Sprawa dotyczy silnika 1.3 NZ na wtrysku z LPG w golfie mk2 z 91

Przy gorącym silniku wywala plyn gdy otworze zbiorniczek wyr.

Wymieniona zostala uszczelka pod głowicą (głow. nie planowana ale przepatrzona i golym okiem wygladała OK) Termostat OK (otwiera), chłodnica OK (cała gorąca). korek i oring w nim OK (testowane na 2 ORI)

Przeprowadziłem test, odpaliłem wystudzony silnik z otwartym zbiornikiem (stan płynu miedzy MIN MAX) grzał sie i z czasem poziom płynu wzrastał w zbiorniku, termostat sie otworzył, zagrzało chłodnicę. Czekałem dalej i dalej podnosil sie poziom plynu, juz prawie pod koniec zbiorniczka. Wszstko bylo gorące (wentylator tez sie wlaczył) ale plyn mimo wysokiego poziomu dalej byl w zbiorniku. Znudzony tym wsztkim zgasilem silnik i... wypchnęło pewną ilość płynu po czym w kilka chwil powrócił do moziomu MIN MAX.

Już mnie trochę męczy ciągłe grzebanie przy nim... chyba jedyne co mi pozostaje to zrobić lub zmienić głowicę.

Jesli ktoś może mial podobny pzrypadek lub po tym co opisałem może zdiagnozować w czym tkwi problem to proszę o POMOC.

Dodam ze przeglądąlem juz tysiące tematów znalezionych w google aż mi się mózg zlasował. Ważnym elementem który jeszcze zaobserwowałem po zgaszeniu silnika to kilkusekundowe syczenie (przypuszczalnie w okolicach parownika.

HELP :eek:



prosze zapoznać sie z regulaminem i UŻYWAĆ PRZEDROSTKÓW
turpik

...lovwe... 1 zla rzecz to odkrecanie korka na zbiorniczku przy goracym silniku a gasic silnik hmm wiadomo ze wywali plyn...co sie dzieje przy zakreconym korku?

jesli chcesz odpowietrzyc uklad to odkrec sobie na zimnym plynie i uzupelnij stan do max i zakrec...

Przy zakręconym korku podnosi sie płyn w zbiorniku wyrównawczym, tak conajmniej 1.5/2cm ponad MAX. Węże są stosunkowo twarde.

odpowietrz jeszcze raz porządnie układ.

Nie zapomniałeś o tym żeby ogrzewanie włączyć na maxa przy odpowietrzaniu? Kiedyś znajomy nie otworzył nagrzewnicy i miał podobne objawy.

Przy ściąganiu głowicy odłączałeś jakieś przewody od parownika ? może coś źle poskładałeś.

mialem 1.3nz+lpg i taki sam problem,wysrala sie uszczelka pod glowica
sprawdz jeszcze raz glowice i blok bo moze pekniety
ubywa Ci plynu?

teraz plynu nie ubywa (przynajmniej nie zauważalnie), wyglada na to ze trzeba jeszcze raz sciagnac glowice i oddac do planowania, odczuwam tez spadek mocy (jesli wogole przy tym silniku mozna o czyms takim mowic) mozliwe ze to przez jakies lewe powietrze (moze na uszczelce z dolotu)

plyn zalewany byl na wl ogrzewaniu. jutro w dzień jeszcze popróbuję.

Sprawdze ciśnienie na cylindrach, moze coś pokaże.

To nie ma znaczenia, w nagrzewnicy jest ciągły obieg płynu.



W tym silniku właśnie często przez lewe powietrze dzieją się dziwne rzeczy, posprawdzaj podciśnienia i odmę bo ta w NZ lubi pękać.

Trochę źle zrobiłeś wkładając głowicę bez planowania i sprawdzania szczelności, może gdzieś delikatnie puszcza kompresję w układ. Widać bąbelki po odkręceniu korka od zbiorniczka? Generalnie jak nie płyn nie ucieka a auto się nie gotuje to bym się nie przejmował tym.

Jak kuman pisze
1 brak babelkow w zbiorniczku
2 brak oleju w zbiorniczku
3 brak spalania oleju
4 dobra kompresja
5 brak dymienia jaiegos z wydechu

jezeli nic nie ma z tych rzeczy to olej to

Spadek mocy to jak to sprawdziles na oko czy w jakis inny sposob?
Moze zobacz ile ma do setki bedzie to bardziej miarodajne

PS. nagrzej auto do 90 st zgas i poczekaj az temp spadnie (poczekaj noc) dolej plynu i zakrec powinno byc dobrze

PS 2. u mnie w uadi nie mam ingerencji w zamykanie/otwieranie wezy od nagrzewnicy..zamykana/otwierana jest taka przeslona juz w samym ukladzie wentylacji