kiler no wujek wogole to ostatnio malo Cie widac a jak wpadasz to na pół godziny

wujek na muchowcu mogłem sie pojawić ale mnie nie było i żałuje
na te targi to nie chciałem jechać
a co do spotów to jestem kiedy tylko moge ale sam dobrze wiesz jak to jest bez auta

Panowie proponuje, żebyscie sie w takim razie zebrali i zorganizowali jakis zlot, poznali na wlasnej skorze problemy z jakimi trzeba sie uporać i przede wszystkim wymyślili coś "innego" nowego bo ta ciągła monotonia przeraża i NUDZI...po cholere robić konkurs na najniższe auto jak w tej chwili wystarczy zalożyć dokładke pod zderzak i z ledwością się poruszać... jak to nazwali niektorzy "szpachla party" jak narazie jest to w modzie i o gustach się nie dyskutuje, jeden lubi rdze inny gwint, jeszcze inny calibre...ważne, że się stara i coś robi przy aucie...a co do konkursów pora na coś nowego, coś czego jeszcze nie było, żeby te zloty uatrakcyjnić...z tego co wiem to pucharów poszło 5 czyli pare konkursów jednak było...może "Wam" się nie udało dostrzec niczego pozytywnego w zlocie bo nie potrafiliście się dostosować do prośb organizatorów, którzy prosili o ustawienie się w innym miejscu bo miejsca na środku w większości były zarezerwowane dla klubów, które pisały prośby o takowe rezerwacje, a jak przyjechaliście "Wy" to miejscu wolnych już nie było...wiekszość opinii jakie słyszałem o 3 dniu MTK są jak najbardziej pozytywne... także panowie ogarnijcie sie i zapewne chętnie wszyscy zawitamy na zlot organizowany przez "Was" skoro nie potraficie docenić chęci i pracy innych, którzy starają się jakoś rozkręcać scene tuningową na południu...Pozdro -=0zi=-

stary...ale powiedz mi co to ma byc z tym lansem...bez przesady...lans ponad wszystko...
puchar za najwiekszy lans zlotu...hmmm...brzmi tandetnie...
era samochodow przyozdabianych wszystkim co jest na rynku do danego modelu juz dawno minela...wiec o jakiej modzie Ty mowisz....troche dobrego smaku....
spotkania znajomych w dobrym klimacie przerodzily sie w wielkobudzetowe inwestycje wiec o czym my rozmawiamy...

dobra muzyka, palenie gumy i dobra gleba to nieodlaczne elementy kazdego dobrego zlotu...wiec co Ty chcesz zmieniac...


mozna budowac cos nowego, ale jesli to ma miec sens to musi byc to zbudowane na solidnych fundamentach i tradycji...


co do dokladki o ktorej wspomiales to nie chce mi sie wypowiadac....
....szczegolnie ze licza sie tylko stale punkry samochodu...


ogarnij sie...

chlopaki nie przesadzajmy ... wole z gory to napisac... kazdy napisal swoje zdanie na temat.... i to neich wystarczy.... widocznie tutaj ludzie nie gustuja w tego typu przerobkach aut i beda nazywac takie imprezy (jak ja ) szpachla party, np na forum mozna by napisac o naszych zlotach..zlot seryjnych aut.... i masz racje -=0zi=-,
to rzecz gustu... ale musisz zdawac sobie sprawe ze nigdy nie bedzie tak by sie podobalo wszystkim... ale pomysl z aleja lansu rowniez uwazam za porazke ale brawo ze probowano cos nowego....nie wyszlo trudno...
ja proponuje zamknac jen doi miasteczko w polsce z rowna droga i zrobic polskie worthersee tyle ze pewnie i to byla by porazka... bo niestety ale mamy juz taka mentalnosc i lubimy se ponazekac

Jak już napisałem...o gustach się nie dyskutuje...więc się zbędne są takie komentarze, waże, że ludzie chcą coś pokazać...ideałów nie ma... wytlumacz mi gdzie w naszym kraju według Ciebie zloty są organizowane jako wielkobudzetowe inwestycje...daleko nam do takiego stanu wiec nie rozumiem Twojego stwierdzenia... a według Ciebie ludzie przyjeżdzający na zloty z pasją do aut to nie jest solidny fundament?? gdyby nie "my" to zloty by nie miały najmniejszego sensu...więc po raz kolejny nie rozumiem Twojego stwierdzenia...tym bardziej, że była muzyka( dla mnie dobra, dla Ciebie może nie...kolejny raz kwestia gustu...), fury zglebione były...palenie gumy było...więc o co Ci chodzi??...

