Witam juz równoez w domku było SUPER wiadomo EKIPA dopisała jesteście SWIRY na maxa skoki z bagaznika he he raczej ludzie wypadający z pedzacej R32 krwi bylo wiecej niż U Kuby rozprówacza naszczescie wszyscy żyją Kevin mechanik zlotu reanimował auto Kolarza w 3 -sek niestety deszcz wygonił nas wczesniej do domu ale opłacało sie tam jechać Polskie auta w niczym nieodstawały od aut niemieckich Pozdro dla wszystkich co dotarli foty zapodm wieczorkiem bo jade juz w trase

bylo GIT! sam zlot ok, ale ekipa kosmos nie ma co opisywac .. bedzie filmik, a dzisiaj beda wieczorem jakies pierwsze foty. Pozdro dla wszystkich nowo poznanych i starej ekipy... Norbi pozamiatal sie po calosci, a Drake nie byl lepszy ... ekipa Strzelno megaaaa jedynki mnie zabily jednym strzalem. Szkoda ze nie dalo sie wjechac na jakas plaska powierzchnie tam gdzie bylo show n shine tylko autami non top w sumie musielismy siedziec z tymi szwabami (nie bede tu dawal epitetow bo i tak cenzura wkroczy )...

No to musiało się dziać Gdyby Mania odbywała się w trochę lepszych warunkach, to pewnie w Polsce też działy by się takie rzeczy i nie było by wyboru: Blasen czy Mania... Ale trzeba się cieszyc z tego co jest bo w Rusocinie też było grubooo Pozdro.

wlasnie wstalem... wyjadz udany ale przygody byly najpierw na granicy, potem 4x foto z fotoradaru potem jeszcze bonusowy mandat dla daniela 75E wiec wyjazd zaliczyc trzeba do dogich.... szkoda ze pogoda byla do dupy i wygonila nas do domu chociaz kevin mowil zebyw walic deszcz i robic flaszke generalnie to szkoda ze tak jakos nie moglismy sie znalesc z reszta bo teren ogromny no i oczywiscie pozdro dla tych co sie osobno ustawili

suuuper zlocik!!! ekipa meeeega. W piatek pogoda super i suuuper imprezka na wieczór. Poszło całe zaopatrzenie alko ,które miało byc na 3 dni Dobrze ,ze udało mi sie do namiotu trafić . Dzieki Kevin za pogrzebanie w kabelkach w miom golfie, juz miałem stresa ze golf nie wyjedzie o własnych siłach.
Pozdro dla DRAKE ,VR6 , Norbiego i Kevina...po Bling Bling nawet kaca nie miałem,no moze troche suszyło
Pozdro dala całej ekipy VWZONE...jesteście
Mam nadzieje ,że z wiekszością zobacze sie na Wilekim Spocie VWZONE

na razie 2 foty ekipy (mam niedodparte wrazenie ze Kevin ma lekka torbe a jego prawa reka Kolarz jest nie lepszy na 1 focie )

bylo super

drobne sprostowanie autostrada a4 jest zrobiona w strone do granicy,,,od granicy jest patatajka .... zawieszenie greena cos o tym wie i moje zeby po ostrym kontakcie z butelka tez jej nie lubia

Wielkie podziękowania dla Mioo, za transport w tą i spowrotem (a w drodze powrotnej było ciężko), gratisową wbitke na zlot i miłą atmosferę, dla Romana81 i Bandziego za wskazenie drogi z granici i do granicy z supr navi Rekina.
Zloty ciekawy tylko lipa z tą pogoda. Pozdrowienia dla wszystkich przybyłych.
p.s Mioo i Bandzi wklejać foty.

G i turboLader rządzi

generalnie zaliczm zlot do udanych pomimo brzydkiej pogody ale to sie chyba nie liczy zlot to spotkanie ekipy ja generalnie poto pojechalem i jestem zadowlony,podziękowanie dla Rekina za navi fajna sprawa tylko z powrotem troche nas uszukała

autek duzo i bardzo fajnych ale jest i ale widze że niektórzy niemcy dalej brną w siatexy i lexy no ale to ich sprawa noi widać że w niemczech front audi rządzą jakby mogli to by to wkładali do każdego auta nawet do roweru!!!

z tego miejsca pozdrawiam (srebrnego kultowca- camela), p3mob, kolarza oraz cała ekipe oraz ekipe Strzelno megaaaa jedynki noi zapomnialbym o zbigniewie maska piekna sprawa noi caddy też dech zapiera,za spokojną jazde k uker , mioo, rekin daniel (mandaty cie zabiły) oraz tego co lecial na bandzi ( bandzior) nie dałeś sobie przegrać zakładu ty bestio),ciesze sie że poznalem oczywiscie W końcu KEVINA (MEGA KOOZAAK) DO ZOBACZENIA NA Wilekim Spocie VWZONE

Panowie my powrot mielismy mega szybki.
W sumie to we Wrocławiu spotkalismy sie z Mikołajem i 1.4 dzielnie dawalo rade za eR32.Na A4 pewien osobnik z MB E 420CDI musiał uznać wyzszosc obu VW , wiec nasza predkosc wachala sie w granicach 200-260

