Zjechałem do domu o 22.00, pokonane 1000km kilka cm nad ziemią, wrażenia z przejechania po Bytomiu I Ostrowie WLKP straszne

Bywałem już na przeróżnych zlotach w swoim życiu ale Event obserwuje jedynie na zdjeciach od 2 może 3 lat.. Być juz na Evencie to dla mnie prawdziwy zaszczyt , myślałem że tylko na fotkach wygląda to tak dobrze ale nie wiedziałem jak bardzo sie myliłem, mimo padającego deszczu itd, poziom aut, klimat i ludzie wynagrodzili wszystko, Mogłem chodzić cały mokry i oglądać te samochody po kilka razy wogóle nie odczuwając tego ze jest cholernie zimno

Szacunek dla całego Wolfsgruppe za organizacje

Pozdrowienia dla całego Vagmałopolska, chłopaków z NS, dla Tommiego, Jesteście wielcy

Mimo tego że spotkała mnie troche nie miła sytuacja gdy wrociłem w niedziele rano do samochodu nie mam żalu do nikogo i wiem że organizatorzy nie są w stanie dopilnować wszystkiego, stało sie trudno dobrze że tylko tyle..

No szczerze mówiąc muszę zgodzić się z przedmówcą

klimat mega

pogoda dno niestety

ale auta i ludzie wyskakujący ze szmatkami za każdym razem gdy na moment przestawało padać super mam nadzieje ze przyszłym roku będzie 100x lepiej + pogoda

a za organizacje szacunek

Bako111 iskry spod Bory bezcenne my podobno w Bytomiu tez poszlismy po bandzie

I kto by pomyślał ze w PL takie zacne fury jezdzą
Tylko pogratulować i pozazdrościć wszystkim którzy tam byli i włascicielom tych odpicowanych wozideł
Mam nadzieje ze sie tam kiedys zjawie jako widz
Napewno Loniek zmontuje jeszcze wypaśniejszą produkcje z eventu i bedzie jeszcze lepsza niz poprzednia
P.S Audi na Brabusach szacun wygląda kozacko
Szkoda tylko ze pogoda nie dopisała

mój szwagier ma zasade " widzisz dziurę ? patrz na ciśnienie oleju jak sie nie zapali to ciśniesz dalej"

Ale ja przecież obniżałem na placu i podnosiłem po wyjeździe

Po bandzie to było ale uciekanie na krawężniki przed jadącą karetką

Poziom zlotu z roku na rok coraz wyższy aż strach pomyśleć co będzie za kilka lat. Nie jestem w stanie zliczyć ile razy zbierałem szczękę z ziemi. Aura mało sprzyjająca ale to nie przeszkodziło organizatorom w zorganizowaniu wspaniałego widowiska pełen podziw dla Wolfsgruppe.

Pozdrowienia dla ekipy Gangbangu, pozytywnych ludzi z pensjonatu "pod orzechem" (qbejs, lazer, kyfy) oraz dla wszystkich tych, których udało się odnaleźć i pogadać na terenie zlotu.

Kolejny bardzo udany wyjazd zaliczony.. 0% .!

Dzięki wszystkim za miłą atmosferę, pomimo nieciekawej pogody.

Tutaj parę fotek ode mnie:
https://picasaweb.google.com/107975220385039276367/VagEvent2011?authkey=Gv1sRgCO3OmsGb0_G0Mw

Dosłownie kilka fot ode mnie

epic event
mój pierwszy, ale na pewno nie ostatni
Atmosfera i ludzie SUPER.
Poncek: urodzony tancerz

Lipa tylko wyszła z ochroną i moim statywem.... Pomimo zgłoszenia podejrzenia kradzieży ochrona nie zareagowała

No ale trudno. Nauczka też dla mnie, że sprzętu się przy aucie nie zostawia...

