Witajcie
Czy taki zestaw podejdzie bez problemu do polo tak aby nic nie obcierało?

Bez zaklepywania rantów z tyłu się nie obędzie.

Dzięki w takim razie, te felgi odpadają, będę musiał poszukać felg intra może na oponie 165/55 nie będzie tarło? Generalnie chciałbym coś najszerszego jak to jest możliwe, ale tak aby nic nie tarło i żebym nie musiał nic z rantami robić. Są w igła stanie i szkoda ruszać. Dodam, że auto jest na -40mm.

5,5j et18 + 165/55 potrafi przytrzeć

Luknij do mnie w temat o steilhecku, ja miałem tyłu 8j et20 + 175/50, mocno nie musiałem klepać na -40

Zapoznałem się z twoim tematem, i zaciekawiły mnie odboje pod amorki i chyba je zastosuje a jak już nic nie wypali to zacznę kombinować z nadkolami, bo i tak buda idzie pod nowy lakier jak funduszy wystarczy.

Kupiłem jednak te mattigi z kapciami 175/50 kapcie do śmieci bo i tak chcę wstawić 165/55 więc było warto dać 400zł za felgi bo się okazało, że są proste nawet. Tylko je machnę piachem i pomaluje.





Muszę teraz tylko opanować te nadkola, przy pustym tyle gdy wytaczałem auto z warsztatu już tarło na koleinach z zamarzniętego piachu.