Dawno mnie nie bylo a tu widze temacik sie lekko ruszyl

no na chwile , bo po weekendzie sie go zamknie

oooo stary dojedziemy cie jak to zrobisz. a potem i to ze dwa razy
Mówiłem ze cos nie w te strone bedzie z caddym.

O sie hamy nauczyly krzeselkiem straszyc
Wiecie - straszyc to my a nie nas

Archie wpadłem na ten temat i od niedawna śledze twoje poczynania baaardzo ciekawy projekt, życze ci jak naj mniej problemów i przeszkód w jego realizacji (Ten koleś co je miał przedtem pewnie by je zamarnował i puścił na żyletki) jeśli bedziesz dalaj w to pakował tyle hajsu bedzie to pewnie najładniejsze caddy zrobione przez polaka!! bedzie naprwade Kozacki ! Mam nadzieje że w 2007 roku ktoś wpadnie na pomysł zorganizowania Zlotu "Caddy" w naszym kraju (mam juz upatrzone caddy niedługo po nie jade) 3maj sie powodzenia

kity wam tu wciska

to nic. i tak go dojedziemy. znaczy dojedziemy po niego i na pyffko sie skoczy ... gdzies niedaleko,moze na See w plastikowych kubeczkach z ryzawymi kwadracikami ktore do dzis nie wiem po co mialy sluzyc

No to fura juz zaladowana na lawete , a w poniedzialek jazda .Jutro moze zapodam jakie foto na przyczepce .

No jestem ciekaw jak będzie po lakierowaniu

tego sie juz nie dowiemy.Jutro zobaczysz fotki to zrozumiesz ta bolesna prawde.Wcale nie wyglada jak do lakieru

bleeee chlip chlip chlip

Juz sie niemoge doczekać fotek z miłą checia sam bym go pocioł

Zrób dziury w karoserii, i oklep go młotkiem to uwierze

A na koniec go podpal

PS: Zamawiam zderzaki w chromie

archie to co z nim zrobiłeś skoro się poddajesz?