Witam jak w temacie mianowicie chcialem odkrecic tylnia srube wachacza i chyba zgrzew puscil czy spaw bo nakretka sie obraca i teraz pytanie czy trzeba opuszczac lawe czy prubowac jakos przez srodek auta??? z gory dziekuje za wszelkie podpowiedzi

B_O_N_K kiedyś tak miał w swoim mk2, poszukaj w jego temacie, powinien gdzieś wisieć w projektach.
Ogólnie mówiąc wycinał kawałek blachy od wewnątrz auta, żeby dostać się do nakrętki.

od środka jest (mała) zaślepka przez którą idzie dostać się do tej nakrętki ale dostanie klucza żeby odkręcić graniczy z cudem i niestety w wielu przypadka trzeba tą dziurę powiększyć

najprościej szlifierką zeszlifować ją od wahacza i wyjąć górą , niestety ale przykręcenie nowej to niezłe kombinacje i fantazja ,,naprawiającego,, dodatkowo zależne w jaki sposób ona się urwała - nakrętka jest wspawana tak jak by pod kątem i przykręcić normalnej raczej się nie da , ja mam daną od środka długa srubę do przykręcania kół i nakrętke od strony wahacza - postawiłem na taki patent ze względu że śruba od koła ma stożek który wchodzi w otwór i ustawia mi wahacz na swoim miejscu , dając zwykłą nakrętke od środka nie szło u mnie dokręcić i wahacz miał luzy a co za tym idzie koło latało mi do przodu i tyłu

jeśli nie będziesz dawał rady to mogę pstryknąć kilka fotek bo 2 auta mam rozebrane i mam distęp do tego miejsca , niestety ale foty mógł bym powklejać dopiero w przyszły weekend

Dzieki za odpowiedzi po zimie rozbieram golfa to cos z tym wymysle krzyh fotki mile widziane