Bylo git! Podobalo mi sie, wyjazd na Berlin, potem powrot heheh.... Nieprzespana nocka, bo jakos nie lubie spac na zlotach w dzien Integracja od samego rana.... Bling-bling, hee... No i Drake ktory krzyczal, przynies mi piwo hahaha..... Pierwsza nocka dobra byla, zlapalem reseta i potem dalej atakowalem W sobote obudzil mnie deszcz.... Masakra... Potem Garbi HOTROD z Polski ukazal sie moim oczom..... Ojjjjj Potem Norus cos gadal o falowaniu Byl epizod z Niemkami w tunelu z ktorymi sie dogadac nie moglem (oj dziewczyny uczcie sie jezykow ).... Potem jakies niemki w Twingo hehe... Przejecie bolidu w piatek hahahaha..... Ogolnie pozytywnie Ahaa i Drake lubi zostawiac slady po sobie, w postaci strupow, blizn Fotki beda pozniej, ale bardzo malo zrobilem....

Teraz jesli chodzi o auta to polisz ekipa dala rade! Niemcy stawali przy nas i nie dowierzali, ze to z PL przyjechalo. A u kolegow zza odry szpachlex i siatex jeah, az sie zdziwilem... Dla mnie najlepszy byl Passat 3B, blekitny na A8... Jak cos sobie przypomne to dopisze...

Pozdrowienia dla calej ekipy z PL!

PS. Co do dzwonienia do mnie jak ktos byl na bramie..... moj telefon w piatek skonczyl swoj zywot wiec sorry

foty, niewiele bo deszcz nie zachęcał /poza tym co mi karta pamięci świruje i chyba uciekło mi z 20fot )


obóz naszych




C2 czarne wygladaj zajebiscie (Grzeniu dales rade z tymi kolami)

i na zlocie

oktavka dawala rade






co do zlotu to bardzo podobał mi sie obiekt wyscigi na 1/4 kosa... ma ktos foto tej jetki co wszystko walila?? co tam pod macha siedzialo?? pozatym jak widac mk1 turbo wymiataja

dzielic sie zdjeciami panowe... bandzi dawaj...
mi uciekly foty brozowego paska na felach z mercedesa


i jako bonus Bandzi na bandzi


tyle w temacie fot

pozdro oczywiscie dla ekipy... zwlaszcza dla kukera daniela z natalia rekina romka i bandziego i dla towarzystwa na miejscu i nie pozdro dla jednego pana co mnie z lekka zdenerwowal (zeby nie powiedziec inaczej)

uprzejmie wnosze podanie do kolegi Loniek o usuniecie pierwszego zdjęcia ekipy zlotu na Blassen. Swoją prośbe motywuje tym iż byłem pijany i wyglądam bardzo kompromitująco.

hahahahha

nie no chłopaki....zlot ekstra....kupa aut... kupa debili z niemiec... ale oni i tak nie moga sie rownać z nami...

Musze powiedzieć jedno... i prosze nie zrozumieć mnie źle... takiej ZAJEBISTEJ ekipy sie nie spodziewałem.... i pieknie było sie mega zaskoczyć... myslałem ze bedzie pifko pifko i tyle.... a tutaj było meeega... (nie obyło sie bez mojego spawania )

WIelkim minusem byli niemcy: po pierwsze ta muzyka ktorej słuchali... Bozee do tego trzeba by byc solidnie spigulonym a cały dzien tego słuchali... no i wielki minus to brak TOI TOI'ów w bliskiej odległosci... juz nie wspomne o pogodzie

Chciałem wszystkich pozdrowić..nie bede wymieniał nicków bo to zbyteczne... i moge powiedzieć jedno... jestesćie NUMBER 1


ogoolnie jestescie wariaty i mam dobra rade dla wszystkich nigdy nie mieszajce kilku rodzajów wódki z piwem i kiełbasą hahahahha

musze także powiedziec ze w pierwszy dzien poszło zbyt duzo wódki...

moj powrót hmmm nie wiem czy moge nazwać go tez ekonomicznym...
najpierw gonienie Drake'a a potem chęć w koncu połozenia sie spać i tutaj Jcek wyrwał a ja olałem gonienie sie... zjechałem na stacje i sie zdrzemnąłem.... potem rura i w odległosci 100km znowu sie zatrzymałem by sie przespac... czułem potworne zmeczenie.... a lepiej odpoczac niz przymknać na autostradzie oczy na 1 sec i stracic zycie. to taka mał historia mojego powortu

przy okazji chciałem pozdrowic kolegów z Cultstyle.pl i podziewkować i powiedziec ze sa super.... napietymi kolesiami lol
a powaznie to tylko Micab z tego co pamietam potrafił przyjechac i sie przywitać a no i jeszcze Pszendza --zwyrol

dopiero wstałem i jeszcze mnie głowa boli od tych warczących ulep a'la pickapów

jeżdzących i kurzących w tą i spowrotem i tak 24h

pogoda w sobote troche nie dopisała przemoklem do suchej nitki

ogólnie był to najlepszy i największy zlot na jakim byłem

do zobaczenia za rok mam nadzieje że będzie jeszcze lepiej

Zapodajcie jakiegos kompromitujacego pikczersa