Mykam do roboty . Gowniarze powoli do szkol wracaja , znowu beda korki na miescie

polecam oblukac rodzynka webdesignu

www.volkswagen2028.com

znowu jakis mecz czy co ze nikogo tu nie ma

kurka. dziś spotkałem na mieście mk1 igła stan. Igła nad igły. Takiego jezcze nie widzieliście. Biały (to moje nowe marzenie zeby mieć białe mk1 w idealnym stanie ,najlepiej w automacie). Zawinąłem rogala i podjechałem oblookać. Stan z daleka był extra więc za nim jeszcze wysiadłem z wozu wyrwałem kawałek kartki ,pisak i napisałem: Kupię tego golfa i telefon. ide wsadzić za szybe. Stan perfect. Rok 82 ostatni wypust. Patrze do środka... Automat! No bajka. Orginalna felga z chrom kapslami. Chrom pakiet-ramki szyb i listwy w zderzaku. Nadwozie kompletne. Rdzy nie znalazłem. pokręciłem się kilka minut nikt się nie pojawił. Pojechałem. Wieczorem telefon: Starsza Pani około 65lat. "Wie pan co? to już 7dma kartka za szybą tego auta. a pan jest pierwszą osobą z tych wszystkich do których dzwonie. Niestety nie chce go sprzedac bo jest to auto,pamiątka po moim nieżyjącym wspaniałym mężu który przywiózl mi tego Golfa nowego z niemiec. Jest bezawaryjny. Rodzina namawia mnie żebym go sprzedała bo to gruchot stary,ale dla mnie on dużo znaczy. Wartości wiem że nie ma,oddała bym go za darmo ale że to pamiątka......
Normalnie gadałem z babką ze 30 minnut jak z kumplem z forum. Opowiadala co w nim naprawiła, gdzie nim byli z mężem, że jest garażowany od nowości(co widac) , No poprostu bajka. Mówiłem ze się nim zaopiekuje i zapłace ale kobitka nie myślała wogóle o sprzedaży. Ech poprostu stan auta godny marzeń. Postanowiłem że opisze tutaj ta historie:) Fajnie że wogóle zadzwoniła i super się gadało. Może zaprosze ją w przyszłym roku na jakiś zlot. Poprosiłem zeby zachowała mój numer więc może kiedyś zadzwoni....

zapisz sobie numer, z ktorego Pani dzwonila i sprobujesz za jakis czas zapytac...

Zrobione

molestuj pania raz w miesiacu , moze sie wreszcie zgodzi

ile mial przejechane ?

ehh dzis 15h wczoraj 13h w robocie tak to jest jak terminy gonia


i cza isc spac

Jak ten czas szybko leci, pora spać

juz pora wstac, wyruszyc z domu, przyjaciela spotkac znow....
Speed, dobra historia. a do Pani trzeba zadzwonic i zaprosic na spota

ide sie zdrzemnac . zawsze przez mloda tak pozno spac chodze

archie, erekcja nie trwa wiecznie, trza korzystac

prawda

Speed, piękna historia
PS. trzymaj numer i nie odpuszczaj

W sumie dobrze, że właścicielka jest tak zżyta z autem, jednak gdyby wiedziała, że nowy właściciel będzie dbał o nie równie dobrze, to miałaby następcę