Raczej bym pomyślał nad większym naciągiem i negatywami jakimiś. Wtedy siądzie, a przy tych szerokościach spokojnie można to zrobić

naleśnik 205/35 odpada bo ja to auto mam do jazdy na co dzień a nie na zloty

może znajdą się fajne felgi 5x100 i problem zniknie

nie mam zamiaru "błyskać" tym bardziej przed Tobą. Po prostu patrze na tą Twoją robotę i "męki" które opisujesz i dziwi mnie fakt że robiłeś to na kcie a nie gwincie i że masz po 3 bałwanki a nie 2, to na jakim ty ciśnieniu jeździsz na co dzień?

Jakie Ty masz tam parametry kół i opon i jakie dystanse?

noname_conek, wszystko było opisywane wiele razy czy to w moim projekcie czy przy opisie z budowy airrida, ale specjalnie dla Ciebie opiszę wszystko jeszcze raz.

nie miałem nigdy kontaktu większego z airridem poza tym, że widziałem takie auta. nie wiedziałem z czym to się je, jak to się zachowuje, znałem ogólny zarys budowy. przy zakupie zestawu nie wiedziałem o tym, że kit jest gorszym rozwiązaniem niż gwint. dopiero po jakimś czasie sam do tego doszedłem jak zauważyłem problemy z podnoszącymi się okuciami oraz tym że na gwincie można ładnie uszczelnić gwint a w przypadku kitu są tylko oringi. może dla Ciebie jest to wszystko takie oczywiste dla mnie JUŻ też ale kiedyś niestety nie. na wielu forach mentalność ludzi jest taka a nie inna i jak do czegoś doszli to nie zawsze chętnie chcą się tym dzielić z innymi ludźmi - typu wiem ale nie powiem. owszem czytałem sporo ale do wszystkiego doszedłem na własnych błędach. teraz już na pewno budował bym wszystko na gwincie ale nie będę wyrzucał tego zestawu co mam. jeśli chodzi o dwa bałwanki lub trzy to jak pewnie przeczytałeś na tyle nie miało to znaczenia bo rubena 130mm obcierała aż się przetarła i nie uwierzę w to, że ktoś powie że u niego tak się nie dzieje bo gadałem z kilkoma ludźmi mającymi mk4 i pochodne i każdy wycinał kawałek belki własnie z tego powodu. a więc nie było innej możliwości jak zastosować wąskie poduszki bo u mnie cięcie czy szlifowanie belki nie wchodziło w grę. one jednak mają to do siebie że są też niższe a więc trzy bałwanki były raczej jedynym rozwiązaniem. co do przodu na początku były dwa bałwanki bo nie chciałem żeby auto bardzo się podnosiło. dodatkowo to trzymanie okucia dolnego które było w zestawie wyglądało na solidne i nie przypuszczałem, że stanie się tak jak się stało. jak bym wiedział że będą takie cyrki to zastosował bym od razu trzy bałwanki w przypadku kitu albo dwa i był by gwint z porządnie trzymającymi się okuciami. nie ma innej możliwości jeśli chodzi o przód bo skok amortyzatora był dłuższy niż długość poduszki dwu bałwankowej napompowanej na maxa. teraz auto wstaje bardzo wysoko ale za to trzymają się okucia cały czas porządnie na kicie.

co do parametrów przy normalnej jeździe gdzie auto nie jest zbyt nisko - tak żeby swobodnie poruszać się po mieście przód pompuję na 3,5 do 4 barów a tył pompuję na 4 do 4,5 bara.
co do parametrów kół bo przód jest 8J et44, tył jest 9J et46 dystanse mają po 18mm opony są 215/40/18 wiem o tym, że na przodzie jest za szeroka i jak by była 205 to było by dobrze ale jeśli chodzi o tył to już wiele nie zawojuję bo nawet jak bym nie miał opony na feldze to przy max opuszczeniu rant felgi dotknie rantu błotnika a więc sama opona w sobie niczego tu nie zmieni jeśli chodzi o posadzenie tyłu auta.

noname_conek, mam odczucie, że mnie atakujesz i dajesz do zrozumienia, że nie znam się i robię coś źle. jeśli wiesz jak to zrobić, i masz chęć pomóc to powiedz. ja chętnie wysłucham i porozmawiam, czasem odnoszę wrażenie po Twoich wypowiedziach, że wiesz ale nie powiesz a potem się dziwisz, że ktoś coś źle zrobił.

ps. nie zapomnij o podłużnicach które spotykają się z budą

najwidoczniej źle to odbierasz, nie daje Ci do zrozumienia że sie nie znasz bo sam nie jestem w tym ekspertem ale czytam to co piszesz i o tym co wiem się wypowiadam, a czemu tak to odbierasz hymmm zapytaj siebie . Nie wiem jak Ty ale zanim zacząłem cokolwiek grzebać przy airze siedziałem na różnych forach i czytałem pytałem co i jak, nawet znaleźli sie ludzie który odpowiadali na każde pytanie na PW czy np na gg, jasne zdarzali się tacy co nawet nei raczyli odpowiedzieć ale duzo ludzi jednak była chętna do pomocy Pierwszy air miałem na kcie i tam kolumna z okuciem stalowym była do siebie przyspawana na stałe 100% szczelności i żadnych przygód.

Piszesz że jeździsz na 3,5 -4 barach na przodzie i to na 3bałwankach, jak dla mnie to auto przy takim cisnieniu za mocno na hopkach sie "ugina" do tego jest mało stabilne w zakrętach [moze u ciebie jest inaczej ale jeździłem na takim ciśnieniu w kilku autach i wiem co pisze]

ja u siebie mam tył na 2bałwankowym rubenie od 2lat nie ruszane i nic nie jest przetarte nic nie ciałem, wydaje mis ie że masz po prostu za grube mocowania okuć na dole przez co poduszka układa sie inaczej niż u mnie.

co do parametrów Twoich kół to ja mam na tyle 9,5j et 43 na dystansie 14,5mm i koła spasowane sa idealnie. wiec myśle że jak przerobisz dystanse na 14-15mm zejdzie niżej. Oczywiście przód prawa strona opiera sie o podłużnicę i jak wiadomo trzeba ją ciąc zeby położyło sie bardziej [ja mam tak zrobione] opona z przodu jak nie chcesz 205 todaj 215/35 nie odczujesz różnicy a ułoży sie znacznie lepiej. choć 205/40 nie ma jakiegoś hardcoru w porównaniu do 205/35

to ci powiem w czym rzecz zeby nie ciagnac dyskusji o rubenach...
tez sprawa wydawala sie nam dziwna bo zrobilismy na 130 ze 30 golfow 4 sadze jak nic i bylo ok...
ale... niedawno rubena zmienila sklad gumy w poduszkach niestety

nowe poduszki sa duzo bardziej miekkie i inaczej sie pompuja i spłaszczaja... tam gdzie jeszcze pol roku temu niecale nie bylo problemu i tasmowo szla 130 teraz jest przypadek mk4/bora itp ze obciera...

poduszke w rekach wyczujesz ze jest inna
pierscienie na nia zaklada sie jak na masło... to powoduje taki stan rzeczy w mk4 na tyle obecnie i czy zrobisz nizsze okucie czy wyzsze bedzie ten problem obecnie

no ja akurat mam te twarde bo ciezko pierścień wcisnąć, miałem jakieś "nowe" i były takie same, na te miękkie jeszcze nie trafiłem

potwierdzam to co pisze mapet. w zestawie miałem mieszaninę jedna twarda jedna miękka i po prawej stronie poduszka nie tarła o belkę a po lewej się przecięła co było widać na zdjęciach. nowe trzy bałwankowe były tak miękkie, że sam bez żadnych "poślizgów" założyłem pierścienie a z wcześniejszych dwu bałwankowych pierścienie zdejmowałem we dwie osoby.