[ Dodano: Wto 09 Paź, 2007 ]
Kevin, zgadza się i dlatego trzeba choć troche uszanować ludzi, którzy starają się coś zmienić i pokazać południe z dobrej strony...w Katowicach pojawiło się ponad 500aut i to jest najważniejsze, że mogliśmy się spotkać w miłej atmosferze...to, że nie da się wszystkim dogocić...owszem bo każdy ma swój gust i właśnie dlatego o gustach się nie dyskutuje...po każdym zlocie człowiek dowiaduje się czegoś nowego i na następny raz stara się to poprawić...a co do "alei Lansu" bardzo dobry pomysł...ludzie jeśli mają wystarczająco odwagi(jak widać niektórym jej brak) mogą innym powiedzieć wszystko o swoim aucie czego byś się nie dowiedział robiąc mu zdjęcia i przechodząc obok niego...a poza tym dzięki temu można było wybrać Najładniejszy tuning zlotu...Pozdro

nie no moglby zapytac o co tobie chodzi... wyrazam swoja opinie tylko
mi chodzi o to ze wedlug wielu osob tutaj i na vwslask.pl po prostu wam nie wyszlo...
jedyny plus ze mogli sie tam chlopaki spotkac i pogadac i poobgadywac calibra team i tyle
wielko budzetowych show tunignowych nie bedzie w polsce jeszcze dlugo...a szkoda.

masz racje wazne jest to ze ludzie chca cos pokazac...masz racje to solidny fundament ale ja o fundamentach nic nie mowilem... po prostu jednym sie podobalo a nam nie gdyz wiekszosc ludzi tutaj preferuje inny styl czy gust o ktorym nie bedziemy rozmawiac

Kevin, proponuje troszke uważniej czytać, ponieważ o fundamentach pisał kolega Zimny :-) zdanie...poprostu Wam nie wyszło...ni jak się ma do tego co było i z tego co już zdążyłem zauważyć tylko Wam sie nie spodobało...ale jak najbardziej macie do tego prawo i skoro faktycznie dla Was była to taka kicha to teraz macie czego żałować... to taka moja mała opinia...a my teraz wiemy po kolejnym organizowanym zlocie co jeszcze musimy poprawić i z naszej strony będziemy robili wszystko żeby było jak najlepiej...Pozdro

buahahahaha dokładka - takie cos moze powiedziec tylko ktos kto nie ma o tym zadnego pojęcia - myslisz ze dokladka to najnizsze miejsce w aucie według Was to lepiej założyć laminat do połowy kolan na wiekszosci aut spasowanie tego było gorsze niż złe - były dobre wyjątki ale to tylko wyjątki

---- ooo na taka impreze az 5 sztuk - 500 aut (pewnie polowa liczona jak moje auto czyli podwojnie) kazdy po 10 i wiecej zlotych i az 5 sztuk wstyd jak na taka impreze

---- byly ale oczywiscie zapomniano dla nich glupiego pucharu za 40 zł

--- 500 aut i tylko 5 czy 6 samochodow tam zawitało


oj slabo sie chlopaki postaraliscie - w tamtym roku bylo o wiele lepiej , jak mi powiedziano na zlocie ,, idziemy z duchem czasu ,, - ja bym to nazawał cofiemy sie w czasie

krzychu spokojnie spokojnie.... nie ma sensu sie denerwowac.... chlopaki robili co w ich mocy... ale wina nigdy nie jest po jednej stronie.... chwala za to ze ktos sie podejmuje robienia imprez jakichkolwiek w tej tematyce....czym wiecej ich bedzie tym bedzie moim zdaniem coraz lepiej

i o tym wlasnie napisalem...
zglebione samochody byly...ale pucharu za to juz zabraklo...
palenie gumy tez...ale raczej nie jako konkurencja...
pomysly sie licza i trzeba je docenic, ale rdzen jest staly i nie powinno sie go naruszac...

fundament byl...bo przyjechaly osoby, ktore spodziewaly sie czegos innego...

obojetnie jak bedzie, to zawsze przyjada ludzie...jednym sie spodoba innym nie...

p.s. wielkobudzetowe, czytaj-ktos musi na tym sporo zarobic...

...wydaje mi się, że niektórzy poprostu nie są wstanie przeboleć faktu, że nie dostali "głupiego" pucharu za najniższe auto( a to, że napisałem dokładki to był przykład pierwszy który mi sie nasunął na klawiature i sie składa, że może i niewiele ale pojęcia o tym troche mam...) i zlot mogą zaliczyć do nieudanych...a poza tym jak widać niewiele osób ma wystarczająco odwagi...a pucharów to najlepiej 500...dla każdego po jednym... Pozdro i oby każdy następny zlot był lepszy od poprzedniego...

