Pytanie czy ktoś kiedyś przerobił zawieszenie gwintowane ta-technix poprzez odłączenie za pomocą tokarki dolnej części amortyzatora (części która mocuje amortyzator do zwrotnicy) i ponowne przyspawane tej części wyżej czyli w stronę gwintu w celu uzyskania większego obniżenia auta. Obliczyłem że maxymalnie można obniżyć amortyzator względem zwrotnicy 2cm ponieważ więcej niż 2cm w dół spowoduje obcieranie amortyzatora o półośkę. Pytam konkretnie o to czy ktoś zna temat bo ja obawiam się spawania i tym samym uszkodzenie amortyzatora wewnątrz przez zbyt wysoką temperaturę.

najlepiej byloby rozkrecic amortyztor wyciagnac wklad i wtedy z obudowa mozna robic co dusza zapragnie tylko nie wiem czy w przypadku twojego ta-technicsa moze go rozkrecic bo ciecie i spawanie zlozonego amortyzatora moze byc szkodliwe dla jego zywotnosci

Moim zdaniem raczej nie da się rozebrać, myślałem też żeby w ostateczności przyspawać element mocujący do dodatkowej nakrętki (od innego gwintu) i nakręcić na dolną część gwintu + jak dokręcę dwie śruby do zwrotnicy to powinno się ścisnąć i trzymać. Ale to już na krawędzi wyczynów kaskaderskich których wole unikać

viewtopic.php?f=9&t=80330&view=unread#unread
uderz do nich moze cos poradza

Dawid moze to ci pomoże tu masz nowe i możesz dol podowolnie skrecac



Wiecej tu

viewtopic.php?f=91&t=45940&start=450

ooooooooo dzięki dzięki super o to właśnie chodziło

a ja chciałbym zapytać o ten gwint lub model starszy dlaczego sa dwie sprezyny na amortyzatorze? bo jest jedna gruba dluga u gory i druga cienka krotka na dole

Ta cienka to jest tzw pomocnicza, niektórzy ja wyciągają i jest niżej, ale jak ma moje to ona powoduje mniejszego tskacze tak autozw pingponga nie

czyli lepeij zostawic, talez moge zostawic oryginalny a podkladke ktora jest pod talezem to wyrzucam bo gwint ma ten stozek tak?? z gory dziekuje

a jak sie ma sprawa z opuszczeniem gwinta do konca, chodzi mi o to ze sprezyny lataja poniewaz gwint na srube sie skonczyl co trzeba zrobic? chodzi mi o przód i o tył, ma ktos moze foto jak krok po kroku montuje gwinta? firma ta technix. z góry dziękuje

Z tego co piszesz to albo nie zamontowałeś zawieszenia na auto albo zamontowałeś ale nie opuściłeś na lewarku samochodu na ziemie bo kiedy kręcisz gwintem na sam dół to sprężyna pod wpływem masy samochodu nie będzie miała luzu.

nie wsadziłem jeszcze do auta, własnie tak myślałem że jeżeli opuszcze to zginie luz, ale podczas jazdy na nierównosciach nie bedzię stukac lub cos podobnego?

Jeśli nie mieszkasz w san francisco to nie masz się czego bać.

dzieki za pomoc pzdr

Gwint Ta jest rozbieralny , właśnie takiego pociachałem od paska b3 i wkłady można se wymieniać normalnie