Jakiś czas już zaglądam na vwzone.pl i bardzo cenię to forum, toteż pomyślałem, że najwyższy czas zaprezentować swojego "białasa" i zacząć udzielać się nieco bardziej "towarzysko" na tym zacnym forum...
A więc... Jestem w posiadaniu tego Golfa od niedawna, to jest od końca maja i jest to już drugi mk2 w moim posiadaniu.., ale to już temat na dłuższe rozważania, niech więc przemówią fakty i fotki:

MODEL: Volkswagen Golf mk2 GTi 16V
SILNIK: 1.8 16V PL
MOC: 129 PS w serii, jak jest naprawdę teraz nie mierzone jeszcze póki co...
MODY POD MASKĄ: pełna seryjka, nie licząc poprawionego dolotu zimnego powietrza
ZAWIESZENIE: seria GTi -20 mm przód i tył
UKLAD HAMULCOWY: seria GTi - przód wentylowane tarcze 259 mm, tył - tarcze, działający system ABS
KOLA: "15 cali, 7j 4X100, opony przód - Dunlop SP Sport 195/45, opony tył - Continental PremiumContact 195/50
NADWOZIE: pełna seria, ori lakier VW "ALPINE WHITE", komplet oznaczeń i emblematów charakterystycznych dla wersji GTI 16V na wąskim zderzaku
WNĘTRZE: seria, pół-kubełki sportowe (do odnowienia), prędkościomierz wyskalowany do 260 km/h, komputer pokładowy MFA, wspomaganie, lewarek zmiany biegów zakończony piłeczką golfową, czerwony emblemat 16V na drzwiczkach schowku pasażera, podświetlenie schowka i bagażnika, ori "old skool`owy" alarm + immobilizer BOSCH załączany kluczykiem w dzrzwiach kierowcy
AUDIO: Jednostka sterująca - odtwarzacz CD/MP3/TUNER Keenwood KDC W13AY, przód podszybie - seria, tył półka - 16 cm koaksjonalne dwu-drożne LANZAR/VIBE VB62

ZMIANY PRZEPROWADZONE: usunąłem niewielkie resztki "druciarskiej" inwencji poprzedniego właściciela, szeroki hokej powrócił na swoje miejsce, spolerowałem lakier, kompletnie cały nowy wydech - od kolektora po tłumik końcowy, nowe kable WN - Janmor i świece - NGK, wymieniłem olej na Mobil1 15W40, nowe filtry, wahacze, sworznie wahaczy, przeguby zewnętrzne półosi, ustawiona kompletna geometria, zregenerowałem tylne zaciski hamulców tarczowych, nowe tarcze PRO-TECHNIK, nowe klocki BRECK i płyn hamulcowy K2...

PLANY: ... dobrze, że większość rzeczy potrafię sam zrobić przy aucie i sprawia mi to przyjemność i satysfakcję. Chciałbym jeszcze więcej i szybciej, ale na wszystko potrzeba również sporo $$$, a jak ma się mieszkanie i rodzinę na utrzymaniu to wiadomo, że kwestia priorytetów w wydawaniu $ jest nieco inna. Pozostaje mi powoli, małymi kroczkami, ale do przodu realizowanie własnej wizji tego Golfa... Przez zimę chcę zająć się jeszcze mechaniką, tak aby od tej strony dopiąć wszystko na tip-top - profilaktycznie pozostaje do wymiany rozrząd. Przy okazji zdejmę i splanuję głowicę, pozakładam nowe uszczelki pod głowizną i pokrywą zaworów. Jak to ogarnę wtedy będę już mógł skupić się na "zewnątrz" auta, czyli tak w sam raz na początek wiosny wjedzie pod auto nowy zawias - kit obniżający -60/60 i nowe koło. Te felgi, które teraz mam "profilaktycznie" przez zimę pójdą w polerkę, a typem na nowe kółka jest poszerzana stalówka.

W tej chwili to wszystko na razie, oszczędzę sobie pisania - niech przemówią fotki - zapraszam do oglądania i komentowania...

Golfik w chwili obecnej:

Piękna baza do dalszych modyfikacji ... obecne koło niezbyt pasuję do tego auta...co do kitu na twoim miejscu pomyślałbym raczej mocno nad gwintem... Będę śledził temat bo auto bardzo mi się spodobało... Powodzenia w realizacji zamierzonych planów

Bardzo fajna baza - na początek niżej go i fajne koło (bo to jest takie nijakie i nie pasuje)

widać że autko utrzymane w niezłym stanie co najważniejsze...ja bym tu widział gwint i 14"

pozdro i poVWodzenia

ah te GTI
piekne i szybkie, ale twoje ciut terenowe --> gwint TA-TECHNIX moge ci polecic, sam juz smigam na nim i jest OK

Dzięki za kommentsy. Rzeczywiście obecne felgi szału nie robią, ale też w rzeczywistości auto trochę lepiej się na nich prezentuje aniżeli na zdjęciach.
Z czystej ciekawości, gdy Golf pójdzie w setup zimowy "pobawię" się tymi felgami w długie, zimowe wieczory... jakaś polerka lub malowanie, kwestia przemyślenia jeszcze.., ale wiadomo, że nic nie zastąpi szerokiej stali i gleby. Co do obniżenia, to jak już wcześniej napisałem - kit -60. Niestety póki co nie stać mnie na kupno jakiegoś wypasionego gwinta z regulacją tłumienia amorów, a auto spełnia czasem rolę dupowozu dla żony i dziecka, dlatego myślę, ze kit będzie kompromisem między glębą, a w miarę bezstresowym sposobem na pokonywanie naszych polskich pięknych dróg.

A takie zdjęcie jeszcze z tegorocznej VWManii. Wyglądem komory też powolutku trzeba będzie się zająć.

A ja bym tu widział jakąś czarną felgę