witam,

mialem maly klopot z silnikiem. Zaczal po zimie gorzej zapalac i na jalowym prychal z wydechu (silnik od czasu do czasu dziwnie sie trzasl. Przy zmianie biegu na wysokich obrotach byla jakby dziura a na niskich delikatnie szarpal. Pytanie do wszystkich ktorzy przerabiali podobny temat. Na starym czyjniku spalania stukowego po odlaczeniu wtyczki przeplywomierza silnik pracowal dalej bez zmian. Po zalozeniu nowego czujnika stukowego (oryginalny) wszystko wrocilo do normy, auto dobrze zapala, nia ma dziury na wysokich obrotach. Pytanie czy po takim zabiegu trzeba jednak przywracac kompa do ustawien fabrycznych? Zmiana czujnika s.s ma wplyw na kat wyprzedzenia zaplonu. I czy to zdrowy objaw ze po odlaczeniu wtyczki od przeplywki na nowym cz.s.s silnik gasnie? Generalni klopot polega na tym ze autko zaczelo samo gasnac bez specjalnej przyczyny. Wszystko do tej pory dzialalo bez zarzutu. Po zmianie czujnika s.s na stary nadal zdazy sie ze zgasnie czy to podczas jazdy czy to na postoju...

Podejzewam tez centralke alarmu ktora odcina zaplon ale chce wyluczyc wszystkie mozliwosci. Nie jestem pewien czy to gasniecie moze miec przyczyne w niezresetowanym komputerze... Przy czyszczeniu przepustnicy np reset kompa jest konieczny. Niewiem jak sprawa wyglada z tym czujnikiem spalania stukowego...

Temat zalozylem nowy bo przelecialm rozne fora (subaru, opel'a, bmw) i nie bylo tam informacji ktore mnie interesuja.

z gory dzieki za info





maly update tematu - czujnik polozenia wlau okazal sie wadliwy - poprostu skruszal ze starosci... Jego wymiana powinna naprawic problem.

no czytam i nie moglem uwierzyc, od czujnika stuku silnik nie zgasnie nie bedzie tez zadnych zmian w pracy na biegu jalowym, on w tedy nie dziala... powiedz mi co to za silnik bo mysle ze czujnik ckp tez nie pomoze...

silnik to 2.0 AGG
Evolution - na jalowym odlaczalem przeplywke z wtyczki i wtedy silnik gasl (ale tylko na nowym czujniku spalania stukowego, na starym nie bylo zadnej zmiany). W miedzy czasie okazalo sie ze padl mi czujnik polozenia walu i to raczej on powoduje nierowna prace silnika i kiepski zaplon. wszystkie trzy kable byly bez oslon i dotykaly do siebie. wszystko popekalo od zmian temperatury drgan i km przejechanych.
Z tego co wyczytalem jest to wada tych silnikow (2.0 Pb) i sporo ludzi boryka sie z tym samym klopotem. U mnie objawy sa ksiazkowe jak te opisane na forum z linku ponizej. Polecam bo to taka mala kopalnia wiedzy, przy czym zaoszczedza kupe forsy (cos o tym wiem ;);) )

http://www.golfgtiforum.co.uk/index.php?topic=2080.370

Co do czujnika spalania stukowego. Na starym czujniku silnik nie reagowal na odlaczenie przeplywki , na nowym owszem... Co do cpw to jego niedomaganie objawia sie wysylaniem blednych informacji do ecu co daje efekt ze silnik gasnie. Moga do tego tez dojsc przekazniki ecu i paliwa (tak twierdza ludzie ktorzy juz przeszli te sama droge co ja). Ja wymienilem oba przekazniki na wszelki wypadek (bo nic nie jest wieczne) plus czujnik spalania stukowego i teraz bedzie czujnik pol walu. Dam znac po wymianie czy nie wywali bledow na vag'u i czy praca silnika wroci do normy. Generalnie auto dawalo znac juz duzo wczesniej, ze cos jest nie tak, ale nie moglem znalezc przyczyny. Mam wrazenie ze po wymianie bedzie ok.

pzdr