bez tej "kostki" też mozna dobrze zglebic tył, jak ktoś widział kiedyś zawieszenie w caddy to wie że z tył wystarczy te 2 blachy trzymajace resor przerobić na kilka cm dłuższe i dorobic nowe otwory (jak na foto)


tył zejdzie znacznie niżej a koło bedzie stało na śrokdu błotnika a nie tak jak to jest w przypadku kostki bliżej progu

majac skrecona belke na 5 śrób ona jest w jednym pierwotnym położeniu bo środkowa sruba przechodzi przez otwór w lagach.

to mnie zawsze meczyło, jak zglebic tył zeby koło stało na srodku
dobra rada Zbif

a na klocku sie nie da ustawic kola w osi blotnika ?

Możesz spróbować, ale pamiętaj, że śruba sercowa (tak to się fachowo nazywa w nazewnictwie VW), czyli ta środkowa i przez to belka również, przymocowane są do resora w miejscu, gdzie strzałka ugięcia pióra resora jest największa.
Jesli resor jest gięty symetrycznie, strzałka ugięcia największa jest w połowie jego długości, jeśli resor jest gięty niesymetrycznie, strzałka wypada w innym miejscu, bliżej któregoś z końców resora.

Jeśli przesuniesz belkę na piórze resora poza miejsce, gdzie jego strzałka ugięcia jest największa (czyli poza miejsce fabrycznego mocowania) dochodzi do zjawiska, ze obciążenie przykładane jest na pióro resora w niewłaściwym miejscu. Może to spowodować pęknięcie pióra pod obciążeniem.
Nasuwa się teraz tylko pytanie, czy w zglebionym caddy, który nie wozi ciężarów może się coś stać? Niestety można na nie odpowiedzieć tylko eksperymentalnie, choć jak nie ryzykowałbym zgubienia tylnej osi.

Ten Zbifa sposób jest naprawdę skuteczny i elegancki, wystarczy dorobić 4 płaskowniki z otworami i założyć na tylne mocowanie belki.

tyle ze dlugosc plaskownika chyba metoda prob i bledow najlepiej lapac, no chyba ze ktos poda rozwiazanie gotowca

to na tym foto jeszcze nie jest zglebione czy już jest? bo zdaje się ze jak przesuniesz resor na ostatnią śrubę to się auto podniesie bo resor się przecież nie wydłuży (chyba ze bedzie obciążony)

i jeszcze jedno pytanie.
Można obrócić resor tak żeby był ugięty do góry?
też przecież bedzie pracował, no chyba że nie ma miejsca bo podłoga przeszkadza

mozna obracac reso ale nie wiem czy zda to egzamin akurat w caddy. wydaje sie skuteczniejszym rozwiazaniem zawiezienie resora do kowala ktory zrobi ci z nim co chcesz.

czy dobrze rozumiem miejsce tych plaskownikow ? (zaznaczone na niebiesko)

to na foto nie jest max gleba, gdy przykręci się resor na ostatnie otwory wówczas płaskowniki cofną sie do tyłu i mocowanie wydłuży sie i tył opadnie niżej

dobrze pojmuje zamocowanie tych plaskownikow. przy takiej operacji tez trzeba przekladac belke bo mi wydaje sie ze wtedy sam plaskownik wystarczy

Zależy ile chcesz obniżyć auto. Samo przerzucenie belki nad resor obniża Ci tył o około grubośc belki (kilka cm).

chce dac 15" wiec z przodu mam -60 springi i amory. zobaczymy jak przod usiadzie potem bedziemy dzialac z tylem

ps. to sa foty ktore ja mam w zbiorach

dziwne resory są w tych twoich zdjęciach. ja mam u siebie tylko dwa pióra

Speed starsze caddy miały chyba jak pamietam 4 pióra a nowsze tylko 2 pióra , starsze resory są lepsze bo mają wiekszą sztywność,

a pomierzyłeś moze ten amorek