Chce pomalować aluminiowa pokrywę zaworów na czarny mat, mam kompresor pistolet, lecz nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabrać, czy wystarczy odtłuścić np. benzyna ekstrakcyjna i kupić lakier samochodowy do pistoletu i malować, czy zastosować jakiś podkład i jaki??, czy lakier wytrzyma wysoka temperaturę, gdyby mógłby ktoś powiedzieć co i jak.


prosze zapoznać sie z regulaminem i UŻYWAC PRZEDROSTKÓW
turpik

Witaj
Kolega malował pokrywę zaworów ale piecowo (malowanie proszkowo) drogo nie płacił jakieś 40 zł więc jak masz dojścia to poszukaj w swoim mieście masz pewne że nic się nie stanie i taniej Cię to wyjdzie niż lakie

Pozdrawiam

nie wydawaj pieniędzy na lakiery samochodowe.mala puszka snieżki albo sprayu i jedziesz z koksem.dobrze przygotój sobie powierzchnie.najlepiej przeleciceć jakimś papierem i odtłuścić.potem mozna dać podkład choć niekoniecznie. aaa i na pokrywnie zaworów nie ma wysokich temperatur.

dawid018 nie obraź się ale jak nie masz pojęcia o malowaniu to się nie wypowiadaj, bo chłop spierdzieli sprawę...

Jakimś papierem to sobie można... spray to się nadaje do malowania murów a nie na samochody i ich części. Co do śnieżki to na płoty i ściany dobra i to nie zawsze bo trzeba malować 3 razy co zwiększa koszty... Jak można pod lakier nie dać podkładu ? - to tak jakbyś zupę gotował bez wody...
A jeżeli pokrywa nie ma wysokich temperatur to po dłuższej jeździe otwórz maskę i przyłóż palce do pokrywy i potrzymaj trochę - zobaczymy czy zmienisz zdanie.

flatcherfas
Posłuchaj rady kolegi dunlop i mojej - oddaj do malowania proszkowego, zrobią to solidnie, bez zacieków. Lakier proszkowy pokryje nierówności, jest twardy i solidny. Paleta kolorów jak w lakierniach samochodowych - polecam firme Colorex z Krakowa, maluję u nich części do samochodów i motocykli.

Jeżeli zdecydujesz się sam malować to:

- kompresor, reduktor ustaw na małe ciśnienie, masz filtr ? co by nie pluł wodą i innymi zanieczyszczeniami ?

- wyreguluj pistolet, poćwicz na jakimś innym elemencie...

- dobrze odtłuść alu

- wyrównaj wszytkie rysy najlepiej zacznij od papieru 120, później popraw 250

- załóż gumowe rękawiczki lekarskie - nie zostawiaj stempli palców - skóra się poci i są tłuste plamy...

- teraz też odtłuść benzyna ekstrakcyjną, używając 2 ręczników papierowych - jeden na mokro, drugi na sucho by nie robić mazajki.

- pomaluj podkładem, nie za cienko

- po wyschnieciu, pryskasz delikatnie matem w spreju, tak tyci tyci by było widać podkład.
Zabieg ten ułatwia późniejsze docieranie - wiesz gdzie już robiłeś i wtedy nie przetrzesz podkładu do blachy...

- bierzesz papier wodny 1000 i ścierasz ten mat przy czym wyrównujesz wszytkie nierówności i parchy po malowaniu podkładem.

- jak masz ładnie zmatowiony podkład to go myjesz pod wodą wycierasz do sucha (używaj ręczników papierowych a nie szmat).

- załóż nowe rękawiczki lekarskie i odtłuść pokrywę benzyną ekstrakcyjną.

- teraz masz gotowy element pod malowanie właściwe, maluj na 3 warstwy, lepszy efekt i nie będzie zlewek.

Uwagi:
- spray nie nadaje się do malowania - brak utwardzacza, łuszczenie się, nie odporny na rozpuszczalniki.
- papier ścierny 2000, 2500 nie służy do docierania pod malowanie tylko po malowaniu...
- stare powłoki lakiernicze zaczynamy czyścić max od 80 a najlepiej 100 - po mniejszych np 40,60 powstają duże rysy, nie dające się przykryć lakierem
- czasem taniej wychodzi oddać fachowcowi, oni zazwyczaj maja takie lakiery, utwardzacze papiery itp. co im zostało z innych aut... wiem bo pracowałem na warsztacie lakierniczym i robiło się różne fury od małych pcheł po ciężarówki.

Jak chcesz zdjęcia z prac przy samochodach do podaj maila na pw.
Powodzenia i czekam na efekty.

jakoś jeździłem i wytrzymało.i żeby było śmiesznie to ze sprayu.nic nie miękło, nie odpadywało,nie łuszczyło się,mało tego głowice i skrzynię biegów miałem też pomalowaną w ten sposób i również przez cały sezon żadnych efektów ubocznych.

w tym roku oddałem kolektor z vr6 do proszku i szału nie ma.lakier się jakoś świecić nie chce nawet po polerce.


u mnie za pomalowanie głupiej pokrywy chcą po 100zł albo i więcej bo nikomu się z tym pierdzielić nie chce.

pazurek
widać ze masz pojęcie o robocie ale to tylko pokrywa.a ty chłopakowi litanie napisałeś jak by miał co najmniej drzwi malować.

ja wychodzę z założenia ze jak nie widać różnicy to po co przepłacać??a autor tematu zrobi jak będzie chciał.

pazurek powinnaś za to dostać flaszkę bo streściłeś książkę o malowaniu.
Postanowiłem pomalować ja proszkowo bo koszt jest 30zl a mnie drożnej wyniosą części, a kolor otrzymam czarny mat, ale jeszcze raz wielkie dzięki będę wiedział na przyszłość co i jak.

A powiesz mi jak pomalować tylko napisy na kolektorze na czarno , czy dać podkład do malowania i lakier w spayu do malowania czarny, czy jakaś farbę i pędzelkiem.

najlepiej lakierem akrylowym 2k i pedzelkiem grubo je pomalowac zeby sie fajnie rozlało, gdyby sie gdzies wyjechalo to poprostu delikatnie zetrzec szmatką z rozpuszczalnikiem