sorki,Mlody,ale mialem misje ratunkowa w Rumii,i utknalem na obwodnicy,z powodu wypadku.Dotarlem dopiero kolo 1szej w nocy.Wiec nie musisz mi dogadywac,a skoro masz juz jakis watek do mnie,to mogles do mnie podejsc,i zapytac o to,co cie wydarzylo.Anyway,toalety to totalne fuck up,jazda pozerow po alko itp.Ale mimo to sie ciesze bardzo bo poznalem,Mateo,Lukasa i jeszcze kilku innych kolegow,ktorych nickow nie pamietam.Dizeki Panowie,ze mily czas i zabawe.Rowniez pozdro dla ekipy ze Szczecina i Koszalina,za fantastyczny weekend.Dzieki i pozdro

Nie robmy tutaj tego co zrobiles z Komarem w temacie o nowym znaczku VW...troche kultury...Poszlo PW...

dobrze bylo podziekowania dla ekipy z pomorza a szczegolnie igora za dobry melanzyk- szkoda ze niewszyscy mieli koszulki vwzone bo niebylo wiado kto skad jest. a pozatym bylo przyzwoicie

Route666 - jeszcze mnie poznałeś - byłem razem z mateo Pozdrowienia dla Ciebie

A co do organizacji, to się zgodzę - brak toy-toy'ów... a te co łaskawie podstawili, to chyba zapomnieli o ich opróżnianiu... i chyba tylko dlatego nie wywalali z imprezy tych którzy "lali" w krzakach... bo gdyby wszyscy do tych plastikowych budek chodzili, to by się to tam górą przelało...

Na szczęście ludzie uratowali atmosferę (poza tym jednym któremu wszystko przeszkadzało podczas palenia gumy (ekipa z CT/CB wie o co chodzi ) i tymi co szpanowali że im klakson działa i robili mega glebę wkopując auto... dla mnie porażka...)

Pozdrawiam wszystkich


P.S. Nie wspominam o pijanych kierowcach...

No właśnie koszulki... Ja dopisałem się do listy, ale nie było tylu chętnych Sprawa z Route666, jak dla mnie przynajmniej, załatwiona... Pozdro

Kolejna VWMANIA zaliczona do udanych... Wielkie pozdro dla tych, których poznałem!!!

nie powiem było nice nice

może troche wiecej sie spodziewałeł ale sie niezawiodłem aż tak bym nie przyjechał w przyszłym roku

oczywiście troche nowych pomysłów przyszło na przeróbki

było fajnie szkoda że mogłem być tylko 3 godz.

i nie podszedłeś się nawet przywitać z innymi CT? No chyba że poprostu nie pamiętam

wrazenia po VWMANI

negatywne:

- przyklejanie tych niebieskich opasek - ze mna ale jak widzialem sine łapy chlopakow przy grillu to takiej smiechawy dostaelm ze szok
[jak zobaczylem ze moja pani ma spuchnieta reke to sie ...wowalem-zdene, to ze mi ktos przykleil id na wlosach na rekach zamiast paseczek do paska - pomijam ]

- nie wiem czy prawie czy ponad 700 aut + pasazerowie
no liczmy te 2-3 tys ludzi - i karwa 9 TOY TOYow

- oproznianie kibli - nie widzialem ani razu [idac w piatek rano do kibla byl on juz pelny]

- catering - nic nie powiem kto i ile razy zapierdzielal do toy toya [ciiiiiiiicho bigosik rulez, ale czekac na kawe 1h ]

- dobra .. bedzie ze sie czepiam ... ale nie zabezpieczenie miejsca imprezy przed wspuszczeniem aut na teren to chamstwo w najlepszejszym polskim wydaniu
[ocb o studni wystajace z gleby na wysokosc 1,5-2m - nie zabezpieczone barierkami czy glupia taśma bialo-czerwona

- ktos trawe skosil - ale zapomnial ja zebrac kolejna wieś - na drodze do wc i h2o [do umycia buzi itp bo prysznice owszem ... od 8-12 5pln]
byla sobie kolejna studzienka "okopana" czyli jak zle stanoles na nia i noga zsowala ci sie do dziury - oczywiscie brak oznaczenia
i wszystko zasyfione skoszoną trawa

- wyjazd z imprezki - jedziemy na stacje zatankowac domierowoz
po powrocie wjezdzamy na teren imprezki przejechalismy niecale 10m i ACHTUNG SZTAł [czy jakos tak]
stoi8 samochodow ktore chca wjechac [w tym my] i kolejna 7 chcaca wyjechac ... i co stoja nikt nikogo nie przepusci
GDZIE SA ORGANIZATORZY - 100m dalej grupka 5 "wspanialych" stoi sobie i pier..niczy o dupie maryni
jak wysiadlem i "przywroocilem plynnosc ruchu" jeszcze dostalem OPR od jakiejs babeczki ze mam zostawic barierki w spokoju
[jak wlasnie przez nie byl ten caly koreczek gdyz auta utknely w szykanach - co za problem pozniej je postawic gdzie staly
opierdalac to kazdy umie - organizowac jak widac nie]

- po 22 zaczelo sie palowanie silnikow ... no dobra orkiesrta "odcięć" przez godzinke moze byc .... ale nie armia nawalonych driverow zaciagajacych reczniaki i szarzujacych po polach
[ochrony brak - ale do namiotu polozylem sie dopiero wtedy kiedy wiekszosc niebezpieczenstw minela

- pokaz fajerwerków z zegarkiem w reku 3min 20sek - po skonczonym pokazie DJ powiedzial do zgromadzonych
"chyba chlopaki zapalki zgubili"


pozytywy:

- 50pln wjazd auto + kierowca [reklamóweczka ze "gadgetami" - wymiana smyczy na worek do śmieci to raczej negatyw]

- yyyyyyyyyyy .... hhhmmmmm .... nooooo ......eeeeee ...yyyyy

- bezplatne badanie amorków

- hamownia

- gokardy

- waaatttaaa cukrowwa / popcornnn

- imprezka DJ Omen'a


z roku na rok jest gorzej - nie oszukujmy sie
powiem tylko ze gdyby nie ekipa z ktora przylecialem na ten polski ... festyn
wyjechalbym dzien wczesniej ... [co bylo widac po moim wchłanianiu]


dzieki chlopaki za spotkanko:
Audi Klub Polska.org
VW-CULT.pl
www.vwzone.pl
wiecej grzechow nie pamietam ;]

PozdraVWiam EKIPY i nie tylko


p.s.
to jest moja prywatna opinia - wiec - ... wiadomo



Tylko wzorowanie się na wielkich i kryształowo czystych charakterach rodzi piękne idee i szlachetne czyny.
Wszystko trzeba robić tak prosto, jak to tylko jest możliwe, ale nie prościej.
Einstein Albert

kilka fotek
http://picasaweb.google.com/Madmk1/VwMania2007

Wiekszosc osob twierdzi inaczej.



A ja widziałem, wiec bylo oproznianie kibli.

LukasTDI napisał(a):

p.s.
to jest moja prywatna opinia

moja - nie mowie o tych ktore slyszalem,
nie liczylem ile osob mowilo mi ze jest nie fajnie
i nie liczylem osob ktore mowily mi ze im sie podoba

dobrze bawilem sie tylko z qmplami
reszta mnie juz pozniej naprawde nie interere

widomo ze z ekipą jest najlepiej

igorr JA CIEBJA UBIJU