Bo nie może być i nisko i miękko :lol:

Nie konieczniecznie chodziło mi o to słowo.
Raczej, żeby wrarzenia z jazdy nie przypominały jazdy taczką.

Co wy! czytać i nie pisać.
Jak czytać to pisac!
Co! oba na raz nie potrafić? :wink:

:?

No tak ale coś za coś. Mi nie przeszkadza jak mną "telepie" ale faktycznie są osoby które tego nie lubią :wink:

A co powiecie na TURBO.
300Ps i 400Nm to by było coś!!! ]:[ ]:[ ]:[
Bo ta droga rozwoju wydaje mi się najbardziej realna.

uturbienie silnika 2,9 VR6 u Promotora 24tys zl w VTG okolo 16-18tys zl deklarowana moc to okolo 300KM i moment 400Nm wiec dalem sobie spokoj!!! lepiej kupic jakiegos NX'a ze strzalem 75KM/100KM

to jest lepsza droga rozwoju! hy hy

Także dowiadywałem się o ceny. Oczywiście należy mieć pewność, ze silnik do którego wkladamy turbo jest w super stanie, jeśli nie jest pierwszej nowości to do cen należy jeszcze doliczyc ewentualne koszta, które dojdą wraz z pracami i generalnie chodzi tu o elementy silnika takie jak (tłoki, korby, głowica - zawory, popychacze, wałki; rozrząd, który w VR6 jest kosztowny). Po modernizacji turbo należy zakupic mocniejsze sprzęgło - myśle tu o jakiś spiekach bo seryjne przy takiej mocy po paru strzałach spod swiateł pójdzie w niepamięć. No i nie zapomnijmy także o modernizacji skrzyni biegów. TURBO to bardzo kosztowna inwestycja w VR6.

Co do mocy to z silnika VR6 mozna wyciągnąć znacznie więcej niż 300KM; jak narazie w zeszłym roku w Niemczech było do sprzedania Corrado VR6 biT 450KM

taaa tylko ze nx sie konczy i trzeba nabijac butle

w cenie promotora bylo wliczone sprzeglo autko mialo byc strojone na SMT6 (mam gdzies dokladna list proponowanych zmian z kosztorysem)

NX'a mozna kupic za 3-4tys zl a nabicie nie jest az tak drogie (co nie zmienia faktu ze turbo jest lepszym i fajniejszym rozwiazaniem--- tylko dlaczego tak drogim!!!!!!!)

a ile jest w stanie wytrzymac to syncro przy takiej mocy ? jak z tylem czesci trudne do dostania chyba

ja sie dowiadywalem o turbo do 2,9 ale oski a jak wyglada to z mozliwosciami syncro to nie wiem! ale widzialem kiedys golfa II z przeszczepionym 2,9 syncro i dolozona turbina i nawet jezdzil nie wiem czy uklad przeniesienia napedu byl jakos wzmacniany (pewnie tak) ale to so niestety dodatkowe koszty...

Czy mie lepiej byłoby mi dodać trochę chęci zamiast je odbierać.
Myślę, że 16 tys. to jeszcze bym zniósł, tylko jakby dowiedziała się o tym moja żona doszłoby do cięzkich obrażeń ciała.
Boję się tylko, że auto po takich modyfikacjach zamieniłoby się w skarbonkę bez dna.

Gofera II z syncro i silnikiem 1.8 uturbionym ma "evolution" z tego forum. Zagadajcie do niego to wam powie jak wyglada sprawa z turbo przy napedzie syncro.

shade_, jak myślisz "evolution" jest godny polecenia, bo chyba go znasz.
Byłeś u niego w zakładzie. Jak to wygląda?
Bo z tego co on pisze, wnioskuję że jest w temacie.