VW CADDY '85 by Archie FROZEN !!! :(

mar

Teraz masz male problemy, za to jak sie skoncza to i pewnie Caddy bedzie szybko skonczony. Nie zalamuj sie

jaqb

archie napisał(a):

jaqb napisał(a):

a jest na to jakies lekarstwo, bo widye ye im wiecej cyowiek chce sie wzlecyzc tzm bardyiej chory caddy super

Jakub sam wiesz ze nia ma na to lekarstwa.Ja od 3 miechow jestem nie do zycia, bo robota sie posowa w zwolnionym tempie.Chyba se kupie gotowego na pocieche

heh, tez myslałem juz nie raz o nowym na pocieche, a do dziś dnia są produkowane w Meksyku, koszt to jakieś 24 tyś zł tam na miejscu i masz nóweczke caddy, pozostaje przy swoim i tyle, bedzie dobrze archie, damy rade

archie

A kolega sie nie chwali ze caddy juz w lakierni

Licze na jakies express info jak juz wyjedzie

jaqb

archie napisał(a):

A kolega sie nie chwali ze caddy juz w lakierni

Licze na jakies express info jak juz wyjedzie

he he, dzięki za pamięć archie, wymatowane caddy czeka juz na lakier, pon-sro. juz lakierek, jak bedzie gotowe to uj bedzie się działo, zapraszam cała grupe mazowiecką i tych którzy maja ochotę na oblewanie

..........po zamieszczeniu fotek ma sie rozumiec

symez · **Rejestracja:** Czw 03 Sie, 2006 **Posty:** 57

jaqb napisał(a):

heh, tez myslałem juz nie raz o nowym na pocieche, a do dziś dnia są produkowane w Meksyku, koszt to jakieś 24 tyś zł tam na miejscu i masz nóweczke caddy, pozostaje przy swoim i tyle, bedzie dobrze archie, damy rade

jezuuuuu lysy ile razy mam Ci mowic, ze w RPA a nie w meksyku?