Spoko, po prostu jak trzeba samemu poprawiac a w zasadzie robić od zera ( a przy okazji uczyć sie wszystkiego o prądzie:) ) po polskich partaczach to trwa troche dużej nizby sie mogło wydawac , ale powoli ogarniam z kumplem(Maras od Astry ) temat , dzis odpalił wreszcie i czekają nas końcowe ustawienia i kosmetyka , jak bedzie co pokazac to napewno Cie zaprosze , pozdrawiam !

Dehnel 14d niezapomnij się pokazać kolegom z dzielnicy P-wo

Mam ogromną słabośc do caddy i pewnie że temat obserwuje i po cichu kibicuje!!!
P.s Jak auto bedzie skończone caddymaniak z IRA na pewno sie o tym dowie pzdr

P.s 2 Skrypol nie zapomne , pewnie gdzie sie spotkamy na rewirze predzej czy pózniej

Qrcze ciekawe kto mi elektryke podlaczy Pewnie sam sie bede musial bawic
Zobaczymy jak bedzie



Ciesze sie bardzo , ze masz mnie na uwadze Szkoda ze twojego projektu nigdzie nie mozna sledzic

Specjalne Pozdro dla wszystkich caddymaniakow !

ja jestem caddy maniakiem (dlatego bacznie obserwuje temacik ) choć sam takiego nie posiadam może kiedyś się dorobie takiego.


p.s. a co sobie pomyślałeś jak w jednym odcinku OCC chłopaki wyżywali się na takim białym caddy za warsztatem mi go było chol.... szkoda

No i dlatego napisalem caddymaniakow , a nie posiadaczow caddy



A niech robia co chca , chociaz lepiej bym sie poczul jak by cali spalili czy cos

jak piaskowanie archie idzie, a ten tył USA całkiem mi sie podoba, duze miejsce na rejestracyje, ale to specyficzny klimat, taki troszke cięzki, sam sie boje elektryki chos ci ktorzy to robili mowia ze to najprostrza sprawa

Piaskowanie chyba jutro sie zacznie na powaznie.Jade po konkretny kompresor. Jak zobaczycie na fotkach to odpadniecie .Tylko mam nadzieje ze sie sprawdzi i ze to zrobie w koncu. Inaczej zalamka i wyrzucam projekt do smieci Narzaie pod gorke Wszystko sie przes weekend okaze .

głowa do góry ziąą i do przodu. Jakby ten projekt poszedł na śmieci to bys mnie wnerwił. Juz wszyscy czekaja z niecierpliwoscią na nastepne fotki z prac, ja tez czekam i bacznie obserwóje temat.

arch' uszy do góry, alleluja i do przodu

i got ur back, homie

archie co ty gadasz dasz rade jak ty niedasz rady to kto ma dac rade jak nie ty

No i se sam nie wypiaskuje . po pierwsze nici wyszly z kompreora , bo go nie mieli czym zaladowac , moze i dobrze sie stalo, bo po drugie na upartego chcialem to zrobic sam .Niestety nawet oprzy dobrym cisnieniu ta piaskara jest za mala do takich rzeczy. Tym to by sobie mozna kolka wypiaskowac , albo jakies inne male taile. Jedyne pocieszeni w tym momencie jest takie ze w koncu namierzylem goscia ktory by mi to zrobil , niestety dopiero za 3 tygodnie . Bede go w przyszlym tygodniu molestowal , czy by sie nie dalo wczesniej. Pod gore i pod wiatr po prostu
Jak bym to mial miech temu wypiaskowane to teraz juz chyba bym konczyl przygotowke pod lakier ( chyba ) Ech nie mam slow

Archie luz! Dasz rade, warto czekać Teraz zajmij się czyms innym

No chyba tak bede musial zrobic, bo inaczej pojdzie w diably.Moze dokoncze pare spraw , ktore i tak trzeba bedzie zrobic . Jakos bedzie

spokojnie archie, jest takie przysłowie - jak człowiek zaczyna się spieszyć to już traci - , dasz rade, trzymam kciuki