na Mazurach też coś takiego ćwierkały
Ale nie wiem czy do tego dojdzie
Niech ptaszki z łomży się pochwalą

hehe no moze i dobrze cwierkaja, narazie wybebeszam dziada ogolnie mial zostac ten sam kolor, ale stierdzilem z lakiernikiem ze moze by go troche rozjasnic (delikatnie)

ma kots jakies propozycje co do lakieru bo ja szczerze mowiac niemam pomyslow (no poza orginalem)

a cos ciemnego czy jasnego bys tam widzial??

Jak zostajesz przy niebieskim to tylko ten odcień co masz
A co tam pod maską jakieś zmiany wkońcy będą czy nie
pozdraVWiam

wolalbym cos jasniejszego, pod maska narazie nic nie przewiduje i chyba na obecna chwile sobie odpuszcze te wszystkie swapy,

przymiarka

Mad nie weim czy to może ten sam kolor czy inny, ale mi się to cabby w tym kolorku podoba







Bardzo ładnie w tym granacie wygląda i super pasują tu chromowane dodatki
Sory za wielkość zdjęć
pozdraVWiam

zeby nie bylo ze nic sie nie dzieje to wrzucam troche info (malowanie odkladam na pozniejszy termin)

fotki slabe, robione tel
okazalo sie ze kuku stalo sie w tamtym roku jak przywalilem w kant studzienk ktora tylko delikatnie wystawala , pojechalem na wymiane sprzegla i obadanie wyciekow oleju i po odkreceniu misy chlopaki sie dojrzeli ze smok byl zatkany i reszty juz chyba nie musze opowiadac
przy okzaji wyjetego silnika i skrzyni ogarniam tez troche kosmetyke pod maska

a wiec zaczelo sie od wyjecia zdechlego silnika ( a wlasciewie dobrego bo jeszcze chodzil ) no i skrzyni.... wal odebrany ze szlifu, mam nowe panewki, uszczeli, sprzeglo itp... nazbieralo sie troche tych rupieci ale mysle ze teraz autko mnie nie zawiedzie



skrzynia juz wypucowana, byla cala uwalona w blocie, smarach itp.. w kazdym razie straszny syf, bylo sporo skrobania i szorowania po kilka razy preparatami to mycia silnikow efekt ostateczny byl taki



pomalowany silnik prezentuje sie o tak



wypiaskowane graty, w sumie jestem zadowolony bo koles zrobil to profesionalnie drobnym piaskiem no i cena tez byla bardzo zadowalajaca ...



tak naprawde to zeby wszystko wygladalo tak jak bym chcial to musilal bym wyjmowac kazdy element, niestety poprzedni wlasciciele troche zapuscili dziada, no ale powoli cos sie zaczyna zmieniac

Poskładasz do VAGtreffen? Tak czy inaczej chyba zawitasz

Pozdrówka

proste ze bede jakby nie bylo ma 3 VW do wyboru

skoro tyle pracy idzie w motor , to mam nadzieje ze jakos ladnie ogarniesz ta komore

No to do zobaczyska 12 lipca

staram sie jak moge ale nie jest latwo- brak czasu no ale drobnmi kroczkami daze do idealu

Mad dawaj jakies nowe zdjęcie
Co się dzieje
pozdrawiam

VWitam konkretne to mk I , moze jakies nowe fotki.Jestem ciekawy jka ten silniczek wyglaga juz ogarniety i wsadzony pod maseczka!!.Pozdrawaim VW RULEZZZ !!

Troche czasu minelo od ostatniego postu, ale to ze wzgledu na to ze mialem troche inne "grubsze" sprawy na glowie typu slub, mieszkanie, dziecko itp.. itd..

czlowiek malo spi, malo odpoczywa a duzo zapiernicza....
takze w mk1 poza felgami to wiele sie nie zmieniolo tak jak chcialem auto poszlo do gory, z gwintu zmienilem na kit KONI, Felga obecna to BBS RM moze w tym roku jeszcze lakier ogarne do kupy ale osobiscie wolal bym auto sprzedac zeby ktos dalej ogoarnial temat ...

pod maska moze jakiegos wypasu niema ale dalem mechanikowi wolna reke aby tylko ogarnal temat i pomalowal pokrywe (wole chrom) no ale lepsze to niz rdzawy kolor