Witam,
problem mam taki, ze okazyjnie bede musial zakladac do mojego auta felgi tzw. rekiny z oponkami yoko 185/60/13 i to sa straszne balony teraz przy glebie to nadkole opiera mi sie na oponie, myslicie ze moge (tylko na 1/4) zakladac gumy usztywniajace? I jakie kupic musialbym podniesc go ze 2 moze 3 cm? ja mam glebe okolo 60/40 i normalnie z przodu mam 195/40/14 a yoko kupilem na wyscigi

2 do 3 gum możesz wsadzić zobaczyć jak będzie...
Ja z tyłu mam dwie...bo na dziurach, 2osoby z tyłu i obcierało...

moim zdaniem lepiej wlozyc odboje niz gumy w sprezyny bo one podnosza auto a odboje nie tylko je usztywniaja bo nie doprowadzaja wlasnie bo obcierania opon o nadkola

turpik oczywiscie odboje lepsze ale na codzien jezdze na 14 i juz zawias mam fajnie ustawiony do nich (poza obcierajacym tylem i tez sie zastanawiam czy gum nie dac) a kilka razy w roku jak bede chcial zalozyc yokohamy to poprostu wloze gumy do przodu a potem je wyjmie. Wlasnie chodzi o to zeby za duzo roboty z tym nie bylo a ze nie mam gwintu to gumy wydaja mi sie najprostszym rozwiazaniem. Bo nie chce mi sie co jakis czas rozbierac zawieszenia i zmieniac odboje;)

są odboje ktore zakładasz bez sciagania zawieszenia, podnosisz i wciskasz i tyle, jak bedziesz w SG to Ci je moge nawet pokazac

ok dzieki chomix, a jutro test gum;) zobaczymy co to da