Mam mały problem. Otóż przy skreconym gwincie prawa półos od strony pasazera chaczy o podluznice. Wtrakcie najechania na dziure, czy przy mocniejszych lewych zakretach strasznie sie obija.
Jest jakies wyjscie z tej sytuacji oprocz ciecia podluznicy?

foto podlgadowe:

inne łączniki stabilizator + zmiana stabilizatora!

Bilu. ale jemu wali o podłużnicę a nie stabilizator..
y0p5 mocno masz zglebioną furę? W sumie dziwna sprawa bo prędzej właśnie o stabilizator półoś wali a u Ciebie o podłużnicę. Nie spotkałem się z takim czymś jeszcze w MK4. Poniżej fotka jak u Kolegi waliło :

faktycznie... heh a gdzie on ma stabilizator?? nie widać go na fotkach...

tam tylko widze, rdze po stabi! nic nie zrobi, albo niech jezdzi jak Pszendza golfem! wystuka i po sprawie

stabilizatora juz dawno nie ma
auto jest tak w miare posadzone i chyba w takim razie pozostaje ciecie giecie

sory że odkopuję.. jak można jeździć bez stabilizatora w końcu do czegoś on tam jest no nie ? nic się złego nie dzieje ?

Kolega jeździł bez stabilizatora ale auto gorzej się prowadziło i bardziej się przechylało Najlepiej zastosować stabi z wersji 4x4, S3 itp...
Mowa oczywiście o MK4 i pochodnych.

pasuje p&p do g4 TDi '01 na gwincie TA ?

Musisz mieć uchwyty pod stabilizator na amortyzatorach. Wątpię żeby w TA był.
Tutaj masz fotkę o który uchwyt chodzi:

dzięki kolego rozjaśniłeś mi sprawę..

ja to jestem tępy uj ;]

kupilem to przed poprzednim sezonem i zawalało półeczki w garazu

teraz trza załozyc ;] bo mialem dokladnie to samo co koledzy na zdjeciach

albo "tuningowy" stabilizator pod ori łączniki albo stabi z s3 plus długie łączniki

a ja znam dwoch takich co jezdza bez stabilizatorow i jakos specjalnie nie narzekaja

No Panie jak nie ma jak jest, ja mam TA właśnie do 4motion i jest tam specjalny wieszaczek na stabi od 4motion właśnie.

Wiem wiem Bartol, ale Ty masz dedykowany do 4motion a kolega pewnie ma zwykły gewinde i może ucha nie być