witam
zeby zamontowac takie progi trzeba wiercic jakies dziury, czy one sa przyklejane?? np w tym polo: http://moto.allegro.pl/item406795112_su ... _kase.html

Ech norbi, dowcipnisiu, kto ma Ci na tym forum odpowiedzieć na takie pytanie? Znajdź tu auto z takimi progami...
żeby nie było OT, to pewnie przykręcasz na blachowkręty tam, gdzie nie widać, a resztę lepisz do "normalnego" progu.
Chociaż nie rozumiem, jak można sobie takie coś do autka zapodać.

Raz jak byłem w wulkanizacji, przede mną stała Corsa z takimi progami, pogadałem troche z właścicielem (jako zainteresowany ową przeróbką ) jak to się montuje.

Oznajmił mi, że zamontował to przykręcając wkrętami w nadkole, a `środek` na klej do oryginalnego progu

Ja po prostu jestem ciekaw czy to sie ciezko demontuje

Zalezy czym przyklejone do progu, może się okazać, że po demontażu progi do lakierowania będą

jak gość przykleił progi sylikonem do szyb to jeszcze nie będzie problemu oderwać ale trzeba będzie na nowo pomalować a jak przykleił zwykłym sylikonem to masz progi do wymiany

często ludzie montują takie progi z prostego powodu
oryginalne progi są już przegniłe i trzeba je czymś zasłonić no bo poco kupować reperaturki jak wystarczy parę wkrętów trochę czarnej farby i progi zrobione

ja bym sie mocno zastanowił przed kopnem auta z takimi progami

ten już jest bardziej ciekawy

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5544471

progi przykręca się ze szczytu od strony nadkola a po długości klej!

Różnie montują: na klej, na silikon, jakieś spinki, nawet widziałem na śruby, ale ogólnie widać, że progi przy nadkolach są wkręcane, nitowane, a na dłyugości klejone. Niestety po demontażu bywa tak, że bez malowania sie nie obejdzie

przewaznie na kleju do szyb robia

ja slyszalem ze bajecznie trzyma na klej do szyb