uwielbiam tych fachowców typu lakiernik czy blacharz, jak się umawiasz to wszystko tip top a jak przychodzi co do czego to trzeba codziennie odwiedzać, dzwonić, pilnować i sprawdzać czy nic nie doje..ne
podziwiam cie ze nie zrobiłeś mu krzywdy, nad malowaniem własnym sumptem bym się zastanowił, co fachowiec to fachowiec, roboty w auto dużo wsadzone i szkoda zmarnować efekt jakimiś niedociągnięciami lakierniczymi, które zawsze się zdarzą amatorowi, mimo wszystko powodzenia życzę i będę obserwował temat

Blacharz i lakiernik to nie zawód - to stan umysłu Chyba każdy w tej branży tak ma Powodzenia w lakierowaniu !

Z większością z nich jest tak że gdy widzą nową brykę o jakiejś konkretnej wartości to mają $$ w oczach i zapie...lają aż miło. Samochody podobne do mkI to dla nich kupa złomu, która powinna dawno iść na żyletki.

Skoro już zdecydowałeś się kłaść sam w garażu to mogę dać Ci parę porad (jak chcesz) żeby efekt był zadowalający.

No dajcie spokój... w tym kraju to naprawdę już wszystkiego można się spodziewać...

Audi ogarnął mi całe w 1,5 tygodnia (2 razy taki samochód) a Golfa miał pół roku i nic... No brak słów. W międzyczasie napotkałem na inne wydatki itd i stwierdziłem że spróbuje sam Farba droga nie była wiec zobaczymy Oby się udało

Hubciu życzę Ci powodzenia i wytrwałości.
A maluszki też Ciekawe nabyłeś.

No więc coś tam się powoli ruszyło...

Dupcia niemal wyprowadzona:


No i postanowiłem cyknąć sobie małą próbkę lakieru jak to będzie w ogóle wyglądać...

Wieczorem przy świetle:



I za dnia:

efektu i tak nie widać bo foty robisz jakimś prehistorycznym sprzętem

co to za kod lakieru?

to raczej L63Y manilagrun

Haha, kodu jako tako nie ma, bo nie jest to ori vw. Chciałem coś podobnego, pastelowego, ale jednak nie oryginalnego, mimo wszystko pozostającego w klimacie.

Jego nazwa handlowa to greenbeige I tak też wygląda. Czasem na lekko zielony, czasem beżowy Zależy od pory dnia Dodam że jest to akryl bez żadnych dodatków

Czas zainwestować w jakąś cyfrówkę choćby za 300zł bo kurde nic nie widać na zdjęciach:) Może być ciekawie. Czemu nikt nie robi mk1 w fiatowski Bahama Yellow na przykład?

jest dzik uwielbiam takie projekty

Spojler... cyfrówek już trooooochę było, niestety raz na jakiś czas giną w czeluściach garażu podczas dokumentacji prac renowacyjnych, a to spadnie, a to coś na nie spadnie i zbije ekran, a to kurz zdewastuje aparat doszczętnie itd... już ni wiem ile tego było, ale fakt trzeba kupić coś kolejnego. Tylko ciężko mi to idzie, bo całą kasą wrzucam w autka...



Dzięki serdeczne, miło coś takiego przeczytać!

Kup aparat za 6 tyś to będziesz szanował..

No chyba będzie trzeba Z tym że z 3 lata bym na niego zbierał przy moim studenckim braku zarobków