Jak w zeszłym roku impreza mega na plus klimat, ludzie, piękne auta i dziewczyny do zobaczenia za rok!!

dziekuje bardzo chlopaka z wlkp. leszno za wspolnie spedzony czas
ps. jak by co material jeszcze zostal

To Wulcara dawaj on wspomoże jak na zlocie następnym razem razem od początku śmigamy !

Trochę ode mnie
http://s1216.photobucket.com/albums/dd3 ... style2012/

co tu dużo pisać impreza mega gruba....auta na mega wielkim poziomie...pogoda popisała..

fajnie było... jak co roku... a tu kilka moich strzałów z kalkulatora...
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 407&type=3

Dobrze było po raz trzeci tam być

ciekawe jak mój swiecący karton się czuje po imprezowaniu w namiocie...

zlocik po raz 3 jak najbardziej udany

Poznańska Ekipa BDC (tzw. Strefa Wiecznego Hałasu heh) dziękuje za mega poziom całej imprezy, super klimat, fajne furki, zawody dB Street Battle udane, niektóry wyniki na wysokim poziomie bardzo zbliżone do magicznej granicy 140dB, konkurencja Bass Strong jak zawsze na wesoło, Bass Drive największe emocje w sterowaniu gałką

dB Street Battle:
1. Jakub - VW GOLF III - 2 Woofers
2. Darecki - VW GOLF III - 1 Woofer
3. Sebastian - VW GOLF IV - 2 Woofers

Bass Drive:
1. Kaziu - VW GOLF II - 1 Woofer
2. Jakub - VW GOLF III - 2 Woofers
3. Darecki - VW GOLF III - 2 Woofers

Bass Strong - Najlepszy wynik: Paweł - 2 minuty 17 sekund

Gratulacje!

Zlot ok ale dojazd bardzo słaby szczególnie z pomorza....pozdrawiam

szczebs; przez Koszalin było dobrze

nie rozumiem tego typu żali.co,organizator ma lotnisko przenieść??ja pomyliłem zjazdy i najpierw jakieś 5km darłem podwoziem po bruku po czym dojechałem do lasu gdzie droga się skończyła i jakos nie narzekam na dojazd.

przy okazji jak już piszę to pozdrawiam chłopaków którzy wpadli na grilla w piatek ok 23,30,wszystkich których poznałem w piątek wieczorem,(było ich dużo ale większości nie pamiętam )wszystkich z którymi zamieniłem słówko w sobote(tych pamiętam)

cała impreza na +, 1/4,drift,zakręceni ludzie,dobra zabawa i grube auta
napewno w przyszłym roku bede się starał być bo bedzie to albo ostatni zlot przed ślubem albo pierwszy po

Nareszcie po odespaniu i ja wrocilem do "zywych" to sie wypowiem Dla mnie ten zlot trwal nie 3, a jakies 5 dni. Najpierw osobny dzien szykowania, auta, a pozniej specjalnie dla zlotu maraton w postaci: nocka w pracy + brak snu i trasa na zlot, nastepnie mega impreza i klimat jaki obecny byl na miejscu. W niedziele niestety powrot + znow bezposrednie uderzenie do pracy na nocke. Ale warto bylo! Nie ma nic piekniejszego jak widok swietnych aut, na dodatek roznych marek w jednym miejscu. Spotkani ludzie mega pozytywni! Pogoda w skali tego co dzialo sie w innych miastach PL dopisala!

Podrawiam i mam nadzieje do zobaczenia za rok!

nie dojechalem miska odmowila jazdy z dziura ale bylem tylko w niedziele porobilem kilka fot
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 482&type=1

Było super, mile zaskoczyła mnie nagroda za naciąg - na pewno dlatego, że Lacos dostał auto zlotu, inaczej to on by zgarnął. Ale tradycyjnie wracam zadowolony i cieszę się, że mogłem tam być. Na IV zlocie też będę.