Witam
Mój golfer z racji wieku zaczyna być brzydki. Na szczęście jedyną brzydką rzeczą jest podgnita część przedniego nadkola (było tam kuupe mokrej ziemi jak czyściełem)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd4 ... 79280.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fe1 ... ccd32.html

Proszę was o pomoc.
Gdzie w okolicy Wrocławia ktoś może mi to zrobić.

Sam z takimi rzeczami to bawiłem siew maluchu ale tu nie chcę czegoś zmanić.

Proszę o porady kogo i gdzie polecacie.

Pozdrawiam.

no jak to mk3, to samo co u mnie.
błotnik do wywalenia i nowy wstawić, a najlepiej uzywke oryginalną.

co do rdzy w mk3 to ci sie zacznie jak nie masz dobrej konserwacji.

przyjdzie czas na doły drzwi i tylna klapa.
ratuj autko puki czas.
pozdro.

piters, waśnie chcę uratować auto dopóki jeszcze go konkretnie nie zjadło.
Na razie to są drobne początki i chcę już to zrobić, a co do konserwacji to autko do sezonu jest przygotowywane cały czas od dwóch lat.

Może znasz jakiegoś specjalistę co by się tym zajął ?

kograman, Ten blotnik do wymiany radze....bo tego nie warto ratowac najbardziej gnijace miejsce w blotniku Mk3. Mielismy takie przypadki w Mk3 z 94-95 ze nie szlo blotnika odkrecic lub sie ukruszal i czesc zostawala przy aucie.....Blotniki w Mk3 to tragedia....

Skoro tak radzicie, myślałem, ze coś się da z tym zrobić to jeszcze nie przeżarło go konkretnie. Ok to będę coś musiał poszukać.

Tez mialem to samo Ale w pore to uratowalem i teraz nie mam z tym problemu. Co roku przed zima bawie sie w konserwacje i nic sie nie dzieje. Teraz tez czekam na lepsza pogode i bede auto powoli szykowal do zimy.

jak nie jest zjedzony do konca to wypiaskowac i dobrze zabezpieczyc i bedzie, ale jak jest grubosci zyletki to nie ma sensu i nowy zapodac.
wiem cos na ten temat bo wlasnie zakupilem mk3 i tez dzialam wlasnie, bo po zimie by bylo sitko, jeden blotnik do wymiany, doly drzwi robie bo strupki i tylna klapa, to podstawa w mk3.

zakupilem tylko z powodu bo tdi i niby wszystko jest ok tylko ta blacha, gorsza jak w mk2 co robilem 2 lata temu, no ale jak sie samemu robi to tylko materialy i kosztuja.

a dalem za niego 7800 z 95r, 90ps

piters, autka gratuluje, a co do tylnej klapy to (odpukać) u mnie cisza jeszcze.
Tak samo jak kolego mar, co roku szykuję autko do zimy. Na razie zakonserwuje to dokładnie, a na przyszły sezon pobawię się w wymianę i malowanie jak już pieniążki będą większe.
Pozdrawiam.