Witam. Jako ze skasowali mi mojego Golfa, szukam czegoś nowego. Przeglądając aukcje natrafiłem na Golfa z Włoch, gdzie właściciel pisze, że wszystkie Golfy na tamten rynek były w ocynku. Może ktoś to potwierdzić?

mój wujek miał mk1 z włoch i podobno była do połowy w ocynku a przynajmniej tak twierdził lakiernik który ją psikał.... ale te dwa auta z innych epok to nie wiadomo jak jest z mk3

A ja szczerze w to wątpię, doppel wobber raczej nic o tym nie mówi. Tam jest inna pogoda i auta mają lepsze warunki do życia.

Mój golf jest z Wloch i nie ma ocynku Wyprodukowany w Wolsburgu na rynek Wloski , ale nie ma wzmianki o czymś taki jak ocynk, zwykly golf jak reszta.

pierwsze słyszę żeby były ocynkowane na rynek włoski, raczej mało prawdopodobne.

pewnie pisza ze w ocynku bo nie widział polskiej zimy
jeden sezon zimowy, troche soli i wyjdzie na wierzch "ocynk"

na vwgolf był obszerny temat na temat ocynku w golfie III.były rożne teorie,a to ocynk jednostronny a to ze wszystko poza klapą było cynkowane i takie tam.na moje zadnego ocynku w mkIII nie było.jaki był by sens robienia ocynku w aucie które idzie na włochy które sa przecież dośc ciepłym krajem.rozumiem ze jak by to szło na skandynawie albo gdzieś to może i tak ale wtedy vw musiał by otworzyć specjalną linie dla tych modeli.ocynku nie było a własciciel z ogłoszenia prubuje wykorzystać fakt ze ma jeszcze nie zgnite auto i prubuje znależć jelenia który uwierzy ze ma w golfie ocynk

Nie bierzesz uwagi na wplyw klimatu morskiego na blacharke auta. Jak wiadomo, wlochy sa takim polwyspiem otoczonym morzem.

mój mk2 z włoch prócz lepszego wyposażenia nie miał nic nadzwyczajnego, kolegi mk3 z włoch również nie miał żadnego ocynku