Siemanko Mam Borę 4Motion na gwincie MTS. Mam taki problem, na tylnej osi po uziemieniu zrobił sie negatyw ( ok 2,5 stopnia jak stwierdził na oko kolo od geometrii). Na wiosnę założyłem nowiusie gumy, wczoraj po zdjęciu koła zauważyłem że od wewnętrznej strony opona ma jakieś 2,5 mm bieżnika, a po zewnętrznej ok 5 - 6 mm :? I teraz pytanie, czy to przez zbyt duży negatyw, czy może chujowo ustawiona zbierzność? To oczywiste że negatyw ma wpływ na zjadanie opon tylko po wewnętrznej stronie. Kwestia tylko czy negatyw z dobrą zbierznością zjda opony czy nie? Oczywiście zamieniłem gumy stronami, żeby podocierały się po drugiej stronie, ale jak tak dalej pójdzie to po sezonie gumy do kosza :? ... nowe gumy... :cry:

kolego trzeba sprawdzić geometrie a podstawa kąt pochylenia koła znając życie to kąt nie pasuje maksymalnie żeby opon nie jadło może być 1 stopień na zewnątrz a jak auto ma do końca gwint skręcony to jest koło 3stopni i musi brać oponę niestety negatyw lubi jeść oponę ale z tyłu jest też regulacja kąta i można zmienić kąt pochylenia koła każda stacja diagnostyczna ci to zrobi

Z tego co mi koleś mówił, kąta nie da się ruszyć w mojej Borce. Nie ma regulacji i już. Co do gwintu to żeby zejść niżej wywaliłem regulację z tyłu i odpowiednio obnizyłem przód. Na sam koniec zrobiłem zbieżność na obu osiach. Tak więc teraz włożę regulację z powrotem, następnie podjadę na geometrię i się zobaczy jak kąt się zachowa Tak czy tak dzięki za cenną radę Wszelkie dodatkowe opinie mile widziane

trzeba kupić regulowane łączniki na tył, inaczej tego nie naprostujesz.

Jak masz negatyw to zawsze będzie piłować oponę po jednej stronie .Jeśli chcesz mieć posadzone auto i książkowe pochylenie koła to musisz zastosować śruby mocujące tylne wahacze z mimośrodem lub założyć regulowane wahacze /możesz je kupić lub zrobić /


posiadanie lansiarskiego negatywu kosztuje opony każda ingerencja w obniżenie/podwyższenie auta = utrata geometrii koła...

Nie no to oczywiste że opony będą się zjeżdżać tylko z jednej strony, byleby nie za szybko. Co do geometrii po każdej zmianie wysokości ustawiałem zbieżność. Przed chwilą byłem na ustawieniu zbierzności właśnie i co się okazało poprzedni warsztat zjebał robotę po całości. Tak tył jak i przód były rozkręcone na rożne strony, ogółem porażka. A warsztat gdzie robiłem dziś znany jest z ustawiania między innymi driftowozów, glebowozy też ogarniają więc kolesie chyba dają radę. Teraz pozostaje obserwowanie opon. Tak czy tak dzięki za wszelką pomoc

przy negatywie porządne ustawienie zbieżności to podstawa.jak będziesz miał dobrze wszystko zrobione to zjadanie opon będzie bardzo znikome.niestety prawda jest taka ze mało komu chce się ustawić dobrze zbieżność.poza tym trzeba podnosić auto do dobrego ustawienia a w/g mnie jak sie auto podniesie następnie opuści i ustawi wszystko dobrze to po kilkudziesięciu km i tak wszystko sie rozjedzie bo zawias usiądzie.

Przy negatywie ponad 3 stopnie kolega w BMW ustawił porządnie zbieżność i opony są zjadane od wewnątrz, ale nie z taką różnicą jak kolega wyżej pisze. Musiałeś jeździć kompletnie bez zbieżności tak jak napisałeś, bo przy prawidłowo ustawionej oraz dobrze dobranym ciśnieniu w oponie (!) zjadanie wewnętrzne nie jest dużo większe niż przy normalnym kącie.

Ja osobiście mam około 2 stopni negatywu które zrobiły się przez gwint, jeżdżę tak drugi sezon i opony nie mają widocznego na oko zajechania od wewnątrz. Pewnie byłoby widać dopiero jak bym zmierzył dokładnie, ale to drobne różnice.
Dodatkowo cambery już czekają na montaż, jak dołożę po 2 stopnie to już będzie pewnie w okolicach 4 stopni, zobaczymy jak wtedy będzie z oponami

P.S. Pierwszy raz spotykam się z takim przypadkiem, że w 4motion nie można wyregulować kątów

U mnie na dość dużym obniżeniu geometria wyszła tak (kąty tył nie regulowane nic), z przodu customowe regulowane cambery:

na moje jest ok.troszke tylko tyl ustawić i będzie si.

swoją drogą fajny warsztat macie skoro takie fajne obrazki rozdają.

Może nie jestem specjalistą, ale według mnie wszystko praktycznie dobrze ustawione jak na takie negatywy i duże obniżenie. Jedyne co to lewe tylne koło trochę ucieka a co za tym idzie troszkę bardziej może opona dostawać, bo prawe już praktycznie mieści się w "widełkach".

A tak z ciekawości, jak się jeździ na takim setupie? Bo ja przeważnie jeździłem autami, gdzie tylko tył był na większym negatywie, zaś przód ustawiony normalnie. Tak się zastanawiam czy nie położyć trochę właśnie przodu, bo przy 4 stopniach z tyłu i 0.5 stopnia z przodu to może nie wyglądać fajnie

P.S. Mi ustawiają na tym samym sprzęcie, też mam takie piękne obrazki

im wiekszy negatyw z przodu tym lepsza przyczepnosc zewnetrznego kola w zakrecie (a to wlasnie na nim jest wtedy wiekszy nacisk)

do driftu, wyscigow i rajdow tak sie ustawia

niestety na mokrym przy jezdzie na wprost lubi troche poszarpac kierownica i na pewno jest gorsza przyczepnosc

No to spoko, na sezon letni jak znalazł, tylko teraz nie wiem czy jest sens wsadzać te cambery na tył i przód przed zimą bo ona już tuż tuż

Dzięki za info!