Po rozstaniu się z poprzednią Vr'ką jakoś mnie korciło i wykorciło:

MODEL: VW GOLF Mk3
SILNIK: VR6 2800
MOC: 174KM
MODY POD MASKA: brak
ZAWIESZENIE: seria
UKLAD HAMULCOWY: seria
KOLA: seria
NADWOZIE: seria
WNETRZE: seria
AUDIO: seris

Zmiany przeprowadzone:

brak

Plany:
- doprowadzenie do stanu eleganckiego.

Auto znalazłem zupełnie przypadkowo na OTOMOTO. Było wystawione przez starszego Pana który nie miał pojęcia o motoryzacji.
Furka była wystawiona jako zwykła "trójka" bez opisów, że to VR'a.
Pojechałem pooglądałem i kupiłem.
Oto zdjęcia z aukcji :








Auto nie posiadało ani stożka, ani gwintu anie Tescowego tuning z czego się niezmiernie cieszyłem przy zakupie.

Wczoraj :

01.06.2010

Miałem zamiar wymienić kable wysokiego napięcia oraz świece.
Zakupiłem odpowiednie graty, ale jak już zabrałem się za dłubanie, stwierdziłem że olej lekko leci z pod pokrywy. Więc jak już rozbieram to rozbiore wszystko i powymieniam co się da.
Tak minęło parę godzin i golf został bez pasa przedniego i większości gratów.
Mam zamiar na początku wszystko oczyścić, oczywiście powymieniać uszczelki itd itd.
Poniżej zamieszczam parę fotek z prac :

seria jak to seria, kupiłem vr6 w dokładnie takim samym stanie czyli zero tuningu, zwykle vr6 i pod maska i na zewnatrz, pozostaje życzyć powodzenia i wprowadzenia fajnych indywidualnych zmian, bo zrobić coś ciekawego w dzisiejszych czasach w mk3 to trzeba naprawdę pokombinować, powodzenia

No już właśnie odebrałem większość części i mam nadzieję, że złoże dziś troche wariata. Problemem jest to , że chcę go wyczyścic a na podłużnicach jest taki syf, że nie wiem jak za to się zasbrać. Ekstrakcyjna słabo, silnikowymi słabo specyfikami, nitro nie chcę bo zawsze szkoda lakieru.

Kupiłem jakiś specyfik KARCHERA nr81 i zmyłem większość syfu.

To nie jest syf a wosk który kładki aby zabezpieczyc blache.

Wosk to ja wiem, że jest, oczywiście. Ale na tym wosku była gruba warstwa piachu błota płynów itd itp.

kurde wyglada prawie identycznie jak moj jak go kupilem nawet masz ten sam oblesny srodek

planujesz jakies zmiany, czy na 100% wypieszczony oryginal?

nie no chyba jakaś glebunia i kółeczko zagoszczą