dzieki koledzy zobacze w sobote od kamixa moze pomoze a jak nie to wywale nagrzwnice nowa kosztuje 30 zl

słuchajcie koledzy jesli ma ktos problem z nagrzewnica to niech kupi kamixa i po klopocie mnie to pomoglo

Witam, jestem tutaj nowy.

Potrzebuje pomocy z nawiewem w kabinie. Posiadam golfa MK3 1.8 +LPG.
Czytałem wiele tematów i porad i praktycznie większość rzeczy zrobiłem, ale liczę na jeszcze jakiś pomysł.

Ogólnie jak zakupiłem auto, grzało w miarę dobrze. Zalałem go płynem Petrygo,odpowietrzyłem układ i wnętrze ogrzewane było przez w miarę ciepły nawiew...(kiedy wiatrak ustawiony był na pozycje 1, z nawiewu leciało wręcz gorące powietrze,kiedy rozkręcałem obroty temperatura powietrza spadała). Pewnego dnia podczas trasy pękł mi wąż od chłodnicy i auto rozgrzało się do 110*C z tego co wskazywał zegar. Po tym incydencie zalałem go wodą i wróciłem do domu... Kiedy auto było zalane wodą,grzało jak w piekarniku. Po powrocie wymieniłem znów wodę na płyn i po tym incydencie samochód nie grzeje wogołe wnętrza. Z nawiewów wydobywa się zimne powietrze pomimo zmiany ustawienia siły nadmuchu... Ogólnie układ odpowietrzyłem,według zaleceń niektórych forumowiczów przepłukałem,przedmuchałem,zalałem octem,zalałem płynem,odpowietrzylem i nic. Zero poprawy.

Ogólnie dziwnym objawem jest to że gdy zamknie się nawiew na jakiś czas bądź ściśnie wąż doprowadzający, chwilę po tym z nawiewu leci ciepłe powietrze które po chwili i tak stygnie...

Termostat sprawny,wiatrak się załącza,parownik jest ogrzewany prawidłowo,jeden wąż doprowadzający płyn jest ciepły,drugi nieco chłodniejszy. Samochód chodzi dobrze tylko to grzanie...

Proszę o jakąkolwiek pomoc, gdyż zamarzam.

Pozdrawiam
Kamil

Kolego nie ma tu co kombinować nagrzewnica do wymiany Idzie tylko dużym obiegiem nie jest droga

W zimie czasem pomaga przysłonięcie chłodnicy silnika od strony zderzaka mniej więcej do połowy jakimś kartonem. Płyn w układzie nie wychładza się wtedy tak gwałtownie w jeździe. Trzeba tylko pamiętać, żeby wiosną usunąć tą zasłonkę, bo można łatwo silnik przegrzać.
Druga sprawa jest taka, że na postoju poleci z nawiewu zimniejsze powietrze niż w jeździe. Tyle z mojego doświadczenia