Mam problem z gwintem z przodu w aucie vw BORA 1.9 tdi 110km

Zawieszenie to Gwint RACELAND Nowy!

Problem jest tego typu ,że po dużych uskokach,wzniesieniach, gdy auto opadnie na dół to występuje stuk trochę stłumiony. Myślałem że zostawiłem za krótkie odboje na amorach,zmieniłem na oryginalne dłuższe z zestawu-jednak nic to nie dało:-(
lecz wczoraj po oględzinach zauważyłem że sprężyny na gwincie są dość mocno ściśnięte (mała praca skoku amora) i wygląda na to ze to jest tego przyczyna.Dodam że gwint mam skręcony do połowy

Proszę o ewentualne sugestie co z tym można zarobić???

Za odpowiedź z góry serdeczne dzięki:-)

Widać upomnienia nic nie dają. Kolejny temat bez przedrostka ! Jeszcze jeden taki i leci ostrzeżenie. Proszę zapoznać się z regulaminem tego działu.
Kuman

górne mocowanie amora najlepiej nowe założyć chyba, że takowe zapodałeś,pozatym opuść go troche niżej i zobaczysz czy będzie poprawa..Swoją drogą to są właśnie te tanie nowe pseudo gwinty... też miałem takie problemy i powiedziałem nigdy więcej tego badziewia

[quote="*daniel*"]górne mocowanie amora oczywiście wymieniłem na nowe-zawsze tak robi:-)

Miałem wcześniej inne gwinty np. ta technix w VR6 (który nie należy do lekkich) i nigdy nie miałem takiego problemu. Machnę go trochę niżej i zobaczę,przeraża mnie tylko jedno,bo jeżdżę na balonach ori 16'' na co dzień już są problemy z podjazdami na aktualnym ustawieniu. Ale dzięki za sugestie i pomysł

Też miałem coś takiego, wyregulowałem sobie to clipami z Joma i jest o wiele lepiej, też na średnim ustawieniu czasem dobiło, ale po zastosowaniu clipów problem zniknął i sztywność zawieszenia jest idealna. Więc zainwestuj w takie clipy i problem zniknie.

Coś takiego: http://allegro.pl/odboje-klipsy-10szt-v ... 47506.html

a zobacz czy na półosi z prawej strony masz ślad od stabilizatora

[quote="vwbartus"] półoś jest ok,zmieniłem stabilizator z 4 motion i jest ok. Mam wrażenie jakby gwint był z wersji silnikowej-benzynowej, a ja mam tdi.
Czy jest to możliwe?
Z tego co wiem to z tej klasy zawieszenia nie mają podziału na wersje silnikowe?

BartoL dzięki wielkie za pomysł spróbuje z tymi klipami

Przesyłam Fotkę jak to wygląda na aucie po spuszczeniu z lewarka

hmmm ale czy pomocniecze sprężynki nie powinny być na dole??nie jest wykluczone że może to być winą stuków...

[quote="*daniel*"] pomocnicze miałem i mam obecnie na dole, to tylko na chwilę założyłem w celu szukania przyczyny stuków. Mam wrażenie że główna sprężyna jest za bardzo ściśnięta,porównywałem to po różnych fotkach i to widać. U mnie zwoje są bardzo gęsto osadzone,blisko siebie.

Skoro jest ciasno to znaczy, ze Twoje zawieszenie ma bardzo maly zakres pracy.

Ja bym napisał raczej, że producent tego zawieszenia nie przewidział wagi różnych wersji silnikowych a TDI do lekkich nie należy więc sprężyna mocno "usiadła".

Zwoje faktycznie są blisko siebie, na zdjęciu nawet widać odbicia więc to jest może dźwięk typu zwój o zwój. Dodanie odbojów czy klipów na pewno zmniejszy skok zawieszenia, jak wsadzisz za dużo to auto po prostu siądzie na odboju i będzie ping pong, zero pracy zawieszenia a chyba tego nie chcesz.

sprezzna jest jak dla mnie ok scisnieta przy kazdym zwoju ok 1 cm luzu wiec to daje ponad 10cm skoku zeby zwoje sprezyny sie o siebie obijaly

tzn tak na pewno sprężyna na odwrót ale pisałemś ze to tylko dla spawdzenia, i czy ona siętak układa jak auto leży już kołem czy fote zrobiłeś na lewarku? bo jeśli leży kołem i jest tak jak Mapet pisał 1cm to jest ok,

pisale ze po spuszczeniu z lewarka

aha ok, troche dziwne ze da sie tak fote cyknac majac balony kola, mniejsza o tym jezeli tak jest to najprawdopodobniej producent tego gwinta nie przewidzial wersji silnikowych i sprezyna jest za miekka

fota robiona pewno po opuszczeniu na cegłe