdize sie laczy z mcpersonem na dole

hmmm to coś jest nie tak poskładane albo krzywe sprawdź inny stabilizator czy tak samo wygląda

albo jest stabilizator krzywy albo silnik krzywo wlozony... musze ogarnac nowy stabilizator i popatrzec czy jest to samo tak jak mowisz Albi. dzieki bedziemy ogarniac za godzinke ta sprawe.

a stabilizator nie jest przesuniety w prawa strone czasami?