ja bym cie Tolas chciał zobaczyc jak skrobiesz szpachlem a nie jak wynajmujesz czarnych za guziki
ale robota faktycznie dobrze wam idzie

no to zaczynamy, dzisiaj dzieki golfikowi polski poziom drutu i kabla poszedl wyzej, wlasciwie to poszybowal w gore...

powiedzcie mi co to moze byc?



yyyyyyyy zla odpowiedz jest to, a moze ja opowiem dokladniej.
dzisiaj wzielismy sie za prog, zaraz na poczatku jak tylko poszly srubokrety, przecinaki w dlon ukazalo sie takie o to dziwnego cos:



a pod tym dobrze znane wszystkim wkrety...



wiemy wkrety nie wroza nic dobrego... jedziemy dalej:



szczena opadala do podlogi coraz mocniej...



tadam oto nasz zagadkowy kawalek metalu z pierwszych zdjec idealnie wpasowany w prog, zalaminowany oraz zaszpachlowany

pozniej juz tylko bylo latwiej - rozwiercanie zgrzewow itp itd
tak ciezko pracowalismy ze az:



Kula dalej rezal jakies tam fele



Lukasz przy pracy:

hehe jeszcze troche to moze jakies cenne zabytki znajdziesz w budzie

dobre profil od regipsów, zawsze ocynk , Dobrze wam idzie, pewnie cos ciekawego jeszcze wydłubiecie. Powodzenia. Pzdr

teraz to i mnie zabiliście o tym to nawet ja nie wiedziałem. widocznie to było robione jeszcze przed wójasem bo on kontowników to nie wspawywał zadnych

tolas niełam sie a przełam sie
ja w td znalazłem cios lepszego wydech zamocowany jest na snopowiązałkacji i dociśnięty gruba gałęzią

ja tam sie nie łamie hehe jade dalej dzisiaj nie ma ftorelacji ale moge powiedziec ze golf rozpruty :F

dobrze idziecie i ile juz godzin wam zajeło to zdzieranie?? i widze ze shisha nie tylko u mnie w garazu pełni role wspomagacza

zdzieranie podłogi od spodu do stopnia w jakim jest oczyszczona na zdjęciach nie trwało długo. Trzeba jeszcze wyczyścić trudniej dostępne miejsca. Konserwacji było na niej tak mało że szpachelką nie trzeba było się zbytnio męczyć żeby zerwać to.

Gorzej jest z wnęką koła zapasowego i okolicami do okoła. tam jest nawalone ostro gumiastej konserwy, ale ostre dłuto ładnie ścina do samej farby.

Jeśli chcesz coś takiego u siebie robić nie przewracając auta na bok i nie rozbierając go do zera to może to potrwać 3-5 razy dłużej o ile nie masz 100 warstw bitexu albo innego ścierwa.

upload w 1 poscie

coś tam sie dzieje byle do przodu

jestem ciekaw co z tego ulepisz

Koszak znając Tolasa to pewnie pieroga powalającego na kolana

napewno nie takiego jak jetta bo progi nowe wstawia a to uz duzy
+ pozatym bedzie lepiej zakonserwowany niż RUDY102 tyle mini na niego położył

no z ta konserwa to nie tylko wasze zdanie hehe jak ojciec zobaczyl postepy to stwierdzil ze w 2012 to auto bedzie sluzylo jako lodz ratownicza, wiecie staram sie przykladac jak moge zeby tylko bylo wszystko si, na szcvzescie odzyskalem plynnosc finansowa wiec jako tako moge zasuwac, jutro koeljny upek, aaa i szukam inspiracji z felami wklejajcioe wasze propozycje rozwaze wszystko dwa typu jako takie sa

co do jetty swietny projekt ktory zostal spisany na straty, wiecie ja z zapleczem moge duzo zdzialac ale jak elementy kontrukcyjne sa dotkniete rdza do tego stopnia ze w ciagu miesiaca moga sie rozpasc to sorryy ale nie bede wrzucal kasy w bloto. dlatego pozwolilem sobie zrobic z jetta to co zrobilem,

jutro dzien pod tytulem wstawiamy prog JUPI pozniej wzmocnienie kielichow bo tam sie ruda pojawila, rama szyby z przodu i z boku, dziura w nadkolu z przodu i wlasiwie to trzeba bedzie zaczac przygotowywac garaz do malowania

i co jak postępy prac?