Siemka wszystkim.

Pożyczyłem na przymiarkę od znajomego oryginalne dystanse RH zmieniające rozstaw śrub z 5x100 na 5x112.

Problem jest tego typu że dystanse są bez kołnierza , z tego co się dowiadywałem to kołnierz powinien być. To w takim razie po co RH robi takie dystanse skoro "chyba" są one w pewien sposób niebezpieczne , z racji tego że koło opiera się wtedy jedynie na śrubach a nie na kołnierzu.

Na zdrowy rozsądek , jeżeli koło trzyma się tylko na śrubach to śruby po prostu mogą się ścinać.

Może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest bo przyznam się szczerze że mam pierwszy raz do czynienia z dystansami i po prostu nie wiem , może te co mam się nadadzą a ja sobie tylko wymyślam ?

Pozdro i czekam na odp

w felgach RH jest poprostu taki frez od wewnątrz felgi i dystans jakby wchodzi w felge tzn. centrowanie jest na całej zewnętrzej lini dystansu

samolek
czyli tak naprawde nie ma co zakładać ich jak nie ma tego frezu ?

czy to o to chodzi ?

dokładnie o to chodzi
Sprawdź sobie najpierw czy dystans idealnie wchodzi w ten frez i możesz zakładać.
Ale jeśli są to ori dystanse to wszystko powinno być ok

samolek
właśnie wiesz tak ręką to nie zbyt idealnie wchodzi , napewno są to ori RH a że RH i Artec to to samo to myślę że powinno być Ok , ale myślę że przy przykręceniu wskoczyłby tak jak powinien

w takim razie jeżeli jest jak mówisz to problem dystansów mam z głowy ) ajj

Jeśli faktycznie tak ciężko wchodzą to przeszlifuj lepiej lekko papierem ściernym felge w tym miejscu...
ostatnio przymierzaliśmy takie jedne RH i był ten sam problem, fakt że przy dokręcaniu felga doszła do dystansu ale przy ściąganiu bez młota i drewnianego klocka się nie obyło

miałem podobny problem, są one po prostu mocno spasowane, ale wejdą na pewno