panowie jak to jest z tym negatywem przednich kół,, czy ustawią mi to przy zbierzności jak powiem że np chce jednostopniowy negatyw?? zaczają oco biega czy bendą patrzeć namnie jak na kosmite ?bo sam ustawiłem sobie mniejwięcej żeby się bierznik schował i jest git tylko problem w tym czy jak pojade na zbierzność i kąty nieprzestawią mi tego!prosze o pomoc

Witam

Nie tak dawno ustawiałem u siebie geometrię więc... Tam gdzie robiłem (a był to raczej normalny zakład ze średnim sprzętem - nie jakieś wyczesane w kosmos przyrządy) mogą ustawić kąt pochylenia kół jaki tylko chcesz, aby tylko objęła to regulacja na amortyzatorze bo ona też ma swoje granice. A więc jeśli zajedziesz i powiesz że chcesz ustawić kąty tak aby zmieścił Ci się bieżnik pod nadkole to ustawią tak najpierw z jednej strony, zobaczą jaki to jest kąt i ustawią taki sam z drugiej aby równo zdzierało Ci opony i nie było problemów z jazdą. No i w ten sposób będziesz miał po równo z obydwu stron schowany bieżnik. Oczywiście jeśli autko nie miało klepanych błotników lub zmienianych na zamienniki bo wtedy mogą być delikatne różnice - wiadomo jak czasem bywa z nieoryginalnymi blachami i ich dopasowaniem.

A później, gdy już będziesz miał ustawione kąty tak jak chcesz, niezależnie od kątów ustawią Ci zbieżność. Przy ustawieniu zbieżności kąty się nie przestawiają więc w sumie to będzie już koniec zabawy - dla ludzi którzy zajmują się ustawianiem geometrii to żaden problem.

Pozdrówka

PS: widzę że wspomniałeś coś o jednym stopniu w pochyleniu kół. W Corrado VR6 seryjne pochylenie kół przednich to 1,30° więc nie ma problemu z uzyskaniem takiego pochylenia.

B_O_N_K, tzn wiedziałem że takie pochylenie bende mógł uzyskać bo sam już sobie mniejwiecej ustawiłem tylko zastanawiałem sie czy jak pojade na geometrie to niepowiedzą mi że tak niemoże być itd te ich komentarze każdy z nas zna heh pozdro dzięki za pomoc

Co ich to obchodzi. Twoje auto przecież i jak chcesz to możesz sobie ustawić nawet -3st. Na pewno ci będą ględzić że będzie ścinać opony, ale to chyba wiesz

trochę odkopie temat bo myślę nad negatywem z przodu żeby jeszcze zyskać 2 cm na glebie.

zainteresowało mnie to:


dużo ludzi pisze że na negatywie szybciej zużywają się opony.jak to jest w przypadku corka który już w serii ma negatyw??

z tym zużywaniem opon to prosił bym żeby napisał coś ktoś kto na tym jeździł i ma jakieś tam doświadczenia związane z tym.

jakie sa wartości max pochylenia kół w negatyw dla mkII??chodzi o dopuszczalne wartości.

jezdzilem caly sezon na negtywie 2.30''

opona 215/40 na 9j

i po sezonie letnim przejechaniu ok 6 tys km

nie bylo sladow zuzycia bierznika (nie mierzylem go przed i po)

jedynie co to od strony wewnecznej opony scieralo mi napisy

Witam

a jakie są korzyści z negazywu poza tym ze lepiej to wyglada i moze sie opona w nadkole schowac???

lepiej sie prowadzi samochód?? słyszałem ze jak ma sie nagatyw to kierownica sama sie nie prostuje.

niedlugo sam bede jechał na zbierznosc z kontami to moze by sobie zafunfował negatyw:):) ale niewiem cy jest sens zawieszenie około -60 mm przud <kit> felgi 15" opona 195/50 w zawieszeniu rzednim bikopur i stabilizator.


pozdrawiam:)

moim zdaniem bez snesu robić negatyw jak niema takiej potrzeby...negatyw to jest koło ratunkowe jak niemożemy dobrze usadzić maszyny lub jak coś szura przy skręcaniu itd!-60 to turystyczne obniżenie więc niewidze tu takiej potrzeby