jakbys chcial kupic cos tanio to sie odezwij moze bym CI sprzedal moje rekiny fotki na derby masz u mnie w temacie, mozesz zobaczyc czy Cie to interesuje...

Lucius Snow, 35 kilometrow?? łoo to kiedyś Cie odwiedze... jak oczywiscie dojade moim parchem hehe...a na serio to do wrzesni na studia dojezdzam codziennie 50 km i przez czerniejewo jezdze... trzeba coś kiedys pomyslec nakladki malowalem czarnym matem w sprayu... odkrylem u mnie w Mallaku dobry mat i teraz go zawsze używam.. squoka, napisz na priwa ile bys chciał za nie w ogole????

[ Dodano: Sob 12 Kwi, 2008 ]
właśnie wrocilem z walki ze sworzniem wahacza... jakie to holerstwo, od nowosci nikt go nie wymienial... ale sie udało... wie ktoś czy osłone przegubu (tę taką gumową harmonike ) mozna by skleic... bo mi sie przerwała w jednym miejscu i zamiast wszystko wyciagac mysle zeby ja skleic jakims dobrym klejem... co myslicie?

Nie da rady, to takie leczenie syfa pudrem.
Nowa osłona kosztuje max 20zł z metalowymi opaskami i porcją smaru w zestawie.

mam taki problem bo nie wiem jak zrobic... chodzi mi o nakladki na blotniki... niedlugo maluje auto i chce je dac w kolor nadwozia... i nie wiem czy je malowac osobno i dopiero pozniej na auto zarzucic:


czy najpierw je przykleic do nadwozia i wyszpachlowac laczenie i dopiero pozniej malowac... cos ala jak tutaj:

Osobiscie wolalbym to pierwsze rozwiazanie ale wyraźcie opinie.... tak w ogole ta druga fota to moj WZÓR do nasladowania na pewno nie wyjdzie tak super ale mozna poprobowac...

Za to masz pierwszy raz z krzesełka


A za to to bym musiał Ci kilka razy zapodać

Nie rób z mk1 ulepa, tak jak masz teraz jest dobrze, zderzak w plastiku + pełne nakładki + szeroki hokej by się przydał , wszystko co najwyżej pomalować strukturą do plastików w czerń i będzie jeszcze lepiej.
Jak zaszpachlujesz nakładki do nadwozia to qwa namówię całą ekipę z Poznania, żeby do Ciebie wlecieć i wyperswadować Ci to rozwiązanie.

Sorry, ale to jest chory pomysł...Lucius Snow, już chyba wszystko napisał w temacie...Myślałem, że w dzisiejszych czasach dla posiadacza mk1 dylematem jest skąd wziąć jakieś rarytasy, a nie co najpierw wyszpachlować...

EDIT: Zapomniałem... Z krzesełka

seba - rowki też zaszpachluj - żarcik taki oczywiście , zrób lepiej jak panowie wyżej radzą
wg mnie jak miałyby iść w kolor auta to już do klasycznej linii tego auta poasować nie będzie ... a napewno już nie do klasyka

kolego prosze Cie nie rob tego, zadnego szpachloania plastikowych nakladek, mysle, ze jak dlugo Ci to wytrzyma zanim peknie??
widzialem takie rzeczy i po sezonie byla makabra, jak chcesz miec nakladki na nadkolach to zdejmij je do malwoania i zaloz sobie popomalowaniu, jak nie to je usuan wogole i nic nie rob z nadkolami...

Szkoda by bylo dawac kit w takie nadkola...

Ale dlaczego uwazacie ze nakladki w kolor nadwozia to cos nie tak?? w GTI i PIRELLI byly w kolor do tego zderzak w kolor i jakos pasowalo....U mnie beda w kolor bo mi sie tak podoba i wydaje mi sie ze tu tez by ladnie wygladalo pod warunkiem ze gora i dol zderzaka tez bedzie w kolor.

A ja jestem zdecydowanym wrogiem nakładek od kiedy zobaczyłem jaki ruststylazzz zafundowały w jettcie.

łooo qrdeee... tylko mnie nie pobijcie... a na krzesle to moge co najwyzej siedziec... tylko sie spytalem co myslicie... bo ja raczej pomaluje wszystko osobno a pozniej złoże... Lucius Snow, tez myslalem zeby struktura czarna do plastikow walnac... ale jak znalazlem te fote : http://img232.imageshack.us/my.php?imag ... bm8js0.jpg to odrazu mnie sie ten golf spodobal i swojego na ten wzor bede robil... najwyzej mnie pobijecie ale mnie sie on podoba... kaka1987r, tez mnie sie podobaja wlasnie palowane nadkola i zderzaki... a ze chce na czarno auto walnac to wielkiej wiochy nie bedzie... w kazdym razie tam mysle.... a tak w ogole to wlasnie wrocilem do domu bo wymienialem tarcze, klocki oraz te glupie gumy na przeubach... qwa zeszly 3 i pol godziny ale wreszcie sprawy tecniczne są zamkniete i moge sie skupic na modach...

[ Dodano: Pią 09 Maj, 2008 ]
PS. Lucius Snow, TY byś mi tu lepiej zapodał jakies ładne kółka do przymierzenia bo najblizej mam do Ciebie a nie mnie tu z krzesła...

moim zdaniem nakladki w kolor jak i zderzaki to zadna wiocha.
Tu masz oryginal GTI


Moim zdaniem swietnie to wyglada i ja wlasnie tak bede robil swojego tylko ze 5d:)

kaka1987r, no i zacnie to wygląda.... i nawet nie wiochmensko... no to rób, rób bedziemy teamem z malowanymi nakładkami itp...

Ten Benego mk1 jest piękny, ale to jak dla mnie auto do pokazywania na zlotach przywożone na lawecie pod pokrowcem, bo szkoda nawet tym jeździć, taki bling-bling tam jest.

Rób z nakładkami jak chcesz, dobrze że choć ich nie zaszpachlujesz do karoserii.

Naleciałem na Ciebie, bo akurat mam w garażu takie nakładki pomalowane w kolor nadwozia do uratowania, i nie wygląda to za ciekawie. Jak chcesz możesz wjechać do mnie i sobie obejrzeć...
Bo nie każdy wie, że w Pirellkach nakładki, które malowano w kolor karoserii były gładkie, a te zwykłe mają tzw. Narbung, czyli taką fakturę powierzchni, jakby takie ziarno, tak jak zderzaki itd... i trzeba odpowiednio je przygotować pod malowanie, po farba nie pokryje struktury i będzie wyglądało nieładnie.