sprawa wygląda tak....Nie tak dawno kupiłem komplet gwintu z koni z regulacją twardości na jednej sprężynie(bez tych małych)..pierwszy problem to taki czemu z lewej muszę kręcić go wyżej by wyrównać poziom z tym po prawej:( (cały czas rozmawiamy o tylnych amorkach, przód cacy)..druga sprawa..dziś podniosłem tył o niecałe 2cm i nadal jest tak jak był;/ a trzecie sprawa na jakiej zasadzie działa regulacja twardości z tyłu;/.. różnica jest ale on siada i siedzi wtedy a po chwili dopiero powolutku się podnosi..niby dobrze ale opada dość nisko jak odkręce to jest spoko wciska się i odbija powrotem ..a kolejna sprawa czemu taki miękki i jak mogę go utwardzić!! ?:(...czy tył już do regeneracji podlega?... pomocy bo nowe kółko siada no i chcę mieć sprawnego gwinta:)