Racja.
"W waszych wielkich wojnach giną małe dzieci."

Ale macie problemy kupcie sobie Corrado (YaMsChA tobie się dziwie czyżbyś nie miał problemów z parchem że zajmujesz się takimi sprawami )

Wojna będzie na pewno ale nie wiemy czy za sto, dwieście lat czy może za kilka miesięcy jak w przepowiedni Jackowskiego. Nic tak nie rozwija wszystkich dziedzin nauki jak właśnie wojna poza tym świat idzie bardzo szybko do przodu i co chwilę wynajdowane są nowe różne rzeczy (broń , leki itp.) których nie można w sposób nie kolidujący z prawami przez nas ustanowionymi przetestować więc wojna jest doskonałym pretekstem do zrobienia tego . Na to że tak się działo jest wiele chociażby patrząc na II Wojnę Swiatową. Jedno jest pewne że nie będzie to konflikt zbrojny (jak to się zwykło nazywać ) ale wojna światowa więc nie wiele będziemy mieli do gadania w tej sprawie , i na pewno na ''strzelaniu z karabinów'' się nie skończy. Jeżeli była by to wojna w jakiś sposób kontrolowana to były by naloty, bombardowania i ostrzał ale podejrzewam że szybko wymknęła by się spod kontroli i w użyciu znalazły by się różnego rodzaju bomby atomowe , biologiczne , wodorowe czy tlenowe (próżniowe) i wtedy nic nam by nie pomogło.
Jedno jest pewne że nie pomoże teraz nam zastanawianie się czy wojna będzie czy nie .Polak to takie dziwne stworzenie które wręcz uwielbia samo siebie katować takimi i innymi problemami a jak już się coś złego stanie to wmawia sobie że chociaż próbował zastanowić się co by było jakby...

A co się tyczy ludzi zwanych ''jasnowidzami'' to są ludzie którzy bardzo często współpracują z policją lub innymi instytucjami i na podstawie dokumentacji jaką otrzymują od owej instytucji wiążą ze sobą rzeczy i fakty które na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego (to tacy ludzie jak Sherlock Holmes hehe) i w ten sposób rozwiązują zagadki których np. policja nie może rozwiązać .

To tyle ale się rozpisałem idę pogrzebać przy parchu

a czy to nie jest kolejny temat na robienie kasy przez te duże szychy

A co by było gdyby ...

To takie Gdybanie, jeśli ma być wojna to będzie . . .

Ja podchodze do tego z umiarem wiadomo ze na tym swiecie zawsze dzieje sie przez za duzy dostep do wladzy porytych osob zaslepionych kasa ktora przyniesie im stanowisko tak bylo i byc bedzie dlatego co do tej wojny to wiadomo ze cos bedzie tylko nie tak predko bo moj gofer nie zwiedzi zadnego zlotu A co do tych przewidzen to jest cos w tym ale co nam o tym myslec co bedzie to bedzie zeby kazdy przwidywal ze upadnie to by usiadl i wiele konczyn nie bylo by polamane teraz zostaje tylko patrzec na bezmyslnosc kaczorow co zrobia i jak pokieruja linia obrony w razie"W"

Dajcie mu więcej mongolskiego zioła

pierdoły

dla mnie to jest jakis koszmar. po co komu wojna w XXI w.? nie moge sobie tego wyobrazic.
swiat dostal juz nauczke po II wojnie swiatowej i wszyscy rzadzacy powinni czerpac z tego jakies wnioski. jestem optymista mysle ze bedzie dobrze, ale jak to wszystko bedzie dalej wie tylko Bóg

Srali muchy będzie wiosna, nie wierzę, dla mnie bujda, ale ja w nic nie wierzę, w Boga chrześcijańskiego również, cynik jestem.

A wojna będzie, prędzej czy później, pamiętajcie, wojna to integralna część polityki międzynarodowej. Jak zawiodą negocjacje pomiędzy dyplomatami, jak nie da się ugrać więcej łapówkami, jak nie będzie można załatwić tematu przez ekonomię (patrzcie jak Rosja pogrywa z gazem) to wtedy będzie wojna.
Jak myślicie, dlaczego wuj sam wkroczył do Iraku? Broń biologiczna czy chemiczna? Akurat... Saddam zagroził, że będzie rozliczał się za ropę w euro, to byłby precedens...

Stawiam na to, że Arabowie w końcu zrobią atomówkę i w Izrael przylutują. Będzie grubo i mam nadzieję, że nie dożyję tych dni.

Przyjdzie T1000* i Nas uratuje

*-(T1000- tzw. terminator, szwarceneger itp., jak zwał tak zwał)

a idzcie wy sie lepiej pomodlic albo napic ( zalezy kto jaka religie wyznaje ) albo wezcie saperke i sie idzcie okopac za stodola albo pod lasem

Ja też nie wierze w Boga




A tak na poważnie, to sram na to co będzie, chce tylko zdać prawko

Mam to samo, a takie straszenie wojną, końcem świata to tylko pożywka dla szarlatanów i sekt, katolickiej też. Najgorsze co może zagrozić ludzkości to właśnie wiara i fanatyzm, bo to nie kieruje się żadną logiką tylko zaślepieniem. Kryzys finansowy jest, jutro go nie będzie. Bogaty świat nie jest zainteresowany wojną, ani Rosja ani USA tym bardziej Chiny a to są kraje które coś znaczą. A takie konflikty jak w Izraelu czy Indie Pakistan pozostaną tylko lokalnymi konfliktami.

No nie zgodze sie. To wlasnie takie kraje najbardziej chca wojny bo najlatwiej na niej zarobic i byc jeszcze bogtszym, proste.

ktoś mądry powiedział ".....wojna jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami!"

Ale oni i tak swoje zarobią, sprzedadzą broń biednym i bogatym. Po jednej i po drugiej stronie. Teraz żydzi wietrzą magazyny, będzie co sprzedawać
Mówie lokalne konflikty daleko od domu tak, ale wojna globalna to się można przejechać i oni o tym dobrze wiedzą.