Siema,

Mam pytanie do kogoś kto operuje migomatem i spawa z gazem co2+argon.

Przed wczoraj wymienilem butle w punkcie wymiany butli Linde. Zaplombowana tą folią Linde.

Niby taka butla ma 1.8 m3 w sobie.

Spawaliśmy w sumie w poniedziałek, wtorek po 6 godzin (nie non stop oczywiście) a w środę po zrobieniu punktowego spawu co 3 cm na długości 2m mi się butla skończyła.

Czy butla z mieszanką ma to do siebie że na krócej starcza?

Ciekawostka: Gaśnica CO2 starczała na pół roku takiego spawania jak teraz spawania....

ps. czy butla z samym CO2 dostępna w punktach wymiany starczyła by na dłużej?




DDR

A jakie masz ustawione cisnienie na reduktorze? Moze ktoś sie bawił, uszczelke tą plastikową masz na reduktorze?

a co ty takiego spawasz ze uzywasz mieszanki argonu? ta mieszanka raczej do spawania konstrucji jest dobra, a do spawania typu rura wydechowa, czesc blacharskie etc, wystarczy Tobie sam dwutlenek wegla.

moim zdaniem zbedne wydawania kasy na mieszanke Argonu.

wracajac do Twojego zapytania to posprawdzaj szczelnosc i za kazdym razem zakrecaj butle, bo dwa dni spawania na butli to troche malo
pozd.

temat można zamknąć.

Po konsultacji z starszym panem z punktu wymiany butli okazało się że ciśnienie robocze było zbyt wysokie.

Mieszanka co2 i argonu jest lepsza do blacharki zewnętrznej (błotniki itp), ponieważ spaw się ładniej rozlewa i jest gładszy i mniej do szlifowania zostaje.
samo co2 nadaje się do miejsc gdzie wygląd spawu nie gra roli.

różnica jest moim zdaniem odczuwalna. Na mieszance faktycznie lepiej przetapiało i spaw był lepszy. na co2 nieco większy prąd muszę dawać.

Ciśnienie robocze wystarcza 1,5 bara a ja na 3-4 leciałem

DDR