No szkoda samochodu, ale najważniejsze że Kierownik cały

Lonek pokaż foty sprzodu czy jak to sie pisze z przodu

Oj faktycznie to ładnie nie wygląda.No niestety tył jest dość delikatny.Jeśli nie będziesz robił to 3mam kciuki żebyś wyszedł na swoje jeszcze na tym

Bezpieczniej napisać pokaż fotki przodu auta

przodu fot nie robilem bo nie zdawalem sobie sprawy ze jetta jeszcze w cos wjechala, grill polamany, prawa lampa wcisnieta do srodka, blotnik zagiety na lampe, maska sie nie otwiera. Kierownik caly ale mowil ze pasow nie mial wiec o drewniana kierownice zajeb#$@ klata ;/. Co do tego co dalej z jetta to w rozmowie wyszly 2 opcje, pewnie zaleznie od wysokosci odszkodowania - albo squok robi na cacy calosc, albo wogole. Tylko problem ze jak - wogole - to malo kto kupi takiego pogniecionego VW.

No szkoda auta, tymbardzie ze dostała w przód i tył, wazne ze Patrykowi sie nic nie stało.

P.S. Moge sprzedac swoja jette chętnie...

dzieki chlopaki za mile slowa, zobaczy co bedzie teraz, ale pwoiem szczerze ze najbardziej bym chcial jednak poszukac czegos innego, ale sie okaze jak to bedzie...
teraz tylko czekac za rzeczoznawca i za wycena i wtedy sie wszystko wyjasni...
Checik a Ty w leb chcesz z ta jetta, nie zebym z checia nie przygarna Twojej jetty, zreszta sam wiesz, ale nie pierdziel takich glupot o sprzedazy jetty...

szkoda auta ale i ciebie bo chyba przwiazales sie do jettki... czekaj cierpliwie co bedzie dalej, miejmy nadzieje ze wyjdziesz z tego na +

wkoncu sie zebralem i poszedlem do garazu obejrzec dokladnie jette, bo jakos sily na to ie mailem, nie chcailem sie denerwowac...
to tak:
przod(zagiety blotnik,masak minimalnie obdrapana,zderzak porysowany,kierunek wjechal do srodka,grill polegl pekniecie + ulamanie 4 mocowan, nawet znaczek VW pekl, lampa ma pekniete jkedno mcowanie, pas przedni ejst zagiety i maski nie idzie otworzyc poza tym na dole sie rozjechal pas od blotnika,pekl plastik prowadzacy powietrze na chlodnice)



to teraz tyl tu jest gorzej
zaczne od prawej strony, caly tyl przesunal sie troche w lewo pod wplywem strzalu, mozna zobaczyc jaka sie szpara zrobila w drzwiach tyl i jak klapa bagaznika jets ulozona


z lewej gdzie byl glowny strzal to tak, zderzka caly wjechal w pas tylni, mocowanie do podloznicy sie zlozylo, pas jest zdeformowany,prawy tylni blotnik caly pognieciony, wjechal pod drzwi tyl co widac, a tylnie drzwi sie dosunely do przednich i prawie szpary nie am wogole

Szlag by trafił tych oplowskich padalców... Dobrze że jesteś cały, gdzie to było i jak konkretniej do tego doszło...?


PozdróVWki

jade sobie ulica polska, dojezdzam do korka przy skrzyzowaniu w bukowska dosc dlugiego i nagle patrze w lusterko, zapieram sie o kierownicy bo nie mam gdzie uciec noga na hamulec i jebs, niestety hamulec duze nie mogl bo jak widac i tak przodem zaparlem sie na hondzie civic...
i to na tyle, Pan sie zagapil, zamyslil roznie to nazwac mozna...

To chociaż dobrze że się zorientowałeś bo mogłoby być 3 razy gorzej jakby Cię całą swoją siłą wkomponował mocniej w tą hondę... ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, pamiętaj bo nieraz się już przekonałem o tym


PozdróVWki

squoka powiem Ci ze masz opanowanie , ja bym kolesia wytargal i naklepal mu po bani,moze by mi i oddal ale nie popuscil bym - normalnie az sie we mnie gotuje jak sobie pomysle , ale tak to jest z kolesiami z opla , brak slow

to byl straszy gosc kolo 60sieciu lat, poza tym naprawde az nie wiem czemu bylem taki spokojny, dopiero po jakims czasie chyba do mnie to wszystko bardziej dotarlo i teraz jestem barzdiej wkuty, ale gdybym mial to auto naprawde odpicowane jakbym chcial to napewno bym sie nei powstrzymal...
nawet nie chce o tym myslec

kolo 21szej zadzownil rzeczoznawca, umowilem sie z nim na piatek, wiec w piatek sie cos okaze...

Nie no .@#^%&$&$W%@^%$%&^$*#$%^%# niechce przeklinac ale opel to zło ale coz dziadek uwiezy reklamie ze to dobra marka i kupil widac niezbyt dobry to byl plan gdyby jechal normalnym(czyt. VW)autem napewno by sie zatrzymał. pozdro ja bym ja ratował zdrowa bestja z niej jest