hello jak w tytule, pasek mi się gotuje, chłodnica jest zimna, w zbiorniku wyrównawczym gotuje się woda i wygania przez niego płyn, tak jakby chłodnica była wyłączona z obiegu chłodzenia, wywaliłem termostat i jest tak samo. nie ma opcji przejechać nawet kiometra. co obstawiacie?


prosze zapoznać sie z regulaminem i UŻYWAĆ PRZEDROSTKÓW
turpik

nagrzewnica też nie grzeje

Możliwe ze kompresje wali do wody ( pęknieta głowica / uszkodzona uszczelka pod głowicą) a sprawdzałeś temperature wody w tym zbiorniczku gdy sie "gotowało"??? jak jest woda zimna to wszystko jasne wali komprche do układu chłodzenia co objawia sie bombelkami w zbiorniczku wyrównawczym.

W wyrównawczym? jest tam gotójący płyn aż paruje są tez bąble powietrza

jastrząb
spróbuj zmienić korek od wyrównawczego.miałem podobną sytuacje

kurczesz nie moge dojśc co to moe być...

Sprawdzona pompa wody? czy łopatek nie oberwało. Jeśli jest cała to głowica do sprawdzenia szczelności.

też myślałem o pompie,jutro wyjme i sprawdze, mogła sie na klinie ściać...

Nie mam tam klina jest to prasowane na gorąco.

Co sie dzialo dokladnie przez ten korek

Puzon jak ja tak miałem uszkodzony korek to wywalało płyn przez zbiorniczek. Tylko nie mów, że u Ciebie w modzonym TDI już są problemy z chłodzeniem bo u mnie na takim samym setupie padła uszczelka pod głowicą. Jednak 1.7 bara to nie przelewki dla VP.

dokładnie tak jak pisze Kuman,auto bardzo szybko się grzało i płyn wywalało po odkręceniu korka.po zmianie korka wszystko ustąpiło

Okazało sie żę uszczelka pod głowicą, waliło płynem , wymieniłem uszczelke , głowica zplanowana i wypieszczona,wymieniłem świece, końcówki wtryskiwaczy, wymieniłem przy okazji pasek rozrządu,wszystko ładnie złozone, ale teraz okazało się jest wieksza bieda, na 3 cylindry chodzi mi, musiałem troche przegrzać i na jednym garze coś sie dzieje, bierze dużo oleju i pod korkiem jest biała maż:( bida na maxa... za to się juz nie grzeje:P co radzicie teraz robić??????