witam
mam taki problemik
wczoraj wymieniali mi lozysko lewego kola przedniego....
i zaswiecil sie czujnik klockow....
lecz klocki maja jeszcze duzo okladziny
czy mozliwe jest ze zaswiecil sie czujnik po zdjeciu tarczy i kopyta?
czy da sie to wykasowac vagiem?
mechanik mowil ze czyjnik juz doteka tarczy wiec czy to faktycznie mnie czeka wymiana klockow...?
na oko widac ze okladziny jest jeszcze duzo no napisze ze prawie centymetr,,,,
macie jakies spostrzezenia?

skasuj ten bląd i jak wyskoczy ponownie to znaczy ze klocki do wymiany

i tak sie wlasnie stalo...
zewnetrzne klocki wygladaja zdrowo ale jak zajzalem na wewnetrzne to wygladaja na wymiane...
trzeba wymienic nie da rady..

Nio mi tez sie zapalilo jakie klocki polecacie do ARLA??
Ostatnio mialem Lukasy i strasznie sie pylà..:-(
Felgi po nich wygladaja niesamowicie i ciezko ten nagar zmyc...
Sa jakies inne firmy w miare przystepnych cenach??
Wiem ze mozna sprawdzic na allegro ale chodzi mi o doswiadczenie Wasze zwiazane z ronymi firmami ktos moze cos polecic?

dobre klocki to ATE Ferrodo TRW EBC tylko moze wystapic problem z pyleniem trzeba czesto myc felgi zeby nagar dal sie usunc

jeszcze texstar a klocki z reguły brudzą felgi bo dobry klocek musi być miętki żeby dobrze hamował a jak miętki to i pyli

ja u siebie w mk4 mam trw a felgi spokojnie da sie umyc
a jesli chcesz uniknac pylenia to ate ceramiczne klocki ale z tym bym uwazal bo slyszalem rozne opinie
co do skutecznosci hamowania

kolego klocki z ceramikom powinny być zakładane do tarcz ceramicznych w tedy to bardzo dobrze hamuje a jak się ma felgi polerowane lub ranty to raz w tygodniu trzeba maściować