Jestem tu nowy i od niedawna zacząłem swoją przygodę z Passkiem B2 kombi...pierwsza moja ingerencja w auto będzie dotyczyć tylnego zawieszenia bowiem auto bardzo "siada" nawet przy niewielkim obciążeniu w bagażniku. Wiadomo - amory do wymiany, ale pytanie na jakie? Chodzą słuchy, że lepiej założyć gazowe niż olejowe jeśli chce się wozić trochę ciężaru (a ja chcę czasem przewieźć jakiś silnik ze skrzynią itp). Druga sprawa, czy można coś zadziałać ze sprężynami? Może pasują jakieś twardsze/grubsze z innego auta? Podkreślam, że nie chodzi mi o obniżenie samochodu - wręcz przeciwnie, chciałbym żeby został jak jest tylko mniej uginał się pod ciężarem w bagażniku...

jezeli auto ci siada to raczej nie wina amorkow tylko ja bym wymienil sprezyny najlepiej na nowe bo po tylu latach eksploatacji troche sie wybily

Amory też raczej nie są najświeższe bo trochę go buja...ale to jakby jest podstawa i wiem, że wymienię...pytanie pozostaje o sprężyny - czy pasują od jakiegoś innego modelu, dzięki czemu będą sztywniejsze? Może już to ktoś przerabiał i podpowie laikowi

amortyzarory maja bardzo duzy wplyw na bujanie ale na to jak usiadzie nadwozie odpowiadaja sprazyny kup nowe sprezyny do tego auta to napewno nie bedzie tak siadal

W ostateczności kupię serię od B2, choć wolałbym jakieś grubsze od innego modelu...tylko od jakiego by podeszły? Pytam, bo może ktoś już przetarł ten szlak...

Zawsze mozesz dorobic odboj do srodka do sprezyny. Np maluchy mialy z tylu takie balwanki zeby za nisko nie siadaly