Witam!
Posiadam golfa mk5 w wersji trandline, który posiada nielakierowane listwy na drzwiach i zderzaku, klamki i lusterka.

Rozmawiałem na ten temat z Camelem i powiedział mi, żebym zakupił wszystkie listwy z wersji sportline- ktore są gruntowane pod lakier. Te, które posiadam ja, są jakos zabezpieczone przed słońcem..

Przeraża mnie jednakże ich koszt- same listwy, nie licząc klamek i lusterek to koszt okolo 800zl

Czy ktoś z Was lakierował tego typu elementy? Lusterka, jak i listwy mają chropowatą strukture.. Czy jeżeli nawet dałoby się polakierowac te elementy, to dałoby się zlikwidowac takową strukture?

Wiem, że niektorzy malowali takie elementy... i dlatego pytam jak to sie spisuje i czy dobry lakiernik dałby rade zrobic to tak, żeby nic nie odpryskiwało?

pozdr.

[ Dodano: Pon 29 Paź, 2007 ]
warto chyba również dodac, ze moj golf jest polakierowany akrylowym lakierem- nie jest to metalik, ani perła(brak bezbarwnego)

pozdr.

Dlaczego niby mialbys listwy kupowac-nonsens poprostu zdejmuje sie listwy,rusuje sie troche papierem sciernym np.240 potem dokladnie odtluszcza,nastepnie malujesz podkladem do plastiku(dziala to mniej wiecej tak,podklad nalozony na plastik otwiera w nim pory,zmiekcza powierzchnie,przygotowuje plastik do zwyklego podkladu wypelniajacego i po jakis 20 min.pory zaczynaja sie zamykac i wtedy malujesz listwy podkladem wypelniajacym,zalewasz zamykajace sie pory oraz chropowata strukture listew)po wyschnieciu podkladu wypelniajacego,szlifujesz wszystko na gladko tak,aby nie przetrzec do plastiku i gotowe pod lakier
podklad do plastiku jest bezbarwny i nie daje sie go grubo,3 cienkie warstwy wystarcza
Robilem to na wielu autach i nikomu nie zlazi,miedzy innymi na wlasnym polo 9n a to takie same listwy co w golfie
Pozdrawiam

hm.. tak wlasnie nigdy nie byłem pewien czy koniecznie musze kupowac te listwy..
Chyba jednak.. zaryzykuje i oddam te, ktore posiadam do lakierowania

Kiedys slyszałem teorię, że jeżeli wiemy, że konkretny element będzie lakierowany, to lepiej nigdy go nie czyscic/myc/impregnowac jakimis srodkami z silikonem- np. Plakiem.. i tego się wystrzegałem- jedynie szampon.

Wielkie dzięki za informacje!

pozdr.

Potwierdzam mi tez nie złazi , tylko jakis palant mi listwe obił drzwiami na parkingu ale odprysk jest prawie niewidoczny ...

bierzesz papier i jedziesz! nic nie zlazi! (chyba, ze ktos zle pomaluje...)

Tak właśnie chyba,że ktoś źle pomaluje. Ja malowałem u siebie takie właśnie listwy i dwa razy poprawiałem, bo pierwszy lakiernik spartolił robotę nie przyłożył się to zczyszczenia listew... i oddałem je innemu, który się bardziej postarał i jest wszystko ok. Tylko dobrze trzeba szczyścić tą chropowatą warstwę i będzie ok.

Dzięki wielkie wszystkim, którzy upewnili mnie w przekonaniu, że polakierowanie tych elementów to nie jest wielkie zło
Jest w mojej okolicy jeden dobry lakiernik, więc na dniach tam podjade..

U jednego już byłem. Ten stwierdził, że nie da na to gwarancji, bo wczesniej czy pozniej i tak to zacznie odłazic i że niekoniecznie chcialby sie tego podejmowac.


pozdrawiam!

To akurat jakas bzdurna plotka. Ja przed malowaniem robilem je przy kazdym myciu specjalnym czernidlem i nie ma z tym zadnych problemow. Plak poza tym nie sluzy do tych zewnetrznych listewek. Co do samego malowania to faktycznie duzo zalezy od lakiernika.Ja czekalem bardzo dlugo,ale oplacalo sie. Podstawa to dobrze zeszlifowac chropowata powierzchnie i wszystko oczyscic. Fakt, ze lakiernicy wola pomalowac 2 karoserie niz jedna listewke,ale takie zycie..

Gdybym tak chcial robic to na sol bym nie zarobil,nic nie trzeba zeszlifowywac a zaledwie porysowac a reszte zrobi podklad na plastik np.sikkens plastoflex primer a takie metody ktore Ty przedstawiles to 10 lat temu sie stosowalo A np. w fabryce to tez szlifuja listwy do wersi colour coded?(wszystko w kolorze nadwozia)
Bez urazy,ale na moje to tak sie wrecz nie powinno robic,no ale kazdy ma swoje metody

mysle, ze maja gladkie juz

A no chyba,ze tak

Dlaczego nie służy? jak dla mnie to fajnie nabłyszczał zawsze czarne elementy, mimo że ich nie przyczerniał. Na opony też stosuje Plak i jest bardzo dobrze ;p

Podobno Plak ma takie działanie że wnika w pory plastiku i dlatego potem może to przeszkadzac, ale ja sie tam nie znam. przeczytalem kiedys na forum ford ka klubu.

Jestem umówiony na 19 u dobrego lakiernika

pozdr.

koledzy mam pytanko do was czym najlepiej uzupelnic miejsca po sciagnieciu listwy z zderzaka bo chcialem zrobic przedni zderzak glaciutki mk4 czy te miejsca na zderzaku zaspawac czy wypelnic szpachlem z wloknem pomorzecie??

Zdecydowanie zaspawać u plastikarza.

tez robie plastki jak lakiernik pisze, tylko nie szlifuje plastiku wogóle, po co dodatkowe rysy robic, podstawa dobrze odtłuscic, podklad do plastiku i tak bedzie trzymał, czasem jak plastik ma dosc duzo porowaty to trzeba pociagnac szpachla natryskowa, lepiej wypełni, a nie zawsze podkład wypełniajacy da rade, chyba ze pociagniesz z 6 warstw.

zeby było ciekawiej to dawniej robiło sie na plastik bezposrednio szpachla natryskowa i tez trzymało dobrze.
podkład do plastiku jest dosc plastyczny, ale dobrze jest do lakieru dodac uplastyczniacza, no bo przy zgieciu listwy np. to moze popekac lakier.