no własnie davwid bedzie Ok niema sie co spieszyc ja sie pospiesyzłem z polowka i teraz wychodza nie dorobienia niestety ale z wasza ekipa napewno cos wymyslicie z kasa:D he

Trzeba sie spieszyć i przy tym cieszyć
A nie tracić niepotrzebny czas w garażu na "myslenie" i zastanawianie sie, jest pomysł musi być realizacja.

Prawda jest taka że jedynym (najważniejszym) hamulcem jest kasa i czas który można poświecić na działanie przy projekcie i wynikające z całości problemy (czyli też czas)

To nie moje pierwsze auto dlatego wiem czego nie mozna "olać" albo jak zrobić żeby nie płakać np, po lakierowaniu że jednak mogłem to poprawić czy zmienić, albo po samym składaniu stać np. pod Wrocławiem z "ręką w nocniku" podczas wyjazdu na zlot...

O to sie nie boje, po prostu dopóki sie planuje jest OK, a jak trzeba rzucić kasą to sie robi "cięzko" bo jest tego troche zł...

Chromowanie tego co na stole kosztowało 700zł - ale nie polecam, myślałem że w przypadku mojego golfa to pospiech spowodował że zrobili na 3+ (naciskałem ich bo auto stało a oni byli po terminie)
Wiec tym razem dałem im wiecej, a i tak zdupili tak jak pisałem w 30%.

To nawet chromiarzowi już wierzyć nie można w tym kraju, tym bardziej że bierze za to nie małą kasę.
M.in. dlatego poleruję sam to co ma iść w nikiel, trochę kosztują meteriały i w sumie roboty też niemało ale wiem że jak będę miał jakieś "ale" to do siebie.

Dzisiaj doszła przesyłka z kierownicą, powiem szczerze że troche miałem problem ze znalezieniem momo 280, ci którzy mieli to już sprzedali, albo trzymają w piwnicach i na strychach... Ale jeden Pan miał i postanowił sprzedać więc nie dyskutowałem tylko brałem, jeżdziła w MK1 wiec wieloklin mam i klaksonik



Póki co ciesze sie ze ją mam i mam czym krecić, zostaje raczej w czerni, śrubki tylko trzeba dopiescić. D&W generalnie też mi tutaj nie pasuje za bardzo, ale mamy czas, wiec coś sie tafi

Mam w sumie taką kiere z 79 roku może z niej wykroje "hunda"

Jeżeli chodzi o środek to w niedziele prawdopodobnie stane sie posiadaczem całego wnętrza z MK1 cabrio na które zawsze chorowałem, jeżeli stan bedzie OK, to zostaje czarno-czerwony fotel w welurze.

Tym razem ma być inaczej bez odblasków, skajów i innych odpustowych dodatków

da(vw)id ta kierownica co kupiles to na 99% krecila kiedys w moim caddy sprzedalem ja na wakacjach na allegro przyczaj foto nawet ryska pod srobka ta sama

David zapierniczasz z tematem i to ostro niema co gadać jestem pod wrażeniem zobaczenia tego wszystkiego bajeczka

no szczególnie te dodatki chromu ufff

haha no na to wygląda, świat jest jest mały, ja kupiłem ją z wa-wy.
napisz na PW ile za nią wziołeśc jestem ciekaw czy przepłaciłem

a jutro znowu wjedzie nowy diwajs do caddego

da(vw)id, szacu za wykonaną robote.mk1 była super zrobiony mysle że caddy bedzie jeszcze lepiej dopracowany

tu masz lampki na tył tylko cena przeraża
http://www.typ-17.de/product_info.php/i ... ddy-I.html

http://www.typ-17.de/product_info.php/i ... links.html

tu masz narożniki do zderzaka niby orginał VW

http://www.typ-17.de/product_info.php/i ... al-VW.html

Dzisiaj w walentynki nie mogłem nie zobaczyć mojego kochanie
Wizyta u blacharzy i zaskoczenie "coś robią" - na moje oko 70% Done.
Maske wyrwałem u mnie na szrocie nawet niezłą, przednia ściana nowa, drzwi też przywiozłem z okolicy ładniutkie, i chłopaki wszytsko spasowali.

Myśle że jeszcze 2 tygodnie zejdą...





A potem lakierniczek itp akcje

widze postep pracy jest widocznyi szykuje sie ciekawy projekt caddy zawsze mi sie podobały , czekam na dalszy postep prac i pozdraVWiam

i o dziwo nawet paka nie jest wytłuczona no chyba, że tylko na zdjęciach wyglada ładnie

Dzisiaj zgodnie z ustaleniem o 7mej rano udałem się pod Głubczyce w celu odebrania fotelików. Droga była makabrą zaspy tak duże że kilka razy sie zatrzymywałem oglądać czy tablicy rejestracyjnej nie zgubiłem...

Ale było warto, Sportline z MK1 cabrio już w pokoiku VW



Boczki przednie i tylne jak i kanapa z oparciem są mi zbędne więc jeżeli ktoś chętny to zapraszam na PW.



Jeżeli chodz i pake to też sie cieszyłem że jest OK, ale okzauje sie że fale dunaju... Bede prosił żeby mi to wyprowadzili blacharsko a reszta... szpachla... nic nie wymysle.

ekstra fotele, mam nadzieje ze zostaja w oryginale i nie beda obszywane

Zostają zostają, bedą leżały jak ulał.