i właśnie o to chodzi , o konkurencje ktore sa podstawą kazdego zlotu - najladniejsze i najnizsze auto zlotu - tego nigdy nie moze zabraknąć - chlopaki ,,targali,, samochody kilka dzisiat kilometrow wlasnie po ten ,,glupi,, puchar i sie zdrowo zawiedli,spokojnie mozna powiedziec ze 20% ludzi wlasnie po to przyjechało

z czystym sumieniem pisze ze dla mnie zlot był nie udany w przeciwieństwie do roku ubiegłego



ale ja jestem jak najbardziej spokojny - zły to byłem/liśmy na zlocie

ja tak krótko.... :p


po kij organizować konkurs na najniższe auto na zlocie wszystkich marek skoro Ja krzyh , kevin oraz inni VW-jowcy są zdania takiego ze np: (mierzymy od wahacza) ale znajdzie się grupa ludzi która (może i głupi przykład) ale zainwestuje w pneume ( błękitna cali z LTS) położy auto na ziemi i już gotowy problem ( bo on tak nie jeździ , bo to , bo tamto - kłania się zeszły rok).... Powiecie pewnie to zmierzmy od innego punktu stałego auta ale czemu nie od zderzaka które np. są wykonane całe z pierd... laminatu w końcu one będą najniżej ziemi (i nie mówię tu o żadnych "dopinkach" dopiętych na zlocie ) A to konkurencja na najniższe auto a nie na najniższy element stały auta.

co do całej akcji z pucharami oraz liczbą aut. Ok MTK zarobiło swoje szkoda tylko że nie dało Nam chociażby na te puchary ani złotówki - kasa szła z konta Stowarzyszenia niestety na tyle było Nas stać a może aż na tyle.
Co do ceny pucharów 40 zł to Krzyh nie wiem ale chyba używki to byś nie chciał dostać bo kosztu są jednak troszeczke większe.

Jak i w zeszłym tak i w tym roku organizacja przez CTS była charytatywna część kasy za wjazd poszła na ofiary hali, co lepsze dołożyliśmy do tego żebyście mogli przyjechać pobawić się, np wsiąść udział w jakże głupiej konkurencji dla niektórych jak " Aleja lansu" która ma dać szanse właścicielowi np: cyt. Kevina - seryjnego samochodu na prezentacje swojego samochodów szerszej liczbie odbiorców wręcz pochwalić się im a nie tylko kolegom z osiedla. Można opowiedzieć o przeróbkach auta - bo jakby nie patrzeć w germanie liczą się szczegóły niewidoczne czasami dla zwykłych ludzi.
Krytykujecie konkurencje a David podjechał opowiedział o aucie i dowiedziałem sie ciekawych rzeczy o przepięknej golfinie. I z chęcią posłuchał bym o białej jettcie Krzyha czy innych autach - no ale cóż nie daliście Nam wszystkim ( nie tylko mnie) tej satysfakcji.

Już nie wspomnę o ograniczeniach postawionych przez MTK - np: palenie było niedozwolone bo zniszczy im sie nawierzchnię - troche naciągnęliśmy ustalenia i było palenia ale jako krótki pokaz. No niestety wszystkiego nie da sie przeskoczyć.


Cóż i tak mnie pojedziecie ale może to co napisałem trafi do jakiejś małej mniejszości.
Pozdro.

PS.


Tak to podstawa na takich zlotach jak majóvwka, vw mania , i inne imprezy stricte vw-jowskie tak i w Polsca jak i za granicą.
A po wizycie na kilkunastu zlotach zagranicznych zarówno ogólno markowych jak i tematycznych przygotowaliśmy konkurencje w których wszyscy mieli równe szanse i co najważniejsze nie było żadnych konfliktów, które na pewno pojawiły by sie przy wyborze najniższego auta.....

golf99660 ja tam nie mam zamiaru po Tobie jechac , wiem ile Cie kosztowalo pracy zrobienie furki (nie po raz pierwszy) Twoje zmiany widać moich nie (dla zwyklych ludzi) a jest ich dosc troche - nikt nie stawal do tej alei z Nas bo nie bylo sensu - dla wiekszosci to seria i auta nie mialy szans na zadne miejsce na tym zlocie,kto chcial sie czegos dowiedziec to podchodzil i pytał a było sporo ,,interesantów,, - zostawilismy czas na scenie dla ,,widocznych,, furek

co do tej cali na pneumatyce to i tak nie dala by mi rady (ja mam wachacze 1,8 cm nad ziemią a ona ma zderzak 2 z groszami - moja dokladka jest 0,5 cm i jest tam zawsze) - obojetnie co by nie było miezone to bylo wygrane a druga sprawa ze takie auta nie powinny brac udzialu ze zwyklymi zawieszeniami - takie rzeczy sie przewiduje , a jesli sa brane pod uwage powietrzne zaieszenia to my mozemy spuscic powietrze z kol i potem pompowac



co do ceny to bankowo zadowolił bym sie ja piszczala lub da(VW)id pucharkiem za 25 zł z allegro (na wiekszosci imprez takie sa dawane) - liczy sie fakt ze nie zapomniano o tych prawie seryjnych



tutaj nie chodziło zeby konkurowac miedzy sobą ale zeby wygrac z konkurencją taka jak np ta cali
na zlotach w toruniu to byla frajda - dziesiatki marek stawaly obok siebie i wtedy to dopiero satysfakcja