Bardzo mnie się podoba, i jedyne co mnie hamuje to na fotce jest opona 195/45 i nadal jest balon...



Odświeżenie bloku czyli lakierek odporny na HI temp. kolektor ssący Spidi już drze papierem (bo nuda go wali ) też troszke chromu a reszta wyjdzie w praniu. Napewno nie bede ingerował w komore, tylko spawanko dziurek po kołkach i niepotrzebnyh cjuż śrubkach, chciałbym zrobić to tak żeby silnik wyglądał jak seryjny w tej budzie.

A co wyjdzie zobaczymy

da(vw)id, teraz tak zauważyłem że druga fotka to chyba VT.

Ja u siebie mam 185/45 na 7" i nie jest źle, tragedii nie ma . Optymalny dystans czyli z 25mm i bedzie dobrze .

''Odświeżenie bloku czyli lakierek odporny na HI temp.''

Jakiś specjalny ten lakierek czy zwykła farba w ''szpraju''?

nic na sile, felgi jeszcze nie sa potrzebne....
koniecznie 16 musza byc i 195/40 (wg mnie)
co do wielkosci to sie nie martw, bo to kolo jest mniejsze niz 15 z opona 195/45 takze i trakcja bedzie i opona niska i telefon

[ Dodano: Wto 30 Gru, 2008 ]

te gites
jak dla siebie to cena dobra, tymbardziej ze sa dekielki porsche metalowe, za ktore nieraz trzeba zaplacic 400

Ambitny plan z tym majem ale kibicuje zeby sie udalo
Moze jednak BBS RS

BBS RS może w przyszłości póki co są ważniejsze wydatki



Mam tak zwaną "nerwice" i nie lubie jak coś jest nie według mojego planu, i nawet gdybym miał po nocach nie spać to staram się dopiąć wszystko na ostatni guzik, wiadomo że trzeba wziąść pod uwage różne czynniki, ale MK1 udało sie zrobić w 4 miesiące od A do Z (studiując dziennnie i pracując popołudniami na warszatcie) więc myśle że i tutaj damy rade, chociaż chciałbym go zorbić jeszcze dokładniej niż golfa i polo i nie spieszyć sie z tym bo składanie to "najlepsza ceremonia" (o ile jest na to czas i spokój psychiczny)




Przyda się przyda wróciłem z Sylwestrowej imprezy wiec jutro atakuje

Widzę że prace idą z grubej rury znając projekty da(vw)id,będzie grubo będę na bieżąco śledził temat pozdravwiam

i jak dzisiaj też cały dzień w garażu na grzebaniu przy aucie?

Dzisiaj dzionek bardzo miło się poukładał, rano sprzedałem silnik z Caddy i koła z Audi wiec zrobiło sie w garażu luźniej, telefon do blacharza który zajmował sie moim MK1, i moge go ciągnąć do niego.

Więc zabrałem sie za "rozbebeszenie" najpierw przodu pod maską plasticzki kabelki itp:



Potem tyłek:



A na koniec wnętrze, oczywiście jak każdy MK1 niezależnie od rocznika -> wada fabryczna pt: źle zaprojektowane progi = dziura w przedniej części podłogi.

Jutro akcja montaż hydraulicznego pedału sprzęgła + lewara na linki, i jak sie uda to rozebranie drzwi do końca oraz sznurek i do blacharza.

I chciałbym jeszcze odwiedzić znajomego któremu sprzedałem części z Mojego MK1 zwanego "Blacky" (nie skończony projekt MK1 G60)
Sprzedałem bude na czesci i chłopak ją wyzłomował i graty jeszcze są wiec chyba sie zaopatrze w miekką deske ze schowkiem do góry oraz tunel na zegary i może fotele GTI oryginały.

Plan jest ułożony zobaczymy co z niego wyjdzie

pieknie,widze ze biznes plan jest,ciekawe co z tego wyjdzie btw zapytaj znajomego moze mialby 2ga taka deseczke ze schowkiem od góry

to jest prawdziwy projekt kupić autko i od razu ostro sie za niego wziaść najgorsza blacharka ! poźniej to juz z górki szybko działasz! jestem pełen podziwu dla Twojego zapału do tych staryszków hehe

GÓRNY ŚLĄSK RZĄDZI

Dzisia prace ruszyły koło południa.
Pierwszy step: przymiara kasety zmiany biegów, niestety kilka nacięć musiałem wykonać:



Ale w sumie po pół godzince wyglądało jakby była tam od nowości



Kolejny krok to była przymiara pompa + homoseksualista sprzęgła.
Można to rozwiązać za pomocą mechanizmu z rodziny VW na linke, ale miałem homoseksualista i podglądnołem na forum że tak będzie lepiej, tak wieć pomierzyliśmy gdzie wykonac otwory i do dzieła:



Było ciasno... skrzynka bezpieczników musi zostać przesunieta o 5cm w strone słupka.
Ale po małych cięciach i wierceniach homoseksualista siadł też jakby pochodził z tego auta



Na koniec rozebraliśmy do koca drzwi i reszte detali, teraz czas na blachare...
Troszke nowych dziurek wyszło ale będzie dobrze

no to jak na jeden dzieonek to troche sie podziałozwłaszcza w kwestii homoseksualnej

Oj zapierda.... z tą robotą
Przy takim tępie to ty zrobisz go wcześniej niż w Maju hehe
Pięknie czekam na zdjęcia od blacharza i lakiernika

Przekonałem się, że jednak ten silnik bez pokrywy też może ładnie wyglądać
Ale musi być tak czysto jak tutaj

pozdrawiam

Pokrywa to ukrycie "piękna tego silnika"