Pozdrawiam.

wywiady mogłyby być mocne


Dzięki wielkie dla organizatorów za ogarnięcia błotnego szaleństwa Myślałem , że postawienie auta na terenie ośrodka będzie dziwne , ale jak bardzo się myliłem Najlepsze w tym wszystkim jest to że pomimo pogody wszyscy chętnie się bawili ( bitwa air i prezentacje ) i za to ogromny szacun ! W sumie nawet jak było zimno i mokro , klimat był ten sam

Ponckowa ekipa wymiataczy pod sceną rządzi : Poncek latino , Sonic dobry brakedancer , Szczypior Robot , Glinek man of the zlot

Poziomu aut nie trzeba chyba komentować

No to zdjęcia już w galerii... nie wiem czemu, ale zjadła je straszna pixeloza
https://picasaweb.google.com/bartek.vw/VAGEVENT2011

Ja byłem niestety tylko w sobotę ale było mega.

W okolicach Środy Wlkp jakiś tir wypikował ruch i zatamował przejazd na ok. godzinę, więc już było przyjemnie. Ogólnie zamiast o 13 dotarłem na teren o 16.
Poziom autek, poezja. Najbardziej zryło mi beret A8 Pszendzy! MASAKRA! Póżniej żółte MK2 bez maski (jeszcze w piatek widziałem je gdzieś na Vortexie i zdziwko mnie wzięło jak zobaczyłem je w PL). Danarowi jak tylko zdobędę jego adres wyślę rachunek od laryngologa za rozp&*#$%enie bębęnków od odcinki Atmosfera mega, nogi mokre, kiełbaska dobra!

Ogólnie serdecznie podziękwania i pozdrowienia dla:
-Squoki- za miłe powitanie, pogaduche itd
-kolegi z Trzcianki spotkanego i poznanego w korku koło Środy
-ekipy z MK1 Cabrio również na PCT spotkanych na "rynku"w Żerkowie, którzy pokazali mi dojazd na impreze! Dziękówa serdeczna
-Maćka z szarego TT, za pozwolenia usadzenia dupki w jego pięknym autku!!
-Bartka SKF za naprawdę długą i sympatyczną pogaduchę,

I wszystkich osób odpowiedzialnych za organizacje zlotu!

MEGA MEGA MEGA! Dzięki!!!

jeszcze pozdro dla metana, reszty ekipy z jego strony, denviego, mlodego, dla kolegi z A6C5 za użyczenie zakrętki płynu do mycia i oczywiscie panów policjantów co do nas mierzyli ogólnie na trasie minelismy z 5 kontroli, w tym w jednej MO wsiadało w vectre i chyba sie za nami puścili i jeden niemiły pan celował z suszarki w 5 aut od strzalu i w kazdym bylo chyba wiecej na tacho ale sie im nie udalo oglnie jeszcze dzis dochodze do siebie i juz nie moge sie doczekac kolejnej edycji

gratulacje dla wolfsgruppe, pzdr

Wielkie podziękowania dla wolfsugruppe za zorganizowanie zlotu mimo trudnych warunków atmosferycznych! było naprawde bardzo dobrze czego dowodem są ludzie bawiący się w strugach deszczu!

Osobiście nie dziwie się frustracji ludzi którzy widzieli jakieś dziwne auta na placu "zlotowym", jednak tak jak organizatorzy wspominali nie da się upilnować osobników którzy nadużywają przyzwolenia wjechania na tył ośrodka.. wstydzić się!

Super pomysł co do postawienia aut na całym ośrodku, nie podobała mi się jednak dość spora dowolność ustawiania aut na placu głównym, myślę że za rok ogarnie się to i pogoda też nie zawiedzie

Dzięki wszystkim za pogawędzenie, nie będę wymieniał pojedyńczo bo tyle wasy było że się w pale nie mieści! Jedne wielkie szoł

Droga powrotna w nie małym deszczu i tak o to prawie 700 km po to żeby postać 3 dni w deszczu i zajebiście się bawić!! dzięki za to


ps. złamał mnie Praks śmigający w kasku i ostrzegający " uwaga nakur.."