Witam mam mega problem dziś jadę sobie autem a tu nagle zaczęło tak dziwnie cos stukac piszczec buczec i wszystko na raz z tylu tak jak by w prawym kole to powoli sobie jechałem pozniej zaczęło trochę rzucać tyłem na prostej drodze dodam ze od jakiegoś czasu szumialo juz tak jak by sie ręczny nie cofal. Czy to może jakoś Zacisk co jakiś czas blokować jedno kolo I to klocki sie starly i tak latają i puszcza i niewiadomo co jeszcze Dodam ze juz wczoraj zamowilem Zaciski od mk4 i w sobotę wymienię aha i przy hamowaniu Tyl tak trochę na prawo znosi bujalem autem to na postoju nic nie słychać żadnych stukow piskow itp... Tuleje tak po zimie myśle trzeba bedzie wymienić ale jeszcze tragedi wg mnie nie ma prosił bym o w miarę szybka odp

bardzo mozliwe ze moze to byc zacisk ktory sie zablokowal ewentulanie linka sie zapiekła w pancerzu. najlepiej podniesc tyl auta za belke z tylu i poruszac kolami i sprawdzic jak sie kreca jak jakies bedzie sie ciezko obracac to moze oznaczac jedna z wyzej wymienionych przyczyn

Może jeszcze jakieś pomysły co to może byc

Kolego już ci turpik wszystko napisał a najlepiej podleć do mechanika bo jak będziesz taka jeździć to wytrzą się klocki potem blacha popsuje tarcze a jak ci zablokuje koło tylne na śliskim to może się to dachowaniem skończyć to są hamulce

No takim nawet sie nie ruszam na 5 m z pod domu wróciłem wczoraj z prędkością 20 km/h w sobotę wymienię całe Zaciski na mk4 z klockami i zobaczymy czy to to za bardzo lubię życie zeby takim czymś jeździć tak poprostu spytałem bo może ktoś by miał inne sugestie bo jak bede miał rozgrzebane auto to może na cos zwrócić szczególna uwagę za sugestie trupika bardzo dziękuje

To sie wszystko wyjaśniło mianowicie niczemu nie były winne ani Zaciski ani klocki ani tuleje... Przyczyna było lozysko w lewym kole a dokładnie to jego brak . Jak odkrecilem kolo to sie przerazilem bo gdyby nie Zacisk to kolo by poprostu odpadlo. Juz myślałem ze nic z roboty dzisiaj bo nie mam pojęcia jak wymienić lozysko:) najpierw dzwonilem do mechanika ale dzisiaj był po imprezie i nie pracował . To padła decyzja ze zrobię to sam i sie udało a teraz dziękuje Bogu ze żyje a przy okazji i tak wlecialy nowe klocki i Zaciski od mk4

kolego to widzisz sam że jak coś huczy warto to sprawdzić a wymajana łożyska to prosta sprawa a sprawdziłeś czy czop nie był wyrobiony a łożysko dciągnołeś do oporu i popuściłeś pół obrotu

No wiem ze trzeba sprawdzić tylko to sie stało w środę a ja dopiero miałem czas w sobotę zeby w ogóle podnieść auto teraz juz wiem ze prosta sprawa tylko poprostu nigdy tego sam nie robiłem tak tak wszystko sprawdzone i poczyszczone i jest cycus a dokrecalem tak ze do oporu z wielkim wyczuciem i delikatnie popuszczalem tak zeby nie było oporu jak krecilem ale zeby tez nie było luzu na tarczy

To gitara możesz znów śmiało pomykać

kolega bardzo ladnie ci to opisał bo łozysko to na 50 % nie jhest

Jak nie jak podnioslem auto i gdyby nie zacisk to kolo by poprostu odpadlo ... Wymienilem lozysko i jest wszystko ok! a co ty obstawiasz ze co